VFR-OC Poland ForuM

witam ostatnio nurtuja mnie "stuki" moim zdaniem to gdzies z czachy ( z pod licznika) te dzwieki wydobywaja sie podczas najechania na wiekszy dól na mniejszych raczej cisza zawiecha raczej ok to samolozysko glowki ramy, wszytsko raczej sztywno skrecone, ten typ tak ma i olac czy poszukac roziwazania z tej irytujacej sutyacji, moze jakies patenty czy cóś pozdro

a może to klocki luźne w zaciskach. Nie wiem jak jest w rc46, ale ja w mojej rc36II musiałem podginać blaszki stabilizujące zaciski bo były już wyrobione. Na dziurach myślałem ze mi się moto rozpadnie, a teraz nic już mi nie łomoce.

może tarcze hałasują. Pływające na dziurach czasem grzechoczą (choć u mnie nie)

kurcze a mi sie zdaje ze to plastik sie "tłucze" heble sa ok mialy niedawno przeglad

może mocowanie czachy poluzowało się....
stukot metaliczny od głuchego -plastykowego różni się....
sprawdz blokująć koło o ściane lub hamulcem i pobujaj.
może mocowanie lampy....

Najwazniejsze to czy to metaliczne stuki od nierówności czy podczas nukowania itd.

Czemu nic powiedziałaś jak testowałem twoją VFR pod Kazimierzem? Ja nic nie słyszałem, choć tam równiutki asfalt więc tak jak mówisz na dołkach dopiero słychać, Wg. mnie musisz dokładnie obejrzeć czachę i jej mocowanie z wypełnieniami, może brakuje spinek i wszystko lata ? Jest możliwość, że są uchwyty w lampie oberwane i cała czacha będzie latać i stukać na dołkach. A najlepiej podjedź do mnie to obczaję usterkę

Jak plastik to jest szansa że zegary, i że masz połamane mocowania białej obudowy dolnej zegarów przykręcane do stelaża zegarów. Nie koniecznie to musi być skutkiem jakiejś wywrotki. U mnie też w zeszłym sezonie popękało podczas odkręcania zegarów jak chciałem naprawić przetartą ścieżkę. Od jakiegoś miesiąca też na nierównościach jest jak bym jakimś gruzem jechał. Nowy taki plastik (dziś pytałem w MCS) coś około 1200zł. Trzeba będzie rozebrać i pospawać.

cinekban87 pisze:ostatnio nurtuja mnie "stuki" moim zdaniem to gdzies z czachy ( z pod licznika)

Miałem podobnie i okazało się że chłodnica jedna spadła z bolca i sobie stukała a dałbym sobie rękę uciąć że dźwięki były spod czachy. Sprawdź .

a wlasnie niby moiwl mi mechanik ze mailem luzna chlodnice i ja niby zlapal tylko na trytytke bo uchwyt byl ulamany albo cos, michał na weekendzie moze sie temu przyjzymy bo nie ukrywam ze troche to irytujace