Strona 1 z 1
Dziwne dżwięki
: sob 20 cze 2009, 00:12
autor: Żybis
Witajcie spece
jest tak jak jade na moto i mam odpuszczoną manetkę to przez kask słyszę powiedzmy normalne dżwięki a jak dodaję gazu , dokręcam manetkę to słyszę takie jak by szeleszczenie , jak by ktoś ruszał szybko kolczugą - taką zbroją z małych oczek zrobioną - taki dziwny dżwięk i podejrzewam łańcuch , może tak ma być a może to coś innego , prosze o sugestie - olać to czy szukać i niwelować .
: sob 20 cze 2009, 02:32
autor: PETER
ja jak odkręcam to słyszę szum wiatru,tak czasem się zastanawiam czy ludzie jak dosiadają sprzeta to kombinują co może sie popsuć ,jak ma się tak doskonały słuch że w kasku podczas jazdy słuchać szelest to ja zostałbym dyrygentem wielkiej orkiestry symfonicznej a tak na poważnie to prawdopodobnie słyszysz szum zasysanego powietrza

: sob 20 cze 2009, 08:57
autor: Żybis
PETER pisze:,tak czasem się zastanawiam czy ludzie jak dosiadają sprzeta to kombinują co może sie popsuć ,jak ma się tak doskonały słuch że w kasku podczas jazdy słuchać szelest to ja zostałbym dyrygentem wielkiej orkiestry symfonicznej
Dziękuję że po mnie pojechałeś tak delikatnie , kasku nie mam shoeia czy jakoś tak się pissz a naprawiam samochody i stąd takie podsłuchiwania
PETER pisze:prawdopodobnie słyszysz szum zasysanego powietrza
to ma sens i chyba tak jest ,
niestety czepiam się rzeczy różnych bo nigdy w życiu motoru nie miałem a chce żeby latał jak naj dłużej i lepiej
a ja nie lubię ludzi którzy tylko używają , katują , nie szanują sprzętów już i samochodów i motorów obecnie bo wiem ile to trzeba pracy żeb był potem ok
Ale dzięki za uwagę i to chyba jest faktycznie to powietrze przez filtr tak się przedostaje bo jest z takiej siatki , już spokojniejszy jestem .
Pozdrawiam i dzieki

Jak w tytule
: ndz 26 lip 2009, 20:54
autor: golvi
Witam, podpinam się do tematu mam ten sam problem .Wymieniłem cały napęd i dalej to samo,nie sądze ze to zasysanie powietrza przez filtr ,odgłos dochodzi z zębatki zdawczej i dokładnie jest słyszalna różnica po dodaniu gazu, słychać łancuch a po odjęciu cichą prace napędu .Już nawet grubo smaru nałożyłem i bez efektu:( Co to może być???
Re
: ndz 26 lip 2009, 22:44
autor: golvi
Tak sobie myśle że może to być spowodowane brakiem gumowego amortyzatora na zębatce zdawczej ,w orginale zębatka takowy posiada .Co o tym myślicie?
: pn 27 lip 2009, 12:54
autor: grzegrzol
Nie zaszkodzi sprawdzić napięcie łańcucha i jego "osiowość" tzn czy przednia i tylna zębatka są w jednej osi. Czasem jak łańcuch jest za mocno naciągnięty to lubi pohałasować.
: sob 01 sie 2009, 11:29
autor: PETER
vfr nie lubi zbyt mocno naciągniętego łańcucha na pewno hałasuje ,a zbyt długa jazda z takim łańcuchem może spowodować wybicie gniazda łożyska zębatki zdawczej ,mniej szkodliwy jest zbyt luźny łańcuch,warto sprawdzić naciąg pod obciążeniem samemu usiąść na moto lub niech znajomy siadzie i sprawdzić wtedy ugięcie

Re
: pt 07 sie 2009, 21:19
autor: golvi
Problem hałaśliwego łańcucha rozwiązany

A mianowicie duża zasługa w tym amortyzatora zębatki zdawczej.
: pt 07 sie 2009, 23:09
autor: Żybis
golvi pisze:A mianowicie duża zasługa w tym amortyzatora zębatki zdawczej.
Jakaś fota, gdzie to jest i ile to kosztuje - bym prosił o info

: ndz 23 sie 2009, 22:04
autor: golvi
Żybis pisze:Jakaś fota, gdzie to jest i ile to kosztuje - bym prosił o info
To nic innego jak zębatka zdawcza obłożona gumą po której układa sie łańcuch.
W orginale tak występuje ,jeśli kupiłeś zamiennik zębatki zdawczej musisz sobie dorobic te gumy . Chyba że nie przeszkadza Ci hałasujący łańcuch. Org. żębatka kosztuje około 200zł zamiennik 80zł