Strona 1 z 3

Wymiana napedu [zebatki, lancuch] RC46

: ndz 24 cze 2007, 14:43
autor: wheelman
Elo. Dzis jako, ze wolny dzien, ktory dal nam Pan, postanowilem zobaczyc na ile zjechana mam przednie zebatke. Nie jest zbyt mocno zjechana. Ale nie o tym chcialem. Mainowicie chce sie dopytac o wymiane calego napedu, bo tez dzis zauwazylem, ze powineienm to zrobic jakies .. 5 mm temu (patrze na miejsce po naklejce ze znacznikiem, ktora mi odpadla chyba:/). Lancuch DID VM Xring 110 ogniw, zebatki PBR. Odkrecajac tloczek od sprzegla sprezyna wypchnela mi go i wylalo sie troche plynu sprzeglowego; ale mowiecie zeby sie tym nie martwic tak ? Bo plynu jest nadal w normie. Mysle, ze zebatki sam bym wykrecil i wkrecil nowe, no ale lancucha napewno sam nie zakuje, bo nigdy tego nie robilem. I teraz czy da sie zalozyc lancuch juz zakuty (dam mechanikowi, zdejmie mi 2 zeby do 108 i zakuje) na nowe zebatki, czy trzeba zakuwac juz zalozony ? JA tam sie nie znam, ale wydaje mi sie, ze powinno dac rade, bo regulacja tylnego kola jest tak duza, ze lancuch zdejmowalem z tylnej zebatki, maksymalnie luzujac kolo.

[ Dodano: 2007-06-24, 14:55 ]
Acha, no slabiej troche, bo obejrzalem lancuch i jest on orygialnei zakuty i musze chyba jeszcze jakas zakuwke dokupic :/

: ndz 24 cze 2007, 15:40
autor: kiki
nie wiem czy dobrze zrozumialem-cchcesz skórcic wyciagniety łancuch o 2 ogniwa????

: ndz 24 cze 2007, 16:34
autor: wheelman
kiki pisze:nie wiem czy dobrze zrozumialem-cchcesz skórcic wyciagniety łancuch o 2 ogniwa????
Nie. Mam nowy lancuch, zakuty juz, ktory ma 110 ogniw, no i trzeba go rozkuc, ujac 2 ogniwa i zapiac ta zakuwka, ktorej nie mam.

: ndz 24 cze 2007, 17:11
autor: Lucek
w 36 zeby zalkozyc zakuty lancuch to trzeba wahacz zdjac ale w 46 nie trzeba. a zakuc lancuch to nie problem na moto musisz miec punktaczek cos do podlozenie typu kawalek szyny np,mlotek i jazda i kolege sprawnego.....

: pn 25 cze 2007, 09:56
autor: wheelman
napewno da sie zalozyc zakuty juz lancuch do 800 ' 98 ? Bo m imechanik dzis powiedzial, ze nei da sie, ze trzeba zakuc na moto. No ale wy macie VFRki wiec wiecie lepiej :)
No i czy 16 zebow zakladac na przod ? Bo tak mi mechanik znow wmowil, ze niby leiej ;)

: pn 25 cze 2007, 10:22
autor: Lucek
zaluz tak jak w serwisowce sa przewidziane seryjne ustawienia.
gabas u siebie wymienial lancuch i pamietam ze sie wkurzalem bo RK kiedys kupilem a oni zakute spredaja wiec szkoda mi bylo go rozwalac i chcialem zalozyc caly i musialem sciagac wahacz a on te mial zakuty i nie musial

: pn 25 cze 2007, 10:49
autor: wheelman
No to zaloze normalne 17 i 43. Tylna juz mam i nie jest to PBR... :/ Nie wiem co to jest, ale ponoc twarde. Chyba pogielo mojgo mechaniora bo zamowil jedna zebatke, tylna, i byl zdziwiony ze chcialem przednia... troche sie wnerwilem dzis <cenzura> :/ Czy jak dokupie przednai zebatke PBR albo SUnstara to bedzie slabo ?

[ Dodano: 2007-06-25, 10:54 ]
Taka mam 43, co to jest ?:)

: pn 25 cze 2007, 19:25
autor: Lucek
najlepsze sa sunstar
ale pbr tez podobno git i jeszcze JT

: pn 25 cze 2007, 22:27
autor: wheelman
No wiem, ze sunstar najlepsze ale czlowiek k**wa glupi od poczatku :/ To zaloze te co mam, dzis tez zamowilem przednia 17 zebow sunstara (82 zl) i zakuwke do lancucha (24zl). Jutro z kumplem dzialam, tne i zakuwam. Moze sie uda.

[ Dodano: 2007-06-26, 19:34 ]
No i juz po. Lancuch zakulem przy pomocy 2 mlotkow. Najpeirw rozbilismy trzpienie punktakiem, zeby sie troche na boki porozchodzily, nastepnie postukalo sie mlotkiem. Niestety i jeden stuk za duzo w jeden trzpien az sie uszkodzil jeden z "miedzianych" kolnierzy :/ Ale to minimalnie. Lancuch i tak pracuje w inna strone wiec ok. No i troche dziwna sprawa, bo lancuch jest nierowno rozciagniety :/ Niebardzo wiem jak to mozliwe, no ale czuc roznice, moze to wina zebatek innych marek ?

: śr 27 cze 2007, 09:22
autor: musieli
wheelman pisze:No i juz po. Lancuch zakulem przy pomocy 2 mlotkow. Najpeirw rozbilismy trzpienie punktakiem, zeby sie troche na boki porozchodzily, nastepnie postukalo sie mlotkiem. Niestety i jeden stuk za duzo w jeden trzpien az sie uszkodzil jeden z "miedzianych" kolnierzy :/ Ale to minimalnie. Lancuch i tak pracuje w inna strone wiec ok. No i troche dziwna sprawa, bo lancuch jest nierowno rozciagniety :/ Niebardzo wiem jak to mozliwe, no ale czuc roznice, moze to wina zebatek innych marek ?
Powiem tak: takie zakuwanie to "trochę" mi śmierdzi... to nie rower Ukraina - bez urazy dla posiadaczy tych sławetnych maszyn. To, że nazywamy proces zapięcia łańcucha zakuwaniem nie oznacza, ze najlepiej do tego użyć 2 młotków... Tak, ostateczne "rozpłaszczenie" tulejek to jeszcze zrozumiem. Ale jak ustawić głębokość wciśnięcia bocznej blaszki ogniwa w zakładanej zakówce? Może dramatyzuję i da się to zrobic za pomocą młotka ale precyzja zaciśnięcia "zapinki" będzie taka, że ja wysiadam.

Natomiast co do nierówno rozciągniętego łańcucha. To na 99% nie jest kwestia łańcucha tylko zębatki z nieosiowo wykonanym otworem. Im bardziej tandetna zębatka tym bardziej potrafi być nieosiowo wykonana. Chociaż kiedyś spotkałem się z nieosiowym wykonaniem w SunStarze :shock: dlatego teraz stosuję i polecam moim klientom zestawy D.I.D. / JT - nigdy się jeszcze na nich nie zawiodłem.

: śr 27 cze 2007, 15:14
autor: Klarkson
musieli pisze: Natomiast co do nierówno rozciągniętego łańcucha. To na 99% nie jest kwestia łańcucha tylko zębatki z nieosiowo wykonanym otworem. Im bardziej tandetna zębatka tym bardziej potrafi być nieosiowo wykonana.
Juz kiedyś pisałes o resetach kompa i magicznych tańcach szamańskich podwyzszających osiągi moto, ale tego co piszesz powyżej ja poprostu nie będę komentował.

Cycyki mi opadły i muszę je zebrać z podłogi.

PS. A moze łancuch nierówno się wyciąga od samego zakupu ?

: śr 27 cze 2007, 15:29
autor: wheelman
Mi sie kiedys komp zresetowal, jak sie VFR zagrzala :)
Co do zebatki, to zaloze dzis stara na tyl i zobaczy czy nadal sie nierowno naciaga lancuch, pomierze dodatkowo nowa jakas miarka.

: śr 27 cze 2007, 19:04
autor: ppamula
Jeżeli ten łańcuch jest nowy to na pewno NIE jest nierówno rozciągnięty tylko jedno z ogniw jest za bardzo ścisnięte i łańcuch się na nim nie prostuje. Pokręć kołem do momentu aż łańcuch będzie bardziej naciągnięty niż w innych pozycjach (przyjrzyj się wszystkim ogniwom na górze i dole) i teraz mocno go pociągnij w dół. Zobaczysz że nagle dostanie luzu. To prawdopodobnie zakuwane ogniwo jest za bardzo zaciasne.

Ja bym już nie dał mechanikowi swoje moto jak by mi chciał jedną zębatkę tylko wymieniać. Tymbardziej że napędzająca (mniejsza) bardziej się zużywa niż napędzana (ma mniejszy promień i większe siły działają).

A jak mam rację to proszę punkt. Ja też miałem podobnie i po pewnym czasie łańcuch się dotarł.

A oczywiście w VFR 800 da się wymienić zakuty łańcuch bez zdejmowania wachacza.

: śr 27 cze 2007, 21:09
autor: wheelman
Zrobilem. Lancuch wyglada na dobrze zakuty, nie widac roznicy miedzy oryginalnymi ogniwami a zakuwka w zadnych odleglosciach, normalnie ogniwo pracuje.
Problem z nierowno naciagnietym lancuchem byl spowodowany minimalnym luzem tylnej zebatki na tym "koszu" na ktory sie ja naklada (pewnie z 0,5 mm). Musialem poluzowac wszystkei 6 srub, krecic kolem (wtedy zebatka sie dobrze ukladala) i powoli, delikatnie dokrecac sruby kontrolujac rownomierny naciag. Teraz jest git.
Ale juz mam nowe zajecie bo laga chbya mu pusci olej :/

: pt 29 cze 2007, 14:57
autor: olo
musieli pisze:Natomiast co do nierówno rozciągniętego łańcucha. To na 99% nie jest kwestia łańcucha tylko zębatki z nieosiowo wykonanym otworem. Im bardziej tandetna zębatka tym bardziej potrafi być nieosiowo wykonana.
Klarkson:
Osobiście spotkałem się z takim przypadkiem. Wymieniałem w swojej Gie-esie zestaw, zamontowałem wszystko i szok - wyraźna różnica zwisu w różnych położeniach łańcucha, przyczyna: nieosiowo wykonany otwór w zębatce zdawczej (zdjąłem łańcuch i odpaliłem silnik - trybik kręcił się mimośrodowo)... :shock: :shock: :shock: