Wiejski przelotowy tłumik, co można o nim powiedzieć.
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
-
- Administrator
- Posty: 1467
- Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
generalnie z tłumikami (podejrzewam jak ze wszystkim) nie ma tak że jest tanio i dobrze, wydech jest ważny i ma duży wpływ na prace silnika (szczególnie jeśli np. wywalasz razem z wydechem katalizator) więc nie warto montować jakiegoś śmietnika.
Polecam tylko i wyłącznie dedykowane wydechy i na pewno firmowe, lepiej poszukaj używanej firmówki jeżeli brakuje $ na nowy.
Polecam tylko i wyłącznie dedykowane wydechy i na pewno firmowe, lepiej poszukaj używanej firmówki jeżeli brakuje $ na nowy.
- Piotras
- klepacz
- Posty: 859
- Rejestracja: ndz 09 gru 2007, 20:31
- Imię: Piotrek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Wiadomo, że wydech jest ważny, ale piewsza sprawa, używane firmówki mają bardzo krótki żywot na aukcjach, a druga sprawa - wcale tanie nie są!UxY pisze:lepiej poszukaj używanej firmówki jeżeli brakuje $ na nowy
Znalezienie pojedyńczej puchy firmowej poniżej 400 zł graniczy z cudem, do tego trza dopasować rurę +/- 150 pln.
Do Vitka, jak już gdzieś się znajdzie jakąś używkę to kosztuje od 1-1,5 tys. zł, a nowe od 2500 do 5 tys .
Więc Polak kombinuje...
-
- Administrator
- Posty: 1467
- Rejestracja: sob 29 paź 2005, 17:05
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
w mojej ocenie nie warto ale oczywiście można....masz świeży motocykl który tani nie był więc stosunek wartości motocykla do układu wydechowego jest odpowiedni.
400 zł za jedną końcówkę to bardzo tanio (jak na wydechy) mój wydech (sam slip-on) kosztował 400 usd i mimo że to kupa kasy to było warto, zero problemów z montażem, charakter silnika zmienił się w dokładnie taki jak chciałem a i dźwięk jest wporzo
400 zł za jedną końcówkę to bardzo tanio (jak na wydechy) mój wydech (sam slip-on) kosztował 400 usd i mimo że to kupa kasy to było warto, zero problemów z montażem, charakter silnika zmienił się w dokładnie taki jak chciałem a i dźwięk jest wporzo
- robsonic
- klepacz
- Posty: 823
- Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 06:51
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych city????
- Kontakt:
Oj nie tak do końca, moja firmówka proszę bardzo.....Piotras pisze:Wiadomo, że wydech jest ważny, ale piewsza sprawa, używane firmówki mają bardzo krótki żywot na aukcjach, a druga sprawa - wcale tanie nie są!UxY pisze:lepiej poszukaj używanej firmówki jeżeli brakuje $ na nowy
Znalezienie pojedyńczej puchy firmowej poniżej 400 zł graniczy z cudem, do tego trza dopasować rurę +/- 150 pln.
Do Vitka, jak już gdzieś się znajdzie jakąś używkę to kosztuje od 1-1,5 tys. zł, a nowe od 2500 do 5 tys .
Więc Polak kombinuje...
viewtopic.php?t=4311
fakju i fenkju... brzmi podobnie lecz za przejęzyczenie można dostać w ryja lub w mordkę
- kruhy
- klepacz
- Posty: 642
- Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
- Kontakt:
Rozmawiałem dzisiaj na ten temat z dobrym mechanikiem, który w przeciwieństwie do niektórych zna sie na rzeczy. Powiedział tak: to czy dany tłumik nie będzie powodował wypalania zaworów ciężko stwierdzić na 100% bez profesjonalnego sprzętu na hamowni. Najlepiej po założeniu tłumika zrobić 100km w trasie(bez przerw), zgasic potem od razu moto tak żeby nie chodziło na wolnych obrotach. Zdjąc świece i zobaczyć jak wyglądają. Jak są czyste, srebrne, to znaczy że mieszanka jest za uboga i topimy zawory. Jak sa małe białe plamki albo pomaranczowe zabarwienie(no niech będzie ceglane;p) to jest ok i nie ma sie co bać.
Więc najlepiej zakładać tłumiki dedykowane albo miec nadzieje na to, że na świecach są białe kropki
Więc najlepiej zakładać tłumiki dedykowane albo miec nadzieje na to, że na świecach są białe kropki
Ostatnio zmieniony wt 14 paź 2008, 11:43 przez kruhy, łącznie zmieniany 1 raz.
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- robsonic
- klepacz
- Posty: 823
- Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 06:51
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych city????
- Kontakt:
KRUHY ma rację, jak nie spróbujesz to wiedzał nie będziesz a może i trafisz idealnie Ostatnio widziałem GPZ z końcowym wydechem trudnym do opisania...
Wyglądał jak atak niewidomego praktykanta spawania na kawałek zardzewiałej rynny. Ciekawe czy kolo jadący tym sprzętem zaśmiecał sobie głowe wypalaniem zaworów
Wyglądał jak atak niewidomego praktykanta spawania na kawałek zardzewiałej rynny. Ciekawe czy kolo jadący tym sprzętem zaśmiecał sobie głowe wypalaniem zaworów
fakju i fenkju... brzmi podobnie lecz za przejęzyczenie można dostać w ryja lub w mordkę
Ja mam tłumik od gościa z allegro a przekonał mnie odgłos silnika od klubowicza Fazera.
Spalanie pozostało w normie a dźwiek... hmm miód
http://moto.allegro.pl/item452999933_sp ... nskic.html
Zastanawiałem się nad przyciszeniem go ale tylko wtedy kiedy trzeba. Na tej aukcji widać wyraźnie tzw. DB killera. Jak myślicie - da się coś takiego dorobić?
http://www.aukcjoner.net/gallery/000482 ... ec.html#I5
Spalanie pozostało w normie a dźwiek... hmm miód
http://moto.allegro.pl/item452999933_sp ... nskic.html
Zastanawiałem się nad przyciszeniem go ale tylko wtedy kiedy trzeba. Na tej aukcji widać wyraźnie tzw. DB killera. Jak myślicie - da się coś takiego dorobić?
http://www.aukcjoner.net/gallery/000482 ... ec.html#I5
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- bialy-murzyn
- klepacz
- Posty: 609
- Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości