Strona 1 z 1

Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: ndz 04 lut 2018, 19:31
autor: Grzgaw
Witam,

Od dłuższego czasy zauważyłem, że osłona katalizatora zardzewiała i się już go nie trzyma. Zdemontowałem cały układ wydechowy i okazało się, że porządnie osłona zardzewiała i podziurawiła się. (nie mam jak jej ponownie przyspawać) I teraz do was pytanie: Czy ona jest konieczna? Mogę ponownie złożyć cały układ bez osłony bez obaw, że coś może się w przyszłości stać? Chyba, że macie jakieś inne pomysły.

Będę bardzo wam wdzięczny za odpowiedz i rady.

Pozdrawiam :bye

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: ndz 04 lut 2018, 21:35
autor: Tomek Grudziądz
Grzgaw pisze:
ndz 04 lut 2018, 19:31
Witam,
(nie mam jak jej ponownie przyspawać)
Nie ma w Twojej okolicy żadnego warsztatu który mógłby to zrobić ?

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: ndz 04 lut 2018, 23:56
autor: Grzgaw
Nie chodzi o to że nie potrafie jej przyspawać, tylko ma takie dziury na mocowaniach ze nie ma jak jej ponownie zamoncowac, chodzby nawet w inny sposob.

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: pn 05 lut 2018, 09:30
autor: mictom
To może porozglądaj się za sprawną używaną, lub ogarnij jakiegoś majstra od spawania i ogarnie Ci nową z nierdzewki. Można ją wyrzucić lub spiąć opaskami stalowymi,ale to partyzantka. Katalizator osiąga wysoką temperaturę i musi mieć osłonę. Uzupełnij profil o model motocykla, to będzie nam łatwiej Ci pomóc.

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: pn 05 lut 2018, 16:21
autor: K_L_A_M_A
To jest tylko kawałek blachy lecz raczej niezbędny. Na każdym warsztacie ślusarskim to ogarną bez najmniejszego problemu. Poza tym ta blacha nie jest specjalnie gruba więc jak masz trochę samozaparcia to sam to ogarniesz. Nie musi to być przecież idealna 100% kopia bo i tak tego praktycznie nie widać, oby tylko spełniała swoją rolę. Albo poszukaj z jakiegoś "padła" po wypadku z pogiętymi kolektorami, wytniesz i wspawasz u siebie - tak by było najprościej. Lub uratuj swoją wytnij tylko te kawałki które zgniły i uzupełnij ze zdrowej blachy, zawsze łatwiej niż dłubać całość od podstaw. Nie wiem skąd jesteś ale jak chcesz to wyślij mi tą osłonę lub podjedź jak masz blisko to ogarniemy temat:)
Już to przerabiałem :
viewtopic.php?f=55&t=25500

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: śr 13 mar 2019, 19:18
autor: kochan
K_L_A_M_A pisze:
pn 05 lut 2018, 16:21
Nie wiem skąd jesteś ale jak chcesz to wyślij mi tą osłonę lub podjedź jak masz blisko to ogarniemy temat:)
@K_L_A_M_A myślisz, że jest sens/da się to uratować?

Obrazek Obrazek Obrazek

Czyszczę swój wydech i od 3 tygodni szukam w Krakowie i po znajomych kogoś kto by mi zrobil taką osłonę, bezskutecznie...

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: czw 14 mar 2019, 10:40
autor: Arnold
Nikt Ci tego od ręki nie dorobi. Ja bym ogólnie temat olał. Ale jeśli chcesz koniecznie to uderzył bym do blacharza jakiegoś albo do ludzi którzy budują customy jakieś.

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: pt 15 mar 2019, 15:45
autor: kochan
Call me crazy... ale chce to naprawić mimo wszystko... ;) Znalazłem na alledrogo uszkodzony kolektor z dobrą osłoną, więc chyba się uda :)

Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora

: sob 16 mar 2019, 19:06
autor: K_L_A_M_A
ta Twoja z tego co widzę jest już tak skorodowana że nie będzie się do czego przyspawać. Jeżeli chodzi o uklepanie od podstaw całej nowej jest to oczywiście realne lecz na pewno nie będzie tanie. Najlepiej poszukaj czegoś w lepszym stanie gdzie wystarczy tzw kosmetyka - odtworzenie małej powierzchni a nie jak w Twojej 60%.