Lakiernik!!!
-
- zadomowiony
- Posty: 59
- Rejestracja: pn 02 sie 2010, 17:08
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: gdynia
- Kontakt:
Lakiernik!!!
Koledzy i koleżanki potrzebuje taniego lakiernika do pomalowania osmiu plastikowych elementów w moim VFR RC46, cale przygotowanie zrobię sam, pistolet jak i reszte potrzebnych materiałów również załtwie. Poprostu boje się podjć sam malowania 604954799 dzwoncie, chciałbym zalatwić to przed lutym!!!
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Gdyby to bylo takie latwe ;/ Porzadny lakier, taki jaki jest polozony oryginalnie, to duza inwestycja. Polozenie go to nie lada sztuka. Wymaga sporo doswiadczenia i wytrwalosci. O ile zacieki mozna poprzecierac to np. z marszczeniem sie lakieru jest juz powazny problem. A tak dzialo sie podczas lakierowania u mnie czasy. Wybor nalezy do wlasciciela. Jezeli jest zasas gotowki mozna sie bawic.daniel33650 pisze:Niema za co..Jeżeli przygotowałeś moto pod lakier to ogarniasz temat..wiec co wiecej myśleć...jak bedzie zaciek itd to papier polerka i tyle satysfakcja bezcenna
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
- MC_Hammer
- ostry klepacz
- Posty: 2124
- Rejestracja: wt 05 maja 2009, 23:22
- Imię: Maciej
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
Jak rozumiem z tematu to trzeba zmienić tytuł tego OT, bo z "potrzebny lakiernik" wyszło "pomaluję sam" a jak nie wyjdzie będzie satysfakcja.
Do nikogo nie pije ale troszkę się zastanówcie jak lakierowanie byłoby takie proste to po co nam lakiernicy ???
PS. Nie chciałbym mieć moto, które zamiast cieszyć oko będzie mnie wk***iać za każdym razem jak na niego spojrze.
Do nikogo nie pije ale troszkę się zastanówcie jak lakierowanie byłoby takie proste to po co nam lakiernicy ???
PS. Nie chciałbym mieć moto, które zamiast cieszyć oko będzie mnie wk***iać za każdym razem jak na niego spojrze.
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
passata kumpel malował przy -8 w hali i wyszło cacuszko trza umić
Temp jest bardzo ważna, to fakt. Ale jak już zrobisz w garażu 20 st to będzie idealnie. Grunt to ustalić sobie odległość, płynnie operować pistoletem ( dobry pistolet pól sukcesu ) i nie zalewać dlatego warto sobie ciśnienie ustawić na innym elemencie. Ale fakt faktem....VFRy nie malowałem tylko kiedyś pierdoły w samochodzi i na tym wiele się nauczyłem. grunt to bez nerwa...powoli...lakier nie lubi pośpiechu. Dobrać odpowiednio utwardzacze, uszlachetniacze, by lakier się nie lał i nie łuszczył, dlatego ważne jest dobre dobranie podkladu, bazy i klaru.
Kto twierdzi, że za pierwszym razem będzie idealnie jest w błędzie, trzeba wytrwałości jak koledzy piszą, ale warto samemu spróbować jesli masz smykałkę do pistoletu.
Temp jest bardzo ważna, to fakt. Ale jak już zrobisz w garażu 20 st to będzie idealnie. Grunt to ustalić sobie odległość, płynnie operować pistoletem ( dobry pistolet pól sukcesu ) i nie zalewać dlatego warto sobie ciśnienie ustawić na innym elemencie. Ale fakt faktem....VFRy nie malowałem tylko kiedyś pierdoły w samochodzi i na tym wiele się nauczyłem. grunt to bez nerwa...powoli...lakier nie lubi pośpiechu. Dobrać odpowiednio utwardzacze, uszlachetniacze, by lakier się nie lał i nie łuszczył, dlatego ważne jest dobre dobranie podkladu, bazy i klaru.
Kto twierdzi, że za pierwszym razem będzie idealnie jest w błędzie, trzeba wytrwałości jak koledzy piszą, ale warto samemu spróbować jesli masz smykałkę do pistoletu.
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości