VFR-OC Poland ForuM

Czesc!
Mam problem z wyjeciem sruby(szpilka prechodzaca przez cala szerokosc motoru) pod montaz crash padow. Czy w bloku silnika jest sruba kontrujaca ta szpilke?Za cholere nie moge jej wyjac ,siedzi jak zaspawana.Grzalem juz i tluklem ja na maxa i za cholere ani nie drgnie.Jakies pomysly?

Polecam na pewno Ci się przyda http://pkarwowski.pl/moto/montaz-crash-padow-vfr-800/

U kolegi z filmu wychodzi bez problemow ,chyba czeka mnie prucie calego motoru zeby dobrac sie do niej od gory,,,,

Tylko zamiast klucza,do wbijania użyj młotka najlepiej gumowego

spoko zauwazylem:)

Gdzieś czytałem że pomaga kilkakrotne psikanie WD40 .Psikasz a na drugi dzień młotek i ogień (oczywiście gumowy),jeśli nie idzie znów psikasz i tak do skutku.

hmmm.niestety myle ze wd 40 nie da rady.Musze prucccccc. Psikalem juz wszystkim i nic nie dalo .dzieki za wskazowki.

Może masz skrzywioną ośkę. ja się też tak męczyłem i wyszło że jest kopnięta w 3 miejscach. Ale jak montujesz crashe to masz nową ośkę, więc przyłóż coś do starej i wybij ją nawet młotkiem, przypuszczam że też jest krzywa. WD nie pomoże bo szpilka jest podparta w 4 miejscach + tulejki dystansowe łącznie z ramą więc nawet tam nie dojdziesz żeby nasmarować więcej miejsc (otworów).

jak już psikasz to niech moto leży na boku ,a najczęściej trzymają tulejki dystansowe

czesc!Probowalem wszystkiego lacznie z tluczeniem mlotkiem ,spryskiwanie wd 40 i inna chemia a takze solidnym grzaniem.Nie ruszylo nawet na milimetr,czekam az zbiore sily i zaczne pruc wszystko na nowo.Dam znac jak robota bedzie zrobiona.