Obsługa łańcucha

Awatar użytkownika
Vlaad
klepacz
klepacz
Posty: 956
Rejestracja: pt 18 lis 2005, 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Vlaad » wt 11 kwie 2006, 14:41

M?ody, za twoj? namow? te? wypr?buj? olej, a jak mi pobrudzi felg? to przy najbli?eszej okazji (w majowy ?ykend smigam po okolicach Gda?ska) wylej? ci reszt? tego oleju na g?ow? :mrgreen: :mrgreen: .

Tak czy inaczej, zrobi? test. Powiedz jeszcze M?ody w jaki spos?b nak?adasz olej... p?dzelek czy jako? inaczej?

Awatar użytkownika
Karol
klepacz
klepacz
Posty: 652
Rejestracja: czw 23 mar 2006, 14:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Karol » wt 11 kwie 2006, 15:28

mo?e i ja taki olej powinienem u?ywa? do podajnika ????? zobaczymy po 18-tym :)
RClomza.pl

Awatar użytkownika
Młody
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 72
Rejestracja: pt 10 mar 2006, 14:07
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Młody » śr 12 kwie 2006, 11:50

olej testowalem na razie do 220 - dalej nie recze :P nakladam pedzelkiem, najlepiej po jezdzie, gdy lancuch jest cieply. przy nakladaniu ani jedna kropla nie spada na podloge - nie lac oleju, tylko zrobic tak, aby lancuch byl tlusty. pokrecic kilka razy kolem. a przed nastepna jazda dokladnie wytrzec szmata. maja byc tluste oringi i tulejka, a nie caly lancuch ;)

no i powoli mysle o oliwiarce automatycznej;)

[ Dodano: 2006-04-12, 11:57 ]
aha! nakladam, nakladam, wielkie slowo:P raz nalozylem i chce sprawdzic po ilu km znowu bede musial smarowac.

Awatar użytkownika
sebavfr
teksciarz
teksciarz
Posty: 149
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 20:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post autor: sebavfr » czw 13 kwie 2006, 18:00

Witam a jak m?wi?em, ?e olej jest najlepszy to nikt nie chcia? mnie s?ucha?.
:mrgreen: :mrgreen:
Lepsza od rowera jest tylko VFRra.

VFR 800. 2001.

Awatar użytkownika
Vlaad
klepacz
klepacz
Posty: 956
Rejestracja: pt 18 lis 2005, 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Vlaad » pt 14 kwie 2006, 06:56

M?ody pisze: maja byc tluste oringi i tulejka, a nie caly lancuch ;)
No taaaak..... wygl?da na to, ?e trzeba "malowa?" ka?d? tulejk? i O-ring oddzielnie :D . Trudno! I tak spr?buj? :P .

Awatar użytkownika
Młody
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 72
Rejestracja: pt 10 mar 2006, 14:07
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Młody » sob 29 kwie 2006, 10:10

wracajac do smarowania olejem: zrobilem 500km i trzeba nasmarowac. juz od okolo 400 by sie przydalo - takie spostrzezenia.

Awatar użytkownika
Pawel
pisarz
pisarz
Posty: 349
Rejestracja: pn 15 maja 2006, 08:28
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Pawel » pn 22 maja 2006, 23:53

Pr?bowa?em wszystkiego - oleju, smaru do ?a?cuch?w itp. Ostatacznie mam zestaw - "Motul Road +" i nafta do mycia. Czysto?? to podstawa. Po ka?dym smarowaniu w ruch idzie szmata z naft? i ?a?cuch od zewn?trz jest dok?adnie czyszczony. Efekt - smarowanie jest, brud si? nie lepi do zewn?trznych elemet?w, ko?o si? nie brudzi (i opona !) jak przy oleju.

Pozdro, Pawel
Gwiaza rocka, czarny koń wyścigów motocyklowych, kwiat polskiego dziennikarstwa, mistrz obiektywu - ot zwykły skromny chłopak ...

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » śr 06 sie 2008, 13:53

A ja mam pytanie czy mozna użyc czegos takiego jak
szczepka do łańcucha DID bez oringowy Cross super wzmocniony 530, sztywno
zapinana
i co to jest to sztywno zapinanie (rozumiem że bez wazeliny ani rusz :lol )

Bo tak sobie mysle że taka spinka sie może przydać jak by sie np. kiedys przypadkeim łańcuch zerwał

[ Dodano: 2008-08-06, 13:54 ]
Aaa wiem że ma łańcuch DID 530 tylko niepamietam czy O czy X ringowy
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Awatar użytkownika
adi610
klepacz
klepacz
Posty: 783
Rejestracja: pt 20 cze 2008, 10:38
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łańcut
Kontakt:

Post autor: adi610 » śr 06 sie 2008, 22:25

Patent kolegi
Jako ze jestem bardzo leniwym stworzeniem i nie lubię się przemęczać postanowiłem sobie ułatwić żywot. Każdy kto ma łańcuch w swoim moto dobrze wie jak jest przewalone utrzymać go. Ciągłe smarowanie czyszczenie połowy motoru z spraya jest strasznie wkur.... i uciążliwe. Mała burza mózgu i powstała olejarka do łańcucha :). Oryginalne olejarki są bardzo drogie ok 400zł wersja podstawowa z malutkim zbiorniczkiem wystarczającym na około 1000 km. W skład olejarki wchodzi elektrozawór który po włączeniu lamp otwiera sie i olej zaczyna kapać. Oczywiście olej gdzieś musi siedzieć, szukałem długo jakiegoś fajnego zbiorniczka ale brak miejsca pod siedzeniem skutecznie mi to uniemożliwiał. Wreszcie w garażu wpadłem na kawałek rurki nierdzewnej o średnicy 45 mm i powstał zbiorniczek. do rury zostały wytoczone denka wszystko zespawane tigiem i problem z głowy. Pojemność lekko ponad 200 ml powinno starczyć na około 5 tys km. Następna rzecz to jak dozować ilość kropel na łańcuch. Mądre fora mówią ze musi być około 2 kropelki na minute więc trzeba jakis zaworek precyzyjny zmotać. no i znalazł sie troszke drogi bajer ale działa perfekcyjnie. Zakres regulacji jest naprawdę duży.

No i zaczął się montaż i znowu problem, jakie rurki? No i się znalazły rurki cienkie i mocne z pneumatyki przemysłowej :D bajer troszkę droższy ale wytrzymają dużo dłużej niż zwykle rurki. Kilka opasek elektrycznych taśma dwustronna i zaczął się montaż. No jak zwykle trzeba rozebrać pól motoru żeby to wszystko gdzieś upchać ale się udało.

Jak to działa?? Zasada jest bardzo prosta, olej ścieka samoczynnie grawitacyjnie. po zapaleniu motocykla i włączeniu świateł elektrozawór otwiera się i olej zaczyna kapać na łańcuch. Korzyści jest wiele, trzeba na początku zainwestować troszkę ale gwarantuje ze koszty się szybko wrócą. Do oliwiarki leje zwykły półsyntetyczny olej przekładniowy koszt 25 zł za litr, 200 ml wystarcza na około 5 tys km wiec litr wystarczy na 25 tys :). Dobry spray do łańcucha kosztuje 40 zł a wystarczy na 3 - 4 tys km. Łatwiej utrzymac motor w czystości ponieważ olej można zetrzeć szmatką i nie trzeba używać chemii do tego. Następnie zaoszczędzasz dużo czasu i najlepsze łańcuch wytrzyna dużo dużo większy przebieg!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to chyba wystarczy plusów :)

Koszty. Olejarka w takiej konfiguracji jak moja kosztowała mnie około 150 zł. drogi jest elektrozawór i zaworek precyzyjny. Można oczywiście zrobić tańsze wersje zamiast elektrozaworu zwykły kranik (trzeba pamiętać o odkręcaniu) lub kranik podciśnieniowy z skutera i olejarka zacznie działać jak odpali motor ( jak membrana padnie w kraniku silnik pociągnie olej do cylindra). Jak bym chciał kupić oryginała z pojemnością taka jak moja to bym musiał wysupłać 600zł

Tak to właśnie wygląda, mała rzecz a cieszy mnie i CBRe :). Jak by ktoś był chętny to mogę spłodzić takie coś i w waszej maszynie. Dobra kończę przynudzać bo samemu nie chciało by mi się tyle czytać hahahaha pozdro




Obrazek

Zbiornik oleju i elektrozawór.

Obrazek

Zaworek precyzyjny do regulacji częstości spadanie kropelki oleju.

Obrazek

Końcówka do smarowania łańcucha.

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » czw 07 sie 2008, 11:22

a opony nie brudzi ???????????

Awatar użytkownika
olo
klepacz
klepacz
Posty: 1519
Rejestracja: pt 02 gru 2005, 21:33
Imię: Olek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Post autor: olo » czw 07 sie 2008, 14:09

adi610 pisze:trzeba jakis zaworek precyzyjny zmotać. no i znalazł sie troszke drogi bajer ale działa perfekcyjnie. Zakres regulacji jest naprawdę duży.
adi610, mógłbyś zapytac kolegi gdzie zdobył taki zajefajny zaworek ? Też będę go potrzebował.... :mrgreen:
VFR-OC Poland, South Park section, MTZ sub-section :-)

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » wt 26 sie 2008, 15:56

hm, ale po co to
jak jest SUCHY SMAR firmy WURTH

jako, że łańcuch szeleścił mi okropnie, że wydawało się że zaraz pęknie, to poszukałem oczywiście bardzo dokładnie wszystkiego na temat smarowania tu i tam i wszystkie znaki na niebie mówią, że SUCHY SMAR najlepszy jest!

link:

SUCHY SMAR WURTH

dopiero co zrobiłem z 500 km, ale
1. łańcuch się kompletnie nie brudzi.
2. właściwie jest niesłyszalny

i to wszystko bez czyszczenia łańcucha, tak jaki jest to tak został nafukany.

Awatar użytkownika
marmot
pisarz
pisarz
Posty: 346
Rejestracja: pt 04 lip 2008, 13:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: marmot » wt 26 sie 2008, 18:43

Także używam tego Wurtha i nie rozpisuję sie o jego zaletach tylko proponuję wypróbować -dla mnie idealny .

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości