Jest to bardzo niekomfortowe i można wywinąć orła.
Łańcuch i zębatki nie mają ani grama luzu.
Problem leży gdzieś w głębi skrzyni za zębatka zdawczą.
Jest jakiś luz miedzy zębatka zdawcza a koszem sprzęgłowym i na pewno jest to coś w skrzyni nic poza nią.
Gumy w tylnej piaście też są w dobrym stanie, brak luzów.
Sprawdzałem i kolega w CBR F1 tez ma taki luz ale u niego nie czuć tego szarpania.
Motor ma przejechane 46 tys. km. i poza tym to żyleta.
Tak się zastanawiam czy możne to tak ma być, jak jest w waszych?
