Strona 1 z 2
Skrzynia
: sob 20 cze 2009, 00:17
autor: Żybis
Następne pytanie
Czy w czasie jazdy zdarza się wam że bieg nie wskoczy albo tak szarpnie motorkiem przy zmianie , czy powinienem ZDECYDOWANIE wrzucać biegi czy macać dżwignie - wtedy tak się dzieje że czasem nie wchodzi w pełni bieg, i jeszcze jak na biegu podkręcę dla wygłupu pod 10.000 z jedynki to już 2 razy się zdarzyło że nie wrzuciłem 2 bo za delikatnie to zrobiłem i musiałem zwolnić i od nowa ?
: sob 20 cze 2009, 00:21
autor: orzyl
zdecydowanie wrzucać biegi, z międzygazem najlepiej.
: sob 20 cze 2009, 00:26
autor: binio
viewtopic.php?t=3553
http://www.scigacz.pl/Przegazowka,jak,z ... ,7686.html
tam masz wszystko na ten temat
Mi czasami zadrza sie ze za lekko podniose albo nacisne dziwgnie przy zmianie miedzy 1 i 2. Sporo czasu mi zajelo nauczenie sie w miare cichej zmiany biegow. W Viadrze szybciej to opanowalem. Wg mnie najwazniejsze o czym trzeba pamietac: NOGA ZACZYNA I NOGA KONCZY!!! Czyli przed zmiana podpierasz dziwgnie, potem sprzeglo, operacja manetka (wiecej, mniej), stopa do gory (w dol) DO KONCA, sprzeglo, gaz i na koncu zwalniasz nacisk stopy na dzwignie. Specjalista nie jestem ale tak wyczytalem w poradach T. Kulika i z doswiadczenia mi tak najlepiej wychodzi. Ale czasem jak sie rozkojarze zdazy mi sie za lekko to zrobic i wskakuje ten jeb.... luz. A wez potem traf w odpowiednie obroty zeby plynnie dwojke albo jedynke wrzucic...
: sob 20 cze 2009, 08:50
autor: Żybis
orzyl pisze:z międzygazem najlepiej.
czyli na lekkim gazie na manetce?
: sob 20 cze 2009, 09:43
autor: donJakubo
miedzygaz to stosujemy do redukcji biegow, co do szczegołow to tu masz dość popularny artykuł na ten temat
http://www.kulikowisko.pl/porady.php
: sob 20 cze 2009, 10:08
autor: orzyl
nie tylko redukcji. w obie strony go stosujesz nieświadomie

: sob 20 cze 2009, 10:50
autor: donJakubo
otóż nie. przeczytaj przytoczony przeze mnie artykuł. świadomie stosuję go do redukcji natomiast przy prawidłowej (szybkiej i zsynchronizowanej) zmianie w góre nie ma takiej potrzeby.
: sob 20 cze 2009, 15:04
autor: orzyl
chcesz mi powiedzieć, że między np 2,3 nie przymykasz gazu ?
: sob 20 cze 2009, 19:48
autor: kiki
chcesz mi powiedzieć, że między np 2,3 nie przymykasz gazu ?
a miedzygaz to nie jest raczej (krótka) przegazówka w trakcie zmiany biegu?
: ndz 21 cze 2009, 03:23
autor: donJakubo
orzyl pisze:chcesz mi powiedzieć, że między np 2,3 nie przymykasz gazu ?
przymykam, jak rowniez miedzy 1 i 2, 3 i 4 itd i nie jest to miedzygazem.
ponownie zapraszam do lektury Tomka Kulika - przeciez miedzygaz to nie jest zamykanie gazu przy zmianie biegu!
: ndz 21 cze 2009, 07:57
autor: orzyl
zwał jak zwał. chodzi mi o operowanie gazem miedzy biegami, a więc miedzygaz. zarówno w jedną jak i drugą stronę przerzucania biegów.
: ndz 21 cze 2009, 12:51
autor: donJakubo
miedzygaz to technika wyrównywania obrotów miedzy biegami w czasie ich redukcji (po raz kolejny apeluje - przeczytaj art) i tylko dla tej czynnosci nazwa ta jest zarezerwowana. operowanie gazem przy zmianie biegu w góre mozemy nazywac nawet orzylgazem ale ni jak sie ma do miedzygazu:)
: pn 22 cze 2009, 08:50
autor: rinas
donJakubo pisze:miedzygaz to technika wyrównywania obrotów miedzy biegami w czasie ich redukcji (po raz kolejny apeluje - przeczytaj art)
Też namawiam

Odkąd zostałęm uświadomiony, jeździ mi się lepiej.
donJakubo pisze:operowanie gazem przy zmianie biegu w góre mozemy nazywac nawet orzylgazem ale ni jak sie ma do miedzygazu:)
Orzyl, nie masz racji

To o czym mówisz to ujmowanie gazu, między-gaz to właśnie wyrównywanie obrotów. Dobry art jest na ścigaczu, jak i ten który podał
donJakubo
Generalnie, wystarczy obejrzeć jakieś wyścigi i co koledzy zapier...cze robią przed każdym zakrętem - waląc biegi w dół, stosują mięzygaz. Waląc w górę, upuszczenia gazu nie stosują, bo mają power-shiftery
P.S. I jeszcze jedno - międzygaz pomaga głównie w dwóch rzeczach:
Po 1. - skrzynia dostaje mniej po piździe podczas redukcji.
Po 2. - lepiej poznasz silnik swojego moto, mam na myśli - bardziej wczujesz się w obroty, bo zaczniesz na to zwracać dużo większą uwagę. Ja w tej chwili jeżdżę z rozwalonym obrotomierzem i szybkościomierzem, ale międzygaz stosuję cały czas, obroty swojej VFR znam już na pamięć, a nie jest to takie łatwe, jak by się niektórym wydawało.
: pn 22 cze 2009, 08:59
autor: orzyl
zwracam honor. artykuł kiedyś czytałem, z Tomkiem rozmawiałem wiele razy na ten temat. Co do samej definicji stwierdzenia macie racje. Ale jesli chodzi o zmianę biegów, to w obu przypadkach operuje się gazem

: pn 22 cze 2009, 09:00
autor: rinas
orzyl pisze:Ale jesli chodzi o zmianę biegów, to w obu przypadkach operuje się gazem

No gazem, panie, a czym jak nie gazem

Pewnie że gazem
