VFR-OC Poland ForuM

Mam zużyte odbłyśniki reflektora, do tego reflektor ma pęknięte zaczepy (i nie tylko zaczepy, poprzedni właściciel musiał zaliczyć wywrotkę, bo reflektor jest podklejony żywicą) które ktoś pozaklejał. Teraz nie mogę go rozebrać.

Zna ktoś zakład, który mi to rozbierze, zregeneruje odbłyśnik a potem ładnie z powrotem sklei?

(ech...wychodzi na to, że moto leżało dużo konkretniej niż mi się wydawało, na szczęście rama cała - sprawdzane w serwisie Hondy i u zaufanego mechanika).

Przy zakupie mojej RC46 mialem podobny problem. Reflektor byl uszkodzony (poklejony i co gorsza mial pekniety klosz). Czytalem sporo na temat rozklejania i sklejania reflektorow, czyszczenia/polerowania kloszy i odblysnikow. Da sie to zrobic domowymi sposobami. Jak odszukam link to podesle. Nigdzie nie znalazlem zadnego zakladu, ktory zajmowalby sie takimi rzeczami. W takich przypadkach jak ten po prostu wymienia sie reflektor na nowy. Ja w ostatecznosci tez tak zrobilem.

marne szanse.... przerabiałem temat w samochodzie...

Jakby Ci się udało rozebrać na części i mieć osobno sam odbłyśnik, to da się go zregenerować (zmetalizować).

Za nowy reflektor wołają 900 zeta na allegro...trochę boli.
Jakby mi się udało rozkleić to za regenerację odbłyśnika będzie cuś koło 100.

Gadałem z tym gościem : http://www.regeneracja-hc.com/
Nigdy nie robił motocyklowych, ale jakbym mu wysłał sam odbłyśnik to by się podjął.
Pytał się też jakiej firmy jest lampa i czy odbłyśnik metalowy czy plastikowy.

Generalni spróbuję rozkleić, jak pęknie to trudno ...zostanie opcja zakupu lampy.
Dzięki elco za opis (w Hondzie reflektor jest na zaczepach, tyle że ktoś klejem zapaprał i może być różnie).

Jak mi się uda, to się pochwalę

Kiedys czytalem takze o metodzie rozklejania reflektorow przy pomocy domowego piekarnika. Sam tego oczywiscie nie praktykowalem, ale to jest oczywiscie jak najbardziej mozliwe. Jak wyciagniesz reflektor i podasz mi z jakiego materialu jest zrobiona czarna obudowa to poszukam w moich skryptach politechnicznych temperatury mieknienia, zebys przypadkiem nie stopil czegos. Klosz jest na pewno wykonany z PC, ktory zaczyna mieknac w temperaturze powyzej 90 stopni.

No udało mi się rozkleić reflektor, cały był zapitolony dookoła klejem montażowym i miejscowo żywicą.

2 śrubokręty, suszarka i ... lutownica (coby wytpoić żywicę).
Trochę go pocharatełem, ale co tam i tak muszę ponownie skleić, grunt że nic nie pękło.

Tak się tylko zastanawiam...odbłyśniki są plastikowe, więc regeneracja może być nietrwała. Puściłem info o odbłyśnikach, może gdzieś się uchował z jakiegoś rozbitka.

Czym to pokleić z powrotem? Podejrzewam, że odbłyśnik szlag trafił bo dostała się wilgoć - niedokładne sklejenie lub słaby klej montażowy.,
Czym byście to skleili ponownie? (niestety zatrzaski przeszły do historii).

Polecam "klej do szyb", do kupienia w takiej tubie do wyciskania (jak sylikon). Wytrzymałość - nie do zdarcia. Jest koloru czarnego. Nadaje się idealnie - sam nieraz używałem. Grunt to porządnie przygotować powierzchnię przed klejeniem.

Mike pisze:Podejrzewam, że odbłyśnik szlag trafił bo dostała się wilgoć

zbyt mocna żarówa potrafi zniszczyć (wypalić) odbłyśnik czy to metalowy czy plastikowy

pozdro

Mike, wrzuć jakieś fotki tego odbłyśnika, najlepiej z obu stron.

Z tym przygotowaniem powierzchni to średnio to widzę...stary klej mocno tkwi w szczelinach, ale klej do szyb może i jest dobrym tropem. Obok mnie kleją szyby, więc podpytam (może być tak, że sklejenie będzie tańsze od kleju ).

Co do żarówek, to wyciągnąłem 55W, czyli ok. Ale faktycznie może jakiś geniusz wcześniej jeździł na tuningowanych.

Zdjęcia luster w załączeniu.

Kurcze, zapowiada się ładny weekend... chyba się pospieszyłem z demontażem lampy

No więc właśnie dzisiaj odebrałem odbłyśniki po regeneracji.
Kosztowało mnie to 80 zeta + wysyłka w obie strony.
Generalnie odbłyśniki mają drobne zacieki, ale nie powinno mieć to żadnego wpływu na jakość świecenia.

Najgorzej sprawa ma się z ponownym sklejeniem. Należałoby pierw małą szlifiereczką wydłubać stary klej, bo się nie dało lampy dobrze spasować.
Jako, że takowej nie posiadam to użyłem kleju montażowego, jak wyschnie opierniczę dookoła silikonem sanitarnym do powierzchni zewnętrznych (żeby uszczelnić) i się zobaczy...
Powinno ze dwa sezony posłużyć.

kiedys naprawialem lampe od 954, z pomoca lutownicy do plastykow udalo sie rozebrac reflektor, pozniej zlozenie na klej do szyb i dziala do tej pory w kolezki sprzecie

w razie gdyby ktoś jeszcze chciał regenerować odbłyśniki reflektora (plastikowe też) to jest bardzo konkretny człowiek zajmujący się tym w pod Warszawskiej Kobyłce. Za regenerację takiego odblasku bierze zdecydowanie mniej i robi idealnie, nie ma mowy o jakiś zaciekach. Wiem bo już parę odblasków mi zrobił.

Trzeba przynieść sam odbłyśnik bo lamp nie rozbiera!!!

Adresu dokładnie nie pamiętam ale na pewno ulica Napoleona gdzieś w połowie odległości pomiędzy stacją PKP a kościołem. Telefon do gościa: 22 786 23 86