Skrzynia
-
- pisarz
- Posty: 460
- Rejestracja: czw 11 cze 2009, 21:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Zielona Góra
Skrzynia
Następne pytanie
Czy w czasie jazdy zdarza się wam że bieg nie wskoczy albo tak szarpnie motorkiem przy zmianie , czy powinienem ZDECYDOWANIE wrzucać biegi czy macać dżwignie - wtedy tak się dzieje że czasem nie wchodzi w pełni bieg, i jeszcze jak na biegu podkręcę dla wygłupu pod 10.000 z jedynki to już 2 razy się zdarzyło że nie wrzuciłem 2 bo za delikatnie to zrobiłem i musiałem zwolnić i od nowa ?
Czy w czasie jazdy zdarza się wam że bieg nie wskoczy albo tak szarpnie motorkiem przy zmianie , czy powinienem ZDECYDOWANIE wrzucać biegi czy macać dżwignie - wtedy tak się dzieje że czasem nie wchodzi w pełni bieg, i jeszcze jak na biegu podkręcę dla wygłupu pod 10.000 z jedynki to już 2 razy się zdarzyło że nie wrzuciłem 2 bo za delikatnie to zrobiłem i musiałem zwolnić i od nowa ?
- binio
- klepacz
- Posty: 777
- Rejestracja: pn 18 maja 2009, 19:52
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Linz, Austria
viewtopic.php?t=3553
http://www.scigacz.pl/Przegazowka,jak,z ... ,7686.html
tam masz wszystko na ten temat
Mi czasami zadrza sie ze za lekko podniose albo nacisne dziwgnie przy zmianie miedzy 1 i 2. Sporo czasu mi zajelo nauczenie sie w miare cichej zmiany biegow. W Viadrze szybciej to opanowalem. Wg mnie najwazniejsze o czym trzeba pamietac: NOGA ZACZYNA I NOGA KONCZY!!! Czyli przed zmiana podpierasz dziwgnie, potem sprzeglo, operacja manetka (wiecej, mniej), stopa do gory (w dol) DO KONCA, sprzeglo, gaz i na koncu zwalniasz nacisk stopy na dzwignie. Specjalista nie jestem ale tak wyczytalem w poradach T. Kulika i z doswiadczenia mi tak najlepiej wychodzi. Ale czasem jak sie rozkojarze zdazy mi sie za lekko to zrobic i wskakuje ten jeb.... luz. A wez potem traf w odpowiednie obroty zeby plynnie dwojke albo jedynke wrzucic...
http://www.scigacz.pl/Przegazowka,jak,z ... ,7686.html
tam masz wszystko na ten temat
Mi czasami zadrza sie ze za lekko podniose albo nacisne dziwgnie przy zmianie miedzy 1 i 2. Sporo czasu mi zajelo nauczenie sie w miare cichej zmiany biegow. W Viadrze szybciej to opanowalem. Wg mnie najwazniejsze o czym trzeba pamietac: NOGA ZACZYNA I NOGA KONCZY!!! Czyli przed zmiana podpierasz dziwgnie, potem sprzeglo, operacja manetka (wiecej, mniej), stopa do gory (w dol) DO KONCA, sprzeglo, gaz i na koncu zwalniasz nacisk stopy na dzwignie. Specjalista nie jestem ale tak wyczytalem w poradach T. Kulika i z doswiadczenia mi tak najlepiej wychodzi. Ale czasem jak sie rozkojarze zdazy mi sie za lekko to zrobic i wskakuje ten jeb.... luz. A wez potem traf w odpowiednie obroty zeby plynnie dwojke albo jedynke wrzucic...
VTEC? its like a woman running away from a rapist,
makes lots of noise but dont actually get away.
"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"
makes lots of noise but dont actually get away.
"Whatever you can do or dream you can, begin it. Boldness has genius, power and magic in it!"
-
- teksciarz
- Posty: 165
- Rejestracja: śr 03 paź 2007, 23:06
- Imię: Jakub
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
miedzygaz to stosujemy do redukcji biegow, co do szczegołow to tu masz dość popularny artykuł na ten temat http://www.kulikowisko.pl/porady.php
- orzyl
- klepacz
- Posty: 1665
- Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
- Imię: Piotrek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
nie tylko redukcji. w obie strony go stosujesz nieświadomiedonJakubo pisze:miedzygaz to stosujemy do redukcji biegow, co do szczegołow to tu masz dość popularny artykuł na ten temat http://www.kulikowisko.pl/porady.php
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...
- rinas
- klepacz
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Bródno
- Kontakt:
Też namawiam Odkąd zostałęm uświadomiony, jeździ mi się lepiej.donJakubo pisze:miedzygaz to technika wyrównywania obrotów miedzy biegami w czasie ich redukcji (po raz kolejny apeluje - przeczytaj art)
Orzyl, nie masz racji To o czym mówisz to ujmowanie gazu, między-gaz to właśnie wyrównywanie obrotów. Dobry art jest na ścigaczu, jak i ten który podał donJakubodonJakubo pisze:operowanie gazem przy zmianie biegu w góre mozemy nazywac nawet orzylgazem ale ni jak sie ma do miedzygazu:)
Generalnie, wystarczy obejrzeć jakieś wyścigi i co koledzy zapier...cze robią przed każdym zakrętem - waląc biegi w dół, stosują mięzygaz. Waląc w górę, upuszczenia gazu nie stosują, bo mają power-shiftery
P.S. I jeszcze jedno - międzygaz pomaga głównie w dwóch rzeczach:
Po 1. - skrzynia dostaje mniej po piździe podczas redukcji.
Po 2. - lepiej poznasz silnik swojego moto, mam na myśli - bardziej wczujesz się w obroty, bo zaczniesz na to zwracać dużo większą uwagę. Ja w tej chwili jeżdżę z rozwalonym obrotomierzem i szybkościomierzem, ale międzygaz stosuję cały czas, obroty swojej VFR znam już na pamięć, a nie jest to takie łatwe, jak by się niektórym wydawało.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości