Luźna nakrętka dekla tylniej zębatki??

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Luźna nakrętka dekla tylniej zębatki??

Post autor: emil » ndz 30 sie 2009, 19:48

witam!
dziś sobie przeglądałem moto i.. no właśnie: nakrętka która trzyma cały bęben z silentblockiem na zębatce tylniej, była dokręcona palcami i zaklepana na wycięciu.
tak ma byc? jak ją dokręciłem mocniej to coś tam szumi i trze przy obracaniu kołem :| troche to dziwne, nie miałem jeszcze moto z jednostronnym wahaczem i nie chciałbym zgubic koła po drodze :D
co o tym sądzicie?

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
Model VFR: RC36II
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » ndz 30 sie 2009, 20:04

jeżeli mówisz o tej nakrętce którą zaznaczyłem na czerwono - to już masz odpowiedź na jedno pytanie

napisz czy to ta

pozdro
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » ndz 30 sie 2009, 20:23

to ta. :)
ma byc taki luz czy jak?

ok, 195Nm napewno nie było :D wiec pozostaje kwestia tarcia przy dokręceniu - łożyska? co o tym myślicie?

pytanie, czym wykrecic te 195 Nm :| pneumatem?

cd.
rozebrałem piaste, łożyska bez luzów, ale wszystko jakies takie podrdzewiałe - ośka, wielowypust, to mogło raczej piszczeć. jutro to wyczyszcze, przesmaruje i poskladam, moze zadziała.

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
Model VFR: RC36II
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » ndz 30 sie 2009, 22:03

jeżeli coś tam rzęzi - to już trzeba tam bezwzględnie zaglądnąć - bo widocznie już tam ktoś coś rzeźbił

a dokręcisz to potem bez problemów kluczem dynamometrycznym

pozdro

cd - jeżeli jest rdza to znaczy, że puściły simeringi - i pewnie łożyska też

a tak btw - to jak będziesz czyścił spisz łożyska - przyda się innym ;-)
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » ndz 30 sie 2009, 22:09

a zmieniałeś moze te łożyska? mniej więcej o koszt mi chodzi i o dostępność, simmery pewnie tez sie zepsuja przy wyjmowaniu :D
dzięki :)

cd puscic raczej nie puscily, wargi mają całe, nie powyginane, ale jak nie było dokręcone to wiadomo ze zassa wode :|

Awatar użytkownika
marlon
klepacz
klepacz
Posty: 633
Rejestracja: wt 08 kwie 2008, 18:19
Model VFR: xx
Imię: mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

Post autor: marlon » ndz 30 sie 2009, 23:54

W hurtowni łożysk dostaniesz takie 3 łożyska za niecałe 300pln z tym,że u mnie nie mogli znależć identycznego łołożyska igiełkowego i mam takie same jak tamto ale bez uszczelniacza małego ale po co on skoro za nim jest simering? :shock:
Czujesz coś na prowadzeniu moto?

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » pn 31 sie 2009, 16:33

3 lozyska moge miec za polowe kwoty, którą podałeś ;)

spisałem 2 łożyska kulkowe oraz simmeringi, igiełkowego nie bo nie widzialem opisu
a więc:

- na bębnie zębatki: łożysko DF 0768 LU - NTN japan
simmering SDO 45 55 5-1

- piasta, strona lewa (od zębatki): łożysko podwójne kulkowe 6908 RS - Koyo japan
- piasta, strona prawa: simmering przed łożyskiem igiełkowym: SDO 50,2 62 5

luzów nie ma, nasmarowałem i poskładałem całość, jest git :)

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
Model VFR: RC36II
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » pn 31 sie 2009, 16:39

tu są też numery i łożysk i simeringów - ale jakoś nikt nie chce przetłumaczyć :cry:

viewtopic.php?p=118795&highlight=#118795


I JESZCZE JEDNO - NAPISZ CZY DŁUGO TAK JEŹDZIŁEŚ I CZY FAKTYCZNIE COŚ ODCZUWAŁEŚ
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » pn 31 sie 2009, 16:49

wiesz co, zrobiłem nią 10 tys km, nie zaglądałem tam nigdy, więc mozliwe ze od poczatku jak ją mam tak było. nieraz przy duzych predkosciach i wietrze moto potrafi jechac wężem, ale nie wiem czy to od tego :) poza tym nic nadzwyczajnego :)

http://www.lozyska.net.pl/product_info. ... s_id=17234 - to znalazłem

jak nikt nie chce przetlumaczyc??

na bębnie zębatki jest DF0768LU (35x45x20)
pod nim jest 6908RS (40x62x24) - to jest to podwójne
i na końcu jest igiełkowe 8q-nk (50x62x25-1)

simmery podałem wyżej :)

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
Model VFR: RC36II
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » pn 31 sie 2009, 21:07

Dzięki Ci o emil_sc za ten temat - właśnie zrobiłeś mi całkiem niezły prezent urodzinowy - byłem dziś w garażu i tak po prostu złapałem za tą nakrętkę :evil: - i kawałek ją obróciłem palcami - MASAKRA

mam tylko nadzieję, że łożyska są w dobrym stanie

wcześniej zauważyłem:
- mały luz łapiąc za koło po przekątnej i szarpiąc - ALE W ŻYCIU BYM NIE PRZYPUSZCZAŁ,
ŻE SIĘ POLUZUJE NAKRĘTKA
- myślałem, że łożyska są do wymiany;

- przy zwalnianiu z puszczoną kierą przy ok 80km/h mam lekkie shymi - myślę, że to też
jest tym spowodowane - podejrzewałem już stwierdzone luzy na tylnej piaście;

- lekkie pływanie w zakrętach - podejrzewałem o to tylni amor :confused;

- w tamtym roku jak zmieniałem zestaw napędowy zębatka zdawcza była dziwnie
wyciachana od strony silnika - także podejrzewałem luzy na łożyskach;

w czwartek będę rozbierał, czyścił i smarował :twisted:
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » pn 31 sie 2009, 22:41

oo widzisz Ketchup, najlepszego przy okazji :) żadko tu bywam, więc nie wiedziałem..
ja tez tak po prostu ją złapałem :| to musi być doje..ne, zeby tą podkładkę sprężystą pod nakrętką zmiażdżyło, inaczej bedzie sie trzymac na zagnieceniu tylko.

luzów na kole tez nie czułem o dziwo, ale mówie, u mnie sie to trzymało na rdzy :D bo jak rozebrałem piastę, wyczyscilem, nasmarowałem łożyska i wieloklin, to sie samo wszystko poskładało, bez użycia siły (a rozbierałem młotkiem :D )

pozdro i daj znac jak poszło!

CD
ok, poskładane, dziś zrobiłem 150km. Jaka różnica? Moto płynnie zmienia kierunek jazdy, szczegolnie odczuwalne przy nizszych predkosciach - ronda i podobne, gładko przechyla się z jednej strony na drugą, wczesniej było czuć jakby przeskok :) przy prędkosciach wyższych wielkiej różnicy nie czułem, ale może jeszcze coś sie znajdzie ;)
pomogło zatem czyszczenie, smarowanie i do...banie nakrętki :)
pozdro!

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
Model VFR: RC36II
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » pt 25 wrz 2009, 00:00

jest jeszcze czwartek więc można napisać - :mrgreen:

po rozebraniu okazało się, że wszystko jest OKi - nie mam bladego pojęcia jak to się mogło poluzować, po dokręceniu nie ma żadnego luzu i znikło te lekkie pływanie w zakrętach
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
ARNO
Posty: 19
Rejestracja: czw 27 maja 2010, 12:19
Model VFR: SC33 :p
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: ARNO » pt 24 wrz 2010, 08:32

To i ja sie podłączę pod temat, mianowicie jak tą nakrętkę dokręce to koło mi blokuje i nie mogę go obrócić, natomiast jak ją poluzuję to się obraca. Moje pytanie tak ma być? Osobiscie sie mi wydaje że chyba nie. Naciągałem łańcuch poluzowałem ją oraz tą śrubę z tyłu wahacza aby mimośród obrócić i jak je dokręcam to koło jest zablokowane :roll: Co może byc przyczyną?

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4201
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Model VFR: Fortepian
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » pt 24 wrz 2010, 08:40

a po co luzowałeś całe koło? do naciągania łańcucha luzuje sie tylko blokadę mimośrodu :D ta dupna nakrętka ma byc dokręcona do ok 180 Nm, ja osobiście nie posiadam klucza, który by podołał to zrobić, ale dokręcili mi mechanicy w warsztacie samochodowym, tyle że dla ciężarówek :D bo klucz to chyba 46 :D

jak Ci sie blokuje koło to nawet nie masz co dokręcać, tylko rozbieraj całość i obadaj w jakim stanie są łożyska. Rozbierz, poczyść, nasmaruj, dokręć na ile dasz rade (no chyba że masz taki klucz, myśmy w 2 trzymali moto, a trzeci dokręcał :D ) i wal na jaki warsztat do dokręcenia. Chyba że łożyska pójdą do wymiany, to módl sie, żeby nie to plastikowe dwurzędowe, bo ponoć drogie jest ;)
pozdro

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » pt 24 wrz 2010, 08:54

Drogie jest to delikatnie powiedziane, ale zanim będziesz wymieniał sprawdź czy taki sam objaw- blokowania koła będziesz miał po odkręceniu zacisku hamulcowego albo tylko po wyjęciu klocków może tam tkwi przyczyna :lol: jak dokręcasz tą nakrętkę koło {tarcza hamulcowa } lekko się przesuwa :roll:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości