Motooiler
-
- pisarz
- Posty: 373
- Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czę100chowa
- Kontakt:
Motooiler
Z racji zmiany moto jestem zdecydowany na zakup automatycznej oliwiarki mający na celu właściwą pielęgnację łańcucha
Możliwości są dwie ;
1) Scotoiller
2) Motooiler
3) samoróbki mnie nie interesują więc proszę o nie zaśmiecanie tematu
Opcja 1 - wypróbowana na VFR na dystansie ponad 20tkm i ogólnie działa , doskonale smaruje łańcuch co wyraźnie wydłuża jego żywotność
Opcja 2
http://motooiler.pl/strona.php?kraj=pl&strona=home
Według opini ludków , którzy używają - działa
Według informacji producenta - pozbawiony wad Scota ( precyzyjne dozowanie sterowane elektronicznie )
pokrętło sterownika na kierownicy , więc w czasie jazdy można natężenie zmienić
Olej Hipol jest sporo tańszy od dedykowanego do scota
Produkt Polski
tańszy od konkurencji
Po moich doświadczeniach z użytkowaniem Scotoillera stwierdzam , że sterowanie w angielskim produkcie przypomina zapalanie malucha ( taki samochód PRL ) kijem od szczotki , dlatego proszę , by ktoś - kto ma negatywne doświadczenia z Motooiler-em wyjawił je teraz - lub zamilknął na wieki
Możliwości są dwie ;
1) Scotoiller
2) Motooiler
3) samoróbki mnie nie interesują więc proszę o nie zaśmiecanie tematu
Opcja 1 - wypróbowana na VFR na dystansie ponad 20tkm i ogólnie działa , doskonale smaruje łańcuch co wyraźnie wydłuża jego żywotność
Opcja 2
http://motooiler.pl/strona.php?kraj=pl&strona=home
Według opini ludków , którzy używają - działa
Według informacji producenta - pozbawiony wad Scota ( precyzyjne dozowanie sterowane elektronicznie )
pokrętło sterownika na kierownicy , więc w czasie jazdy można natężenie zmienić
Olej Hipol jest sporo tańszy od dedykowanego do scota
Produkt Polski
tańszy od konkurencji
Po moich doświadczeniach z użytkowaniem Scotoillera stwierdzam , że sterowanie w angielskim produkcie przypomina zapalanie malucha ( taki samochód PRL ) kijem od szczotki , dlatego proszę , by ktoś - kto ma negatywne doświadczenia z Motooiler-em wyjawił je teraz - lub zamilknął na wieki
- michał RC 46
- pisarz
- Posty: 498
- Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
Ja mam Scotoillera i jestem zadowolony,nie jeżdżę non stop z załączonym tylko włączam go na parę km,posmaruję wyłączam z powrotem,czyszczę moto i jeżdżę dalej.Motoiler z racji ceny jest również dobrym rozwiązaniem,tylko jakoś nie wieże,że Hipol będzie tak samo smarował jak specjalny olej Scotoilera czerwony czy niebieski zależny od temperatury w której używamy motocykl.
Czerwone najszybsze !
-
- teksciarz
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz 23 mar 2008, 12:27
- Imię: Arek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Cześć Grzesiu,
Myślę że nie ma sensu kombinować w sensie co lepsze a co gorsze. Kwestia kasy i tyle. Wiem że scottoiler też wypuścił sterowany elektronicznie z kierownicy ( http://www.scottoiler.com/esystem.asp ) tak więc jest jakby porównanie. Jak chodzi o jakość to na pewno bardziej wierzę w scottoilera, a to dlatego że mają trochę więcej doświadczenia w tej materii.
Z drugiej strony, jakoś nie bardzo mi chcę się wierzyć że hipol będzie dobry do smarowania, bo wlałem kiedyś na próbę do scottoilera w VFR-ce i po 400 km poświęciłem 2 dni na mycie moto bo kiepsko się trzymał łańcucha i zawalił wszystko co możliwe poza tym najważniejszym obiektem, tj. łańcuchem.
Ale zawsze można spróbować rozwiązania pn. motooiler + olej scottoil.
Pozdrowionka
Arek
PS. A moto już w garażu??
Myślę że nie ma sensu kombinować w sensie co lepsze a co gorsze. Kwestia kasy i tyle. Wiem że scottoiler też wypuścił sterowany elektronicznie z kierownicy ( http://www.scottoiler.com/esystem.asp ) tak więc jest jakby porównanie. Jak chodzi o jakość to na pewno bardziej wierzę w scottoilera, a to dlatego że mają trochę więcej doświadczenia w tej materii.
Z drugiej strony, jakoś nie bardzo mi chcę się wierzyć że hipol będzie dobry do smarowania, bo wlałem kiedyś na próbę do scottoilera w VFR-ce i po 400 km poświęciłem 2 dni na mycie moto bo kiepsko się trzymał łańcucha i zawalił wszystko co możliwe poza tym najważniejszym obiektem, tj. łańcuchem.
Ale zawsze można spróbować rozwiązania pn. motooiler + olej scottoil.
Pozdrowionka
Arek
PS. A moto już w garażu??
-
- pisarz
- Posty: 373
- Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czę100chowa
- Kontakt:
YES! YES! YES!arek pisze:A moto już w garażu??
Elektroniczny Scot to niewątpliwie górna półka , tylko cena będzie zdecydowanie wyższa
PETER pisze:różnica w cenie skot... z elektroniczną regulacja ok 1800pln motooiler 350pln
michał RC 46 pisze:nie jeżdżę non stop z załączonym tylko włączam go na parę km,posmaruję wyłączam z powrotem,czyszczę moto i jeżdżę dalej
Michał jaki jest cel takich działań ?
- Sylwio
- klepacz
- Posty: 1159
- Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
- Imię: Sylwester
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Grzegorzu, też się mocono zastanawiam, ale tylko nad motoilerem i jestem na niego prawie zdecydowany. Śledziłem też temat założony przez gomana, ale wtedy był brak funduszy na takie cudo
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."
- michał RC 46
- pisarz
- Posty: 498
- Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
Jak to jaki? łańcuch smaruje tylko wtedy kiedy tego wymaga,nastawiałem minimalnie i mimo tego motocykl był schlapany kropkami oleju łącznie z plecami pasażera wkurzyłem się i odłączyłem całkiem pojeździłem trochę i stwierdziłem,że będę robił tak jak napisałem wyżej.Wystarczająco wytłumaczyłem?Fazer72 pisze:
Michał jaki jest cel takich działań ?
Czerwone najszybsze !
- Gregory
- ostry klepacz
- Posty: 2088
- Rejestracja: pn 07 lip 2008, 11:58
- Imię: Grzesiek
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
Ja mam scootoiler i jest super. Mam ustawiony trochę powyżej min. i owszem troszkę chlapie, ale napewno nie tak jak opisujesz. Po przejechaniu ponad 7k km, był zachlapany wydech, ale jest to do przeżycia, bo wiem że łańcuch jest dobrze smarowany i czyszczony.michał RC 46 pisze:Jak to jaki? łańcuch smaruje tylko wtedy kiedy tego wymaga,nastawiałem minimalnie i mimo tego motocykl był schlapany kropkami oleju łącznie z plecami pasażera wkurzyłem się i odłączyłem całkiem pojeździłem trochę i stwierdziłem,że będę robił tak jak napisałem wyżej.Wystarczająco wytłumaczyłem?Fazer72 pisze:
Michał jaki jest cel takich działań ?
Nie inwestował bym w coś niesprawdzonego, a elektroniczne sterowanie to bym się 2 razy zastanowił.
Pozdrawiam.
Motocykl jest jak media markt -nie dla idiotów
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
jak decydowałem to sporo czytałem forum africa twin
http://www.africatwin.com.pl/
tam jest wszystko na temat motooilera bo produkuje go właściciel AT, warto się zapoznać
http://www.africatwin.com.pl/
tam jest wszystko na temat motooilera bo produkuje go właściciel AT, warto się zapoznać
witajcie
trochę śledzę co się pisze w temacie motooilera.
wiele już napisałem ja sam i wiele można w sieci znaleźć. podobnie jak sporo ludzi już ma motooilera i użytkuje z zadowoleniem.
piszecie powyżej o swoich wątpliwościach czy Hipol będzie się charakteryzował wystarczającą adhezją - zapewniam, że nie ma najmniejszego problemu z czystością motocykla. na dowód zdjęcie mojej Afryki z przebiegiem ok 2kkm od ostatniego mycia - jeżdzenie na przełomie deszczowego kwietnia i maja 2009 czyli smarowanie było raczej intensywne.
na feldze nic prócz pyłu i niewielkiej ilości błota. żadnego oleju na feldze, piaście czy oponie.
dla sceptyków powiem, że urządzenie jest zrobione naprawdę porządnie i w niczym nie przypomina garażowej wydumki.
wszystkie elementy mocujące dorabiane są na automatach tokarskich lub wypalane laserem więc jakość jest w 100% powtarzalna. elektronika jest lutowana ręcznie na dedykowanych płytach drukowanych, zabezpieczona przez wilgocią + hermetyczna obudowa. zbiornik z rozprężnym korkiem umożliwiającym tankowanie przez przewód odpowietrzający zapewnia zasięg ok 5000km.
to z grubsza tyle.
pozwolę sobie obserwować ten wątek i jeśli będą jakieś pytania chętnie odpowiem.
pozdrawiam
matjas :bye
trochę śledzę co się pisze w temacie motooilera.
wiele już napisałem ja sam i wiele można w sieci znaleźć. podobnie jak sporo ludzi już ma motooilera i użytkuje z zadowoleniem.
piszecie powyżej o swoich wątpliwościach czy Hipol będzie się charakteryzował wystarczającą adhezją - zapewniam, że nie ma najmniejszego problemu z czystością motocykla. na dowód zdjęcie mojej Afryki z przebiegiem ok 2kkm od ostatniego mycia - jeżdzenie na przełomie deszczowego kwietnia i maja 2009 czyli smarowanie było raczej intensywne.
na feldze nic prócz pyłu i niewielkiej ilości błota. żadnego oleju na feldze, piaście czy oponie.
dla sceptyków powiem, że urządzenie jest zrobione naprawdę porządnie i w niczym nie przypomina garażowej wydumki.
wszystkie elementy mocujące dorabiane są na automatach tokarskich lub wypalane laserem więc jakość jest w 100% powtarzalna. elektronika jest lutowana ręcznie na dedykowanych płytach drukowanych, zabezpieczona przez wilgocią + hermetyczna obudowa. zbiornik z rozprężnym korkiem umożliwiającym tankowanie przez przewód odpowietrzający zapewnia zasięg ok 5000km.
to z grubsza tyle.
pozwolę sobie obserwować ten wątek i jeśli będą jakieś pytania chętnie odpowiem.
pozdrawiam
matjas :bye
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości