VFR-OC Poland ForuM

Witam,

Zna ktoś firmę w Warszawie lub okolicach która czyści zbiorniki paliwa z rdzy?
Widziałem na jutube, ze wkładają zbiornik do jakiś wanien ze specjalnym roztworem.
Może zejść lakier z baku i tak ma dużo zarysowań i wgniotkę na narożniku i będę musiał odmalować sprzęta. W środku, jest taka czerwona farba jakby ktoś już robił prôby ale syfnie to wygląda.

przerabiałem temat czyszczenia baku z rdzy, i jeśli to nie jest zbiornik od jakiegoś weterana to warto kupić używany ale bez rdzy - nawet w tym samym kolorze

rdza może później powracać np. zostawiając motocykl na zimę bez paliwa

artykół z Automobilisty KLIK

wersja druga KLIK

Dzięki, moto z 86 roku ale bak kiepsko trafić w dobrym stanie.
Adi610 dzięki za lekturę

używam tych środków efekty raczej bardzo dobre na życzenie klientów nie sa pokrywane warstwa końcowa czyli tym czerwonym natomiast pozostałości rdzy pozostają w kolorze czarnym lub ciemno granatowym pozostaje jeszcze jedna kwestia czasu operacji wymaga to ok 4 do 5 dni co do lakieru ,jeżeli robisz to ostrożnie to nie rusza lakieru

Peter nie znasz magików, co mogą wybić wgniecenie w baku? Dzisiaj kuźwa wyślizgnął mi się i mam wgniotę w baku na samym rogu z przodu....

wszystko zależy jak chcesz to robić i czy i jakie jest to wgniecenie i przede wszystkim lakier ma być nie ruszony czy po takim prostowaniu zbiornik do malowania

nazywa się to bezinwazyjne wyciąganie wgnieceń, ale na żywo nigdy nie widziałem.

http://www.youtube.com/watch?v=HjotXTf_joc

PETER pisze:wszystko zależy jak chcesz to robić i czy i jakie jest to wgniecenie i przede wszystkim lakier ma być nie ruszony czy po takim prostowaniu zbiornik do malowania

Ostre ranty się zrobiły niestety i lakier się już na tym przytarł, więc i tak z czasem malowanie. Wolałbym takie wypychanie.

adi to co podałeś wygląda fajnie, oglądam to od kilku godzin...po Świętach sam to zrobię

Hubu pisze:adi to co podałeś wygląda fajnie, oglądam to od kilku godzin...

Może byś jaki pasztet upiekł, albo makowiec, a nie przed kompem ślęczysz? Samo się nie zrobi!

blacharze z którymi miałem styczność używają Młotków bezwładnościowy; spotter.
wada jest taka, że uszkadzają lakier i trzeba lakierować.
http://www.youtube.com/watch?v=fRAKKRM-M80

http://www.youtube.com/watch?v=5VDA8yIvOJg

czyszczenie baku .....zalac bak elektrolitem włorzyc plusowy pret do baku i podłaczyc do prądu po 24 godz rdza zostaje usunieta

C_L_K pisze:

Hubu pisze:adi to co podałeś wygląda fajnie, oglądam to od kilku godzin...

Może byś jaki pasztet upiekł, albo makowiec, a nie przed kompem ślęczysz? Samo się nie zrobi!

Właściciele Volvo głosu nie mają!
Kilka godzin teorii i po świętach praktyka.

adi610 pisze:blacharze z którymi miałem styczność używają Młotków bezwładnościowy; spotter.
wada jest taka, że uszkadzają lakier i trzeba lakierować.
http://www.youtube.com/watch?v=fRAKKRM-M80

http://www.youtube.com/watch?v=5VDA8yIvOJg

To drugie jest fajne, ale na moje ranty ostre nie podejdzie chyba. Tak wygląda mój problem:

http://img837.imageshack.us/img837/5043/wgniota.jpg

PETER pisze:używam tych środków efekty raczej bardzo dobre na życzenie klientów nie sa pokrywane warstwa końcowa czyli tym czerwonym

ja sie spotkałem raz z malowanym bakiem takim czymś czerwonym właśnie i powiem szczerze, że w ciągu pół roku gaźniki były 2 razy rozbierane, bo moto nie chciało palić. Za każdym razem wyglądały jak zalepione butaprenem... wyglądało to tak, jakby ta farba jednak reagowała z benzyną i odparowywała w gaźnikach... wolałbym po prostu wyczyścić i zalać beną. Baki są chyba wypalane od wewnątrz fabrycznie, tzn farba położona i odpowiednio wygrzana - wtedy efekt jest, całej reszcie malowanej już nie uwierzę