Strona 1 z 1

Wymiana reflektora w Vitku

: pn 21 cze 2010, 21:42
autor: lu73k
Hello ;)

Jutro wymieniam prawą lampę w moim fałteku i chciałem Was spytać, jak się do tego zabrać... Co, jak, po kolei, czy są jakieś "kruczki" - nie chcę niczego rozwalić...

: wt 22 cze 2010, 11:03
autor: MC_Hammer
Proszę bardzo:

1. Rozkręcasz i demontujesz boczne owiewki.
2. Wyjmujesz szybę.
3. Wyjmyjesz boczne wypełnienia przy zegarach.
4. Demontujesz obudowę liczników
5. Demontujesz licznik.
6. Masz tylko wdie śruby trzymające czaszę ( są umiejscowione w takim miejscu, że na pewno je zobaczysz ;) )
7. Zdejmujesz czaszę wraz z reflektorami.
8. Niczego nie rozwalisz jak uzbroisz się w cierpliwość i porozpinasz wszystkie spinki, śróbki i kostki elektryczne.
9. Wszystko zajmie około 1h wraz ze złożeniem :mrgreen: , jedynie trzeba troszkę pomyśleć.

10. Powodzenia.

: wt 22 cze 2010, 12:07
autor: lu73k
Grazie ;)) Dziś przyszedł nowy reflektor, więc pewnie będe przy tym dziś dłubał. Mój dotychczasowy, po mojej profesjonalnej polerce, po której go zmatowiłem (widać tylko pod kątem, ale jednak wkurza, jeśli cała reszta moto jest igła) - leci na Allegro. Może za jakieś 200 - 300zł się opchnie.

: wt 22 cze 2010, 14:22
autor: mlj
Co do demontażu - to licznik można zostawić w spokoju. Po zdjęciu osłony bez problemu jest podejście do dwóch nakrętek trzymających czachę. Zawsze mniej roboty i mniejsze prawdopodobieństwo że coś się urwie :oops:
Jak będziesz ściągał osłonę licznika - uważaj na licznik. Osłona wchodzi dwoma kołkami w licznik (delikatne plastikowe uszy z gumowymi wypełnieniami) i naprawde cięzko je wyjąć. Najlepiej przed demontażem lekko te kołki i gumę natłuścić by łatwiej wyszły. Trzeba to robić z wyczuciem bo łatwo jest połamać te uchwyty.

Jeśli zaś chodzi o reflektor - czy próbowałeś prysnąć go bezbarwnym? Spokojnie zakrywa wszelkie rysy i zmatowienia. Może też co prawda załamywać światło... no ale dobrze wygląda :razz:

: wt 22 cze 2010, 16:58
autor: lu73k
Przypaliłem go filcem na wiertarce. Od temperatury zrobiła się pajęczynka wewnątrz struktury plexi, także w moim przypadku niestety bezbarwny nie wchodził w grę...

Pzdr.