VFR-OC Poland ForuM

Mam pytanie do ludzi którzy montowali kierownicę np. Renthal w RC 46:

Czy trzeba coś modzić z przewodami od hamulców i sprzęgła (rozbierać, wymieniać) , czy tylko przekłada się klamki na nową kierownicę ?

poczytaj bo postów w tym temacie jest sporo

Dzięki za przekazanie bezcennej wiedzy.

proszę

Fajnie. Tyle że w przywołanym topicu nic nie ma.
Mi nie chodzi jak to zrobić - półkę, kierownicę itp. bo to wszystko mam.

Widziałem, że ktoś na forum miał tak zrobione dlatego potrzebuję odpowiedzi, czy trzeba coś kombinować z przewodami czy pasują bez problemów.

Przewody do kierownicy turystycznej będą za krótkie, tudzież napięte jak plandeka na żuku.

Wlasnie walcze w RC36II
Przewod sprzegla ok, trzeba go puscic przed laga, a nie za. Hamulec podobnie, ale jest na styk i w polozeniu krancowym laga uciska przewod. Ja i tak robie przy okazji oplot, wiec zamowie dluzsze.
Linki gazu za krotkie. U Ciebie w RC46 podobno plug&play pasuje od ST1100. Sprawdz skok linek, ST ma 9.5 i 8 cm

Jak by co, mam uzywki do ST do oddania po kosztach. Do mnie nie pasuja

Pasują linki od VFR 800 Crossrunner. Są dłuższe a mają takie same końcówki. Ktoś o tym pisał na forum.

Jak będzie cieplej to się biorę za demontaż bo mam jeszcze kilka innych rzeczy do zrobienia. Jak nie zapomnę to wrzucę kilka zdjęć z przebiegu transplantacji. Przy okazji pewnie wykombinuje jakiś dynks do wiercenia otworów pod osprzęt na kierownicę ale muszę zmierzyć jaka jest średnica pina w manetkach.

Linki mam od ST1100 bo podobno pasują. Co do sprzęgła i hamulca to chodzi mi dokładnie o to czy nie zamówić przewodów dłuższych o np. 10 cm.

od st1100 linki nie podejdą (inny skok)

masa pisze: ↑

sob 27 sty 2018, 21:46

Fajnie. Tyle że w przywołanym topicu nic nie ma.
Mi nie chodzi jak to zrobić - półkę, kierownicę itp. bo to wszystko mam.

Widziałem, że ktoś na forum miał tak zrobione dlatego potrzebuję odpowiedzi, czy trzeba coś kombinować z przewodami czy pasują bez problemów.

chyba czytasz bez zrozumienia
napisałem tam "inna kwestia to długość linek i przewodów hydraulicznych oraz ewentualne cięcie czaszy/szyby" co jednoznacznie wskazuje, że może zajść konieczność ich wymiany

poza tym nikt Ci nie napisze ile dłuższe mają być linki/przewody bo to zależy od tego jaką kierownicę zastosujesz i ile będzie podniesiona
ja mam kierownicę od mz na "handmade" mocowaniach z półki od bandita
linki gazu dorabiane, przewodów elektrycznych starczyło, na przewód hydrauliczny sprzęgła zaadaptowałem jeden z tylnych, przewód od hebla przód został, linkę ssania musiałbym przedłużyć - na razie wisi niezamocowana do kierownicy.
ciąłem szybę i czaszę

w poprzedniej vfr-ce rc46 miałem adaptery lsl-a i niską kierownicę - tam z tego co pamiętam wszystkie przewody były seryjne a kierownica przy skrętach nie wadziła o czaszę

Wystarczyło napisać ostatnie zdanie i jest po temacie. Nie można było od razu ?

Zrobiło się cieplej więc zrobiłem pierwsze przymiarki do transplantacji.

W oryginale wygląda tak:



Patent do montażu kierownicy:



Do wyboru miałem dwie kierownice:





Po przymiarkach na motocyklu najbardziej odpowiada mi pozycja z niższą kierownicą i prawdopodobnie przytnę ją po około 15 mm na stronę. Tak wydaje się być najbardziej naturalnie.

Teraz co do oceny możliwości montażu:

Z wysoką kierownicą trzeba wymienić linki od gazu i uwolnić przewody od przedniego hamulca z uchwytu przy dolnej półce.
Z niską kierownicą linki od gazu będą ok, tak samo przewód od hamulca, jak jeszcze przytnę lekko kierownicę to obejdzie się w ogóle bez kombinowania.
Okazało się, że w obu przypadkach trzeba będzie inaczej puścić przewód od sprzęgła.

Kilka przydatnych informacji:

Pin w manetkach ma średnicę ~5 mm i lekko w minus więc otwór o średnicy 5mm w kierownicy powinien być ok.
Od środka pina do końca rollgazu jest ~125 mm.

Jak będę dłubał dalej to dodam dalszą część relacji. Jak mam się babrać z dotem od sprzęgła, ściągać owiewki itp. to od razu wymienię olej. Muszę sobie jeszcze zrobić uchwyt żeby dobrze wywiercić otwory na piny z manetek.

Z racji, że jest mróz i nie chce mi się marznąć w garażu, zrobiłem uchwycik do wiercenia otworów w kierownicy i sprawdziłem na jakimś kawałku odpadu, wygląda na to, że działa.