Zniszczony gwint na śrubie

bachu
pisarz
pisarz
Posty: 209
Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
Model VFR: RC36II
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3city/W-wa

Zniszczony gwint na śrubie

Post autor: bachu » śr 05 lis 2014, 20:24

Chciałem ostatnio zdjąć owiewki i poległem przy śrubie trzymającej szybę po lewej stronie, na górze. Prawa poszła, ale ze sporym oporem. Efekt jest taki, że zjechałem zupełnie łepek i nie za bardzo mam pomysł jak do tego podejść.

Problem jest taki, że gwint w owiewce jest metalowy a sama śruba przechodzi po drodze przez plastikowy boczek i szybę. Sił za dużych nie idzie tam przyłożyć, bo może trzasnąć to cienkie ramię owiewki albo wyrwie się metalowy gwint z plastików.


Na razie mam plan próbować z wykrętakami, ale chętnie poznam alternatywne pomysły. Mam tylko nadzieję, że nie było tam jakiegoś dziwnego rozwiązania, że jedna śruba ma lewy gwint :mrgreen: . Prawa poszła przeciwnie do ruchu wskazówek, więc lewą też chciałem odkręcić w ten sposób :) .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
ADHD VFR
pisarz
pisarz
Posty: 409
Rejestracja: ndz 06 kwie 2014, 20:11
Model VFR: RC46 1999
Imię: Michał
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Konin

Re: Zniszczony gwint na śrubie

Post autor: ADHD VFR » śr 05 lis 2014, 20:51

Może spróbuj nagwintować i wyciągnąć ??
:moto :killer

Awatar użytkownika
antek
pisarz
pisarz
Posty: 323
Rejestracja: pt 15 sie 2014, 23:18
Model VFR: RC 46 FI
Imię: Andrzej
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Zniszczony gwint na śrubie

Post autor: antek » śr 05 lis 2014, 21:04

Jak nic nie wymyślisz to zostanie dobre małe wiertło i delikatnie rozwiercić
Jazda na motocyklu to najlepsza rzecz, jaką można robić w ubraniu…

Awatar użytkownika
Chris-Zg
pisarz
pisarz
Posty: 308
Rejestracja: czw 12 sie 2010, 23:34
Model VFR: 2x Rc36II
Imię: Christian
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Zniszczony gwint na śrubie

Post autor: Chris-Zg » śr 05 lis 2014, 22:56

Gwint jest normalny. W owiewke jest wsadzona metalowa rozprezna tulejka z gwintem w ktora wkrecasz srube. Ja osobiscie wyciagalem to tak ze podgrzalem lekko srube lutownica, zlapalem kombinerkami i wyciagnalem srube razem z tulejka z owiewki, potem tylko odciac tulejke i wsio. Nastepnie idziesz do tokarza zeby Ci dorobil identyczna tuleje z gwintem, wklejasz ją w miejsce starej i po problemie.

Wykretakiem chyba nie podejdziez bo to bardzo mała sruba.
Czerwone są najszybsze!

bachu
pisarz
pisarz
Posty: 209
Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
Model VFR: RC36II
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3city/W-wa

Re: Zniszczony gwint na śrubie

Post autor: bachu » śr 05 lis 2014, 23:06

Chris-Zg pisze:Gwint jest normalny. W owiewke jest wsadzona metalowa rozprezna tulejka z gwintem w ktora wkrecasz srube. Ja osobiscie wyciagalem to tak ze podgrzalem lekko srube lutownica, zlapalem kombinerkami i wyciagnalem srube razem z tulejka z owiewki, potem tylko odciac tulejke i wsio. Nastepnie idziesz do tokarza zeby Ci dorobil identyczna tuleje z gwintem, wklejasz ją w miejsce starej i po problemie.

Wykretakiem chyba nie podejdziez bo to bardzo mała sruba.
Idzie tak wyjąć? Przechodzi tulejka przez otwór w szybie, czy po prostu całość zgarnąłeś? Masakra jak to jest rozwiązane. Myślałem, że Japończycy owiewki bardzo rozsądnie zaplanowali w tym modelu, ale tutaj jak widzę polegli :mrgreen: .

No nic, jak będę w domu to odkręcę jeszcze raz tę prawą śrubę, popatrzę dokładnie jak to wszystko wygląda i będziemy działać.

Awatar użytkownika
Chris-Zg
pisarz
pisarz
Posty: 308
Rejestracja: czw 12 sie 2010, 23:34
Model VFR: 2x Rc36II
Imię: Christian
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Zniszczony gwint na śrubie

Post autor: Chris-Zg » czw 06 lis 2014, 10:15

Idzie wyjac bo sam tak robilem. Jest to najprostszy sposob, nie uszkodzilem ani owiewki, szyby czy tego czarnego wypelnienia. Tulejka na 99% przechodzi przez otwor w szybie, poszedlbym na dol zobaczyc ale mi sie nie chce :p jak masz druga strone rozkrecona to sam obczaisz.
Czerwone są najszybsze!

bachu
pisarz
pisarz
Posty: 209
Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
Model VFR: RC36II
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3city/W-wa

Re: Zniszczony gwint na śrubie

Post autor: bachu » pn 09 mar 2015, 01:08

W końcu udało mi się temat ogarnąć, więc podzielę się wrażeniami dla potomnych. Chris-Zg, ostatecznie zrobiłem jak ty, czyli wyjąłem śrubę razem z tuleją. Skubana była zapieczona na amen. W okolicznym sklepie ze śrubkami facet miał bardzo podobne tulejki za 60gr sztuka. Wymagałyby wprawdzie przycięcia na długość, ale jest to chyba całkiem dobra opcja. Ja tego samego dnia miałem okazję być w serwisie Hondy i mechanik poszperał w gratach i znalazł taką tulejkę. 10 zł i mam "oryginał", który musiałem tylko wydłubać z kawałka owiewki :) .

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości