Ważne pytanie o osłonę katalizatora
Ważne pytanie o osłonę katalizatora
Witam,
Od dłuższego czasy zauważyłem, że osłona katalizatora zardzewiała i się już go nie trzyma. Zdemontowałem cały układ wydechowy i okazało się, że porządnie osłona zardzewiała i podziurawiła się. (nie mam jak jej ponownie przyspawać) I teraz do was pytanie: Czy ona jest konieczna? Mogę ponownie złożyć cały układ bez osłony bez obaw, że coś może się w przyszłości stać? Chyba, że macie jakieś inne pomysły.
Będę bardzo wam wdzięczny za odpowiedz i rady.
Pozdrawiam
Od dłuższego czasy zauważyłem, że osłona katalizatora zardzewiała i się już go nie trzyma. Zdemontowałem cały układ wydechowy i okazało się, że porządnie osłona zardzewiała i podziurawiła się. (nie mam jak jej ponownie przyspawać) I teraz do was pytanie: Czy ona jest konieczna? Mogę ponownie złożyć cały układ bez osłony bez obaw, że coś może się w przyszłości stać? Chyba, że macie jakieś inne pomysły.
Będę bardzo wam wdzięczny za odpowiedz i rady.
Pozdrawiam
- Tomek Grudziądz
- klepacz
- Posty: 1150
- Rejestracja: sob 17 kwie 2010, 22:35
- Imię: Tomek
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
Nie ma w Twojej okolicy żadnego warsztatu który mógłby to zrobić ?
"niepuszczone bąki unoszą się do góry,stąd się biorą posrane pomysły"
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
Nie chodzi o to że nie potrafie jej przyspawać, tylko ma takie dziury na mocowaniach ze nie ma jak jej ponownie zamoncowac, chodzby nawet w inny sposob.
- mictom
- klepacz
- Posty: 765
- Rejestracja: wt 25 wrz 2012, 01:10
- Imię: Tomek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: RKR ROGI
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
To może porozglądaj się za sprawną używaną, lub ogarnij jakiegoś majstra od spawania i ogarnie Ci nową z nierdzewki. Można ją wyrzucić lub spiąć opaskami stalowymi,ale to partyzantka. Katalizator osiąga wysoką temperaturę i musi mieć osłonę. Uzupełnij profil o model motocykla, to będzie nam łatwiej Ci pomóc.
-
- teksciarz
- Posty: 188
- Rejestracja: ndz 12 gru 2010, 21:37
- Imię: KAMIL
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: BYTOM
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
To jest tylko kawałek blachy lecz raczej niezbędny. Na każdym warsztacie ślusarskim to ogarną bez najmniejszego problemu. Poza tym ta blacha nie jest specjalnie gruba więc jak masz trochę samozaparcia to sam to ogarniesz. Nie musi to być przecież idealna 100% kopia bo i tak tego praktycznie nie widać, oby tylko spełniała swoją rolę. Albo poszukaj z jakiegoś "padła" po wypadku z pogiętymi kolektorami, wytniesz i wspawasz u siebie - tak by było najprościej. Lub uratuj swoją wytnij tylko te kawałki które zgniły i uzupełnij ze zdrowej blachy, zawsze łatwiej niż dłubać całość od podstaw. Nie wiem skąd jesteś ale jak chcesz to wyślij mi tą osłonę lub podjedź jak masz blisko to ogarniemy temat:)
Już to przerabiałem :
viewtopic.php?f=55&t=25500
Już to przerabiałem :
viewtopic.php?f=55&t=25500
- kochan
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pn 01 lut 2016, 14:22
- Imię: Grzegorz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2421
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
Nikt Ci tego od ręki nie dorobi. Ja bym ogólnie temat olał. Ale jeśli chcesz koniecznie to uderzył bym do blacharza jakiegoś albo do ludzi którzy budują customy jakieś.
- kochan
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pn 01 lut 2016, 14:22
- Imię: Grzegorz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
Call me crazy... ale chce to naprawić mimo wszystko... Znalazłem na alledrogo uszkodzony kolektor z dobrą osłoną, więc chyba się uda
-
- teksciarz
- Posty: 188
- Rejestracja: ndz 12 gru 2010, 21:37
- Imię: KAMIL
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: BYTOM
Re: Ważne pytanie o osłonę katalizatora
ta Twoja z tego co widzę jest już tak skorodowana że nie będzie się do czego przyspawać. Jeżeli chodzi o uklepanie od podstaw całej nowej jest to oczywiście realne lecz na pewno nie będzie tanie. Najlepiej poszukaj czegoś w lepszym stanie gdzie wystarczy tzw kosmetyka - odtworzenie małej powierzchni a nie jak w Twojej 60%.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości