Jak ocenic stan łańcucha

motonita
bywalec
bywalec
Posty: 38
Rejestracja: ndz 09 lis 2008, 21:20
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut

Jak ocenic stan łańcucha

Post autor: motonita » czw 13 lis 2008, 10:20

Jak już pisałem wcześniej noszę sie z zamiarem kupna VFR RC46. Mam mały problem bo jak oglądałem jedna nie zauważyłem na naciągu łańcuch żadnej skali zużycia łańcucha, tak się zastanawiam jak poznac w jakim stanie jest łańcuch i czy nie jest już wyciągnięty.

Fred
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2605
Rejestracja: ndz 08 kwie 2007, 20:48
Imię: .
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Fred » czw 13 lis 2008, 13:13

Jak postawisz na stopce centralnej moto to podczas kręcenia kołem widac czy łańcuch jest równo naciągnięty. Wyczujesz to sprawdzając luz np co 10cm. Druga sprawa to wytarte ogniwa. Przy oględzinach wizualnych zobaczysz jak ktoś dbał o łańcuch, czy był smarowany, czy nie jest zasyfiony brudem z ulicy itp.

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » czw 13 lis 2008, 17:00

obracając tylnym kołem patrz czy wszystkie ogniwka łańcucha pasują, przylegają do zębatki - zrób kilka obrotów kołem(to ważne!!)
druga rada-spróbuj odciągnąć łańcuch od tylnej zębatki -im wiecej odchodzi tym większe jest jego zużycie :)

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » czw 13 lis 2008, 17:04

a zęby szczególnie na przedniej (czego pewnie nie zobaczysz ) :mrgreen: będą pozaginane, zresztą na tyle też gdzieś już widziąłem, zęby będą trochę jakby podgięte.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » czw 13 lis 2008, 17:46

maksymalne odejście na tylnej zebatce nie moze byc większe niż jedna trzecia wysokosci zeba
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa
Kontakt:

Post autor: Fazer72 » czw 13 lis 2008, 18:51

http://picasaweb.google.pl/oczekk/101_0317
Takim jak ma Oczek na zdjęciach to chyba się nie pocieszysz za długo :evil

Samym wyciągnięciem bym sie za bardzo nie przejmował , natomiast ważne by był równo rozciągnięty (co najczęściej dyskwalifikuje napęd ), by tak jak koledzy pisali miał taki sam luz na całej długości łańcucha kręcąc kołem

Awatar użytkownika
marlon
klepacz
klepacz
Posty: 633
Rejestracja: wt 08 kwie 2008, 18:19
Imię: mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

Post autor: marlon » pt 14 lis 2008, 12:47

śmierć w oczach takim łańcuchem jeżdzić... :shock:

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » pt 14 lis 2008, 13:56

hehehe :) kozak łancuszek , ja to sie zastanawiam dlaczego niektorzy ryzykuja zycie i jezdza do granic mozliwosci napedu , przeciez lanuch dida mozna kupic juz za 200 pln a to nie wydaje mi sie tak wiele biorac pod uwage fakt ze na dlugi czas bedziemy mieli spokuj
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
tom664
teksciarz
teksciarz
Posty: 116
Rejestracja: pt 13 cze 2008, 14:59
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: tom664 » pt 14 lis 2008, 14:15

Niezła jazda z tym łańcuszkiem, jak można do takiego stanu doprowadzić hehe,ale widać mozna .Czas na wymiane .

Awatar użytkownika
rzoov
bywalec
bywalec
Posty: 43
Rejestracja: pn 15 sty 2007, 11:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: KRK

Post autor: rzoov » pt 14 lis 2008, 14:23

Fazer72 pisze:http://picasaweb.google.pl/oczekk/101_0317
Takim jak ma Oczek na zdjęciach to chyba się nie pocieszysz za długo :evil

Samym wyciągnięciem bym sie za bardzo nie przejmował , natomiast ważne by był równo rozciągnięty (co najczęściej dyskwalifikuje napęd ), by tak jak koledzy pisali miał taki sam luz na całej długości łańcucha kręcąc kołem
Lancuch jak lancuch, ale zeby niezle sie zeszlifowaly :). Moim zdaniem to wlasnie stan zebatek i to ile da sie odciagnac ogniwo od zebatki (+ ew. koniec zakresu regulacji naciagu :)) jest moim zdaniem wyznacznikiem stanu napedu. Co do samego nierownego rozciagniecia - jak kupowalem moto dwa lata temu gosc twierdzil ze niedawno wymienil lancuch (kilka tysiecy przebiegu). W zasadzie od poczatku jak go mam byl nierowno rozciagniety, co nie przeszkadzalo bez problemow nawinac na nim kolejne ponad 20k (a tyle sie naczytalem jak to szczegolnie V-Tec pozera lancuchy). Lancuch podciagalem lekko doslownie kilka razy, a cala jego obsluga sprowadza sie do okresowego psikania najzwyklejszym smarem w sprayu, bez zdanego mycia, pie..nia sie z nafta ;) itp.

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » pt 21 lis 2008, 11:24

Ja napęd zmieniam:


a) jak się ciągnie po ziemi (przenośnia)

b) albo gdy pogubię zęby ( dosłownie)
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » sob 22 lis 2008, 20:11

wasyl metoda może i dobra ale trzeba bardzo pilnować tego aby nigdzie nie pojawiły sie jakiekolwiek peknięcia ogniwek itp, a także trzeba pilnować naciągu łańcucha.
Mimo wszystko łańcuch i tak może strzelić (chociaż mało prawdopodne) rozwalając blok silnika :mrgreen:

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » ndz 23 lis 2008, 09:48

wasyl pisze:b) albo gdy pogubię zęby
obys dozyl tego czasu
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
wasyl
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3148
Rejestracja: pn 12 lut 2007, 21:19
Imię: Daniel
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: wasyl » ndz 23 lis 2008, 10:33

Fabiq, To taki żart.Rzeczywiście ostatnia zmiana napędu polegała na tym że zajechałem do Chaty i patrzę tylna że3batka na końcach sie dziwnie świeci.

Patrzę a na połowie zębatki mam zęby do połowy.

Mówię sobie idioto to mogło Ciebie zabic.
Jestem skromnym człowiekiem-a o swojej skromności mogę godzinami napierd.....

Nigdy nie jeździj szybciej, niż potrafi latać Twój anioł stróż !!!

Awatar użytkownika
Piotras
klepacz
klepacz
Posty: 859
Rejestracja: ndz 09 gru 2007, 20:31
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Piotras » wt 25 lis 2008, 10:32

Ja u siebie mam jeszcze produkcyjny napęd RK i trzeba przyznać, że po 20 tys. nie widać wogołe zużycia. Niedawno po raz pierwszy go naciągałem :-)

Wiadomo że jak raz się wyciągnie to już poleci, ale sam fakt, że tyle wytrzymał...

Do tego Scottoiler to ogromna wygoda, zawsze wsio nasmarowane!
BikePics_____________________________________Picasa

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości