VFR-OC Poland ForuM

Mam taki problem z którym sie już borykam spory czas- mianowicie- moje siedzisko sie klei. Zwłaszcza jak sie nagrzeje to jak usiade na nim to potem spodnie mi sie przyklejają. Próbowałem juz wielu specyfików- płyn do garów, płyn do tapicerki, plack, cif, nawet próbowałem lekko rozpuszczalnikiem przetrzec- i wszystko do kitu. Moze ktos mi pomoze???

mialem podobnie, z tym,ze siedzenie bylo szare i dodatkowo zaczelo żółcieć.
skonczylo sie na wizycie u tapicera i nowym obiciu (ale juz czarnym)

no to chyba to klejące siedzisko to byla wada rc24

obstawialbym raczej na wiek naszych maszyn - wszak minimum 20 latki to są

moja ma 18 -taki wiek w sam raz do "wziecia" . Chyba tez jednak powedruje do tapicera- tylko szkoda mi tych kilku dni bez moto

kiedys miałem troszkę zniszczone siedzenie w starej FZcie, więcc poszedłem do sklepu z różnymi wyrobami z drewna,śrubki do mebli, takie akcesoria tapicerskie, mieli akurat "dermę" wziołem do ręki zszywacz tapicerski (koszt ok 15 zeta) i zszywki.. bez problemu "obiłem" sobie siedzenie, derma ładnie sie naciągnęła - więc polecam (możesz poszukać jakiegoś zakładu tapicerskiego i odkupić taki kawałek, a może ci dadzą za darmochę)- czas wykonania 10 min !!! (jeżeli masz wszystkie potrzebne rzeczy).. myślałem też nad skórą, ale bardziej chłonie wilgoć i może sie szybciej zeschnąć i zniszczyć.

podepnę się pod ten temat. tapicer obnizył mi siedzenie ( wyciął gąbkę ) i dał nowy materiał, coś skóro podobnego, zapewne derma. narazie jest gitara, ale obiło mi się o uszy, że do pierwsze deszczu, bo będzie chłonąć wodę i później nie wysuszę tego. ktoś mi doradził żeby posmarować dermę kremem nivea, lub czymś podobnym i wtedy nie będzie chłonąć wody ??? nie wiem na ile to może być prawda, ale wolę nie ryzykować, więc pytam ? wie ktoś ??

Siedzonko jest dobrze natrzeć oliwką do "pupci" niemowlęcych..jakieś bambino...i zostawić na kilka godzin..a potem zmyć:)Znajomy tapicer tak mi polecił:)
pozdro