VFR-OC Poland ForuM

Przy wolnej jeździe na 1 biegu szarpie mi motorem, przy dodawaniu i ujmowaniu gazu.

Jest to bardzo niekomfortowe i można wywinąć orła.

Łańcuch i zębatki nie mają ani grama luzu.

Problem leży gdzieś w głębi skrzyni za zębatka zdawczą.

Jest jakiś luz miedzy zębatka zdawcza a koszem sprzęgłowym i na pewno jest to coś w skrzyni nic poza nią.

Gumy w tylnej piaście też są w dobrym stanie, brak luzów.

Sprawdzałem i kolega w CBR F1 tez ma taki luz ale u niego nie czuć tego szarpania.

Motor ma przejechane 46 tys. km. i poza tym to żyleta.

Tak się zastanawiam czy możne to tak ma być, jak jest w waszych?

Zasygnalizuję zastanowienie sie nad przeniesieniem napędu w okolicach sprzęgła, bo cóż w takim silniku by mogło się więcej w tym temacie wyróżnić? Na "jedynce" ->duży moment, krótkie przełożenie...

może poluzowany kosz sprzęgłowy, nie wiele rozkręcania a się upewnisz.

VFR szarpie? pierwsze slysze, luz musialby byc duzy skoro tak to az czuc, stawiam na problemy z gaznikami zaworami lub swiecami bo naped to raczej nie bedzie z tego co piszesz

spróbuj usunć luz na lince gazu a potem ustaw wolne obroty-sprawdz nastepnie czy czujesz róznice.

kiki pisze:spróbuj usunć luz na lince gazu a potem ustaw wolne obroty-sprawdz nastepnie czy czujesz róznice.

no i synchro gaźników - tak jak pisali wyżej

To nie żadne gaźniki ani linki, bo silnik żyleta.

Już usunąłem szarpanie.

Ta duża nakrętka na tylnej piaście była poluzowana i zrobił się luz na wieloklinie.

Wystarczyło ja dokręcić.