czy w RC46 mozna pierwsze dać zakuć łańcuch a potem go założ

qbis0
teksciarz
teksciarz
Posty: 130
Rejestracja: pt 07 mar 2008, 15:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: skoczow
Kontakt:

czy w RC46 mozna pierwsze dać zakuć łańcuch a potem go założ

Post autor: qbis0 » śr 16 kwie 2008, 22:26

Vitka,

Pytanko bardzo proste. Czy po zakupie łańcucha mogę go sobie dać od razu spiąć(bo rozumiem ze nówka jest rozpięta) a potem samemu go sobie założyć w domciu?
DOdam ze chodzi mi o model RC46.

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » śr 16 kwie 2008, 23:16

tak, temat był poruszany przez Strusia.
ZAPRASZAM POD TEN ADRES

http://vfr.superhost.pl/vfr-oc-pl/forum ... c&start=15
Mundek pisze:Heja Struś! Oczywiście mniejsza zebatka z przodu, to moto wolniejsze, ale lepiej przyspieszajace... Co do zdjęcia łańcucha, bez jego uprzedniego rozcinania, to musisz zdjąc lewy podnóżek kierowcy. Aby to uczynić musisz odkrecic nakrętkę śruby wachacza. Jest ona po prawej stronie pod plastikowycm czarnym kapslem (klucz 27 jesli dobrze pamiętam). Jednak zanim to zrobisz podłóż coś pod tylne koło, co by je utrzymac w poziomie. Jak odkręcisz nakrętkę, to musisz wyciągnąc tę dlugą śrubę mocującą wachacz, możesz to zrobić ciągnąc za podńóżek. Jak zdejmiesz podnóżek, to łańcuch będziesz miał już wolny. Wsadź z powrotem srubę wraz z podnóżkiem, co by zamocować wachacz - bez niej bedzie Ci on latal góra -dół, dlatego dobrze jest coś podłożyc pod tylne koło, bo łatwiej jest później trafić śrubą...
KolczyK pisze:zdejmujesz wszystko co masz po lewej stronie, dochodzisz do zebatki przedniej, zdejmujesz zapewne czujnik prędkości ble ble ble, koło tylne, hugger jeśli masz, ochronę łańcucha, te górną część, gdzie idą oploty
owszem w manualu jes napisane, ze należy zdjąć między innymi osłonę łańcucha, ale dałem radę wyjąć łancuch bez zdejmowania tej osłony... :neutral:


[ Dodano: 2008-04-16, 23:16 ]
temat zamykam.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości