
Klejenie plastyków czyli puzzle
-
- zadomowiony
- Posty: 60
- Rejestracja: śr 13 lut 2008, 00:29
- Imię: Romek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bruksela
Chciałbym odświeżyć wątek, gdyż właśnie przymierzam się do naprawiania pęknięć na mojej owiewce. Nie są wynikiem żadnego upadku, tylko raczej zmęczenia materiału... moto mam z 89 r.
Konkretnie, cała prawa owiewka boczna jest w jednym kawałku, niemniej ma pęknięcia (jedno załatwił mi mechanik który grzebał przy moto... za to ma mi pomalować tą owiewkę, jak ją przygotuję sam, tzn. oczyszczę ze starego lakieru). Poczytałem na forum o klejeniu plastików, jednak nie dysponuję wszystkimi narzędziami i materiałami (nie mam lutownicy kolbowej, włókna szklanego). W markecie dostępne jest u mnie:
- epoxy - klej dwuskładnikowy, niby odborny na drgania i wibracje, z tym że wytrzymałość temperaturowa po wyschnięciu do 70 stopni C, więc nie wiem, czy na owiewce przy silniku nie występuje wyższa temperatura. wtedy musiałbym go sobie odpuścić.
- 'plastelina' epoxy - po wyschnięciu tworzy się twarda skorupa, można metal kleić etc.
- mam też aceton plus kawałki absu
I teraz tak. Chciałbym prosić Was o poradę jak do tego podejść. Wymyśliłem sobie, że zrobię tak:
1) skleić pęknięcia
a) najpierw epoxy dwuskładnikowym
albo
b) kawałkami absu rozpuszczonymi w acetonie tak jak w podrzuconym na forum linku http://www.stallard-engineering.co.uk/r ... bsglue.htm
2) pokryć epoxy plasteliną z wtopioną siatką / drucikami dla wzmocnienia
Czy sądzicie, że to da radę? Dodam tylko, że jeden zaczep do spinki mocującej owiewkę mi wypadł i chciałbym go w powyższy sposób także przytwierdzić.
Za każdą radę będę wdzięczny.
Konkretnie, cała prawa owiewka boczna jest w jednym kawałku, niemniej ma pęknięcia (jedno załatwił mi mechanik który grzebał przy moto... za to ma mi pomalować tą owiewkę, jak ją przygotuję sam, tzn. oczyszczę ze starego lakieru). Poczytałem na forum o klejeniu plastików, jednak nie dysponuję wszystkimi narzędziami i materiałami (nie mam lutownicy kolbowej, włókna szklanego). W markecie dostępne jest u mnie:
- epoxy - klej dwuskładnikowy, niby odborny na drgania i wibracje, z tym że wytrzymałość temperaturowa po wyschnięciu do 70 stopni C, więc nie wiem, czy na owiewce przy silniku nie występuje wyższa temperatura. wtedy musiałbym go sobie odpuścić.
- 'plastelina' epoxy - po wyschnięciu tworzy się twarda skorupa, można metal kleić etc.
- mam też aceton plus kawałki absu
I teraz tak. Chciałbym prosić Was o poradę jak do tego podejść. Wymyśliłem sobie, że zrobię tak:
1) skleić pęknięcia
a) najpierw epoxy dwuskładnikowym
albo
b) kawałkami absu rozpuszczonymi w acetonie tak jak w podrzuconym na forum linku http://www.stallard-engineering.co.uk/r ... bsglue.htm
2) pokryć epoxy plasteliną z wtopioną siatką / drucikami dla wzmocnienia
Czy sądzicie, że to da radę? Dodam tylko, że jeden zaczep do spinki mocującej owiewkę mi wypadł i chciałbym go w powyższy sposób także przytwierdzić.
Za każdą radę będę wdzięczny.
"And the road becomes my bride..."
- Kornik
- ostry klepacz
- Posty: 2147
- Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Po klejeniu ostatnim mojej owiewki zbadałem sprawe z materiałami
otóż:
- czacha jest z tworzywa ABS + PE
- boczne owiewki z tworzywa PA + PPE
i z całą pewnościa moge powiedziec że PA + PPE sie nie kleji, z Sowa się nagimnastykowalismy żeby skleic to ustrojstwo i wyszlo wkońcu że uzylismy PCV bo ABS niedawal rady (Achmed twoje klejenie sie trzymalo na boczkach bo niebylo tma obciążeń a z go bieszczad
, tu si epojawilo jedno obciążeni niegrożnźne ale sie pojawilo)
Tak więc każdy z nas mial racje i sie mylil jednoczesnie

- czacha jest z tworzywa ABS + PE
- boczne owiewki z tworzywa PA + PPE
i z całą pewnościa moge powiedziec że PA + PPE sie nie kleji, z Sowa się nagimnastykowalismy żeby skleic to ustrojstwo i wyszlo wkońcu że uzylismy PCV bo ABS niedawal rady (Achmed twoje klejenie sie trzymalo na boczkach bo niebylo tma obciążeń a z go bieszczad

Tak więc każdy z nas mial racje i sie mylil jednoczesnie

Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
- Kornik
- ostry klepacz
- Posty: 2147
- Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
romekjagoda, nie uzywaj zadnych kleji, to uz lepiej wez lutownice jak niemasz Hot-Air 9spawarka do tworzyw) i lutownica to chetaj uzbroic mozesz jak najbardziej połóż sietke i ja podgrzej lutownicą albo opalarka do zdrapywania farby z scian tyko taka co to możesz regulowac temperature i co możesz zmniejszyc jej wielka dysze 

Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
- DAN
- bywalec
- Posty: 30
- Rejestracja: ndz 29 cze 2008, 11:04
- Imię: Daniel
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ochaby
Moje zdanie - do plastików motocyklowych najlepsza jest lutownica oporowa z grotem płaskim, typu "śrubokręt" o mocy najlepiej 60watt dostępna w sklepach typu metalowiec czy makro za około 20zł, którą mozna zgrzewać plastik - po usunięciu farby. Jedyny minus tej "technologii" w porównaniu ze spawaniem to dłuższy czas pracy - poza tym jest bezkonkurencyjne.
Postaram się przedstawić instrukcję z rysunkami w sensie "jak się to robi". Ostatnio w ten sposób z płyty abs-u zrobiłem sobie czachę owiewki bo mnie ceny wkurzyły. Faktycznie spawarka by dużo przyśpieszyła robotę i w tym wypadku - tj robienia całej czachy ma to sens ale jeżeli ktoś ma do sklejenia parę cm pęknięcia to po co spawać - chyba że zrobi to fachman. Ale do tej pory może raz w życiu widziałem dobrze pospawany plastik do moto. (Mało widziałem - zajmuję się tym dopiero 12lat)
Mam alergię na spawanie plastików w motocyklach. Promuję zgrzewanie. Masz coś zrobić - zrób to dobrze. Np rury PP do instalacji wodnych się zgrzewa a nie spawa a wytrzymują one dość dużo atmosfer. Niby niewielka różnica zgrzewać pastiki a spawać ale jednak. Różnica trochę jak między autogenem a migomatem...
Postaram się przedstawić instrukcję z rysunkami w sensie "jak się to robi". Ostatnio w ten sposób z płyty abs-u zrobiłem sobie czachę owiewki bo mnie ceny wkurzyły. Faktycznie spawarka by dużo przyśpieszyła robotę i w tym wypadku - tj robienia całej czachy ma to sens ale jeżeli ktoś ma do sklejenia parę cm pęknięcia to po co spawać - chyba że zrobi to fachman. Ale do tej pory może raz w życiu widziałem dobrze pospawany plastik do moto. (Mało widziałem - zajmuję się tym dopiero 12lat)
Mam alergię na spawanie plastików w motocyklach. Promuję zgrzewanie. Masz coś zrobić - zrób to dobrze. Np rury PP do instalacji wodnych się zgrzewa a nie spawa a wytrzymują one dość dużo atmosfer. Niby niewielka różnica zgrzewać pastiki a spawać ale jednak. Różnica trochę jak między autogenem a migomatem...
- Greg LKR
- teksciarz
- Posty: 131
- Rejestracja: pt 19 wrz 2008, 10:01
- Imię: Grzesiek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Odświeżę trochę temat po moich wczorajszych wyczynach... niestety zakończonych szlifem na lewą stronę... w sumie uszkodzenia nie są aż tak wielkie a jednak... Lewy boczek popękany, pług przytarty+ wyrwane mocowania, lekko pęknięty dekielek od alternatora (pójdzie do spawania) I tu właśnie chciałem zapytać czym ewentualnie można zastąpić ABS przy spawaniu, ponieważ nie posiadam fragmentów jakichś owiewek które mógłbym poświęcić na dawcę materiały... Miejsca pęknięć chcę najpierw ładnie po zgrzewać lutownicą, a następnie wzmocnić matą szklaną i epoksydem od spodu... co o tym myślicie?? przy okazji postaram się załączyć fotki uszkodzeń...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Kornik
- ostry klepacz
- Posty: 2147
- Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Piotrze ja nie wiem czy w RC36 niema przypadkiem tego samego tworzywa ale :
1. Mata szklana i żywica nic tu nie wzmocni (to fakt) ani nie pomoże bo sie nie będzie trzymała lepiej już wtopić dla wzmocnienia jakąś cienką siatkę metalową lub cienkie druty miedziane
2. Tylko spawać bo to jedyne pewne, jak są braki to je uzupełnić albo tworzywem do spawania albo kupić druga połamaną nawet ostro owiewke i z niej wyciąć i uformować na gorąco (ja tak teraz robię z owewkami od kawasaki )
1. Mata szklana i żywica nic tu nie wzmocni (to fakt) ani nie pomoże bo sie nie będzie trzymała lepiej już wtopić dla wzmocnienia jakąś cienką siatkę metalową lub cienkie druty miedziane
2. Tylko spawać bo to jedyne pewne, jak są braki to je uzupełnić albo tworzywem do spawania albo kupić druga połamaną nawet ostro owiewke i z niej wyciąć i uformować na gorąco (ja tak teraz robię z owewkami od kawasaki )
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid
-
- klepacz
- Posty: 812
- Rejestracja: wt 13 lut 2007, 21:41
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sorry za OT, ale Kornik, wtedy to juz nie bedzie koszerna!!!Kornik pisze: 2. Tylko spawać bo to jedyne pewne, jak są braki to je uzupełnić albo tworzywem do spawania albo kupić druga połamaną nawet ostro owiewke i z niej wyciąć i uformować na gorąco (ja tak teraz robię z owewkami od kawasaki )


- Greg LKR
- teksciarz
- Posty: 131
- Rejestracja: pt 19 wrz 2008, 10:01
- Imię: Grzesiek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraśnik
- Kontakt:
Aha... czyli już wszystko wiem... Braków dużych nie mam w owiewkach... także sądzę że dużo dokładać nie będzie trzeba... powiedzcie mi jeszcze co z miejscami mocno przytartymi... bo gdzieniegdzie zostało tylko z 1mm albo mnie ABSu czy czego tam... Radzicie zostawić to ale nałożyć szpachlę czy lepiej nalać na to tworzywa i później sprowadzić do poprzedniej grubości (3mm)? Zaznaczam że od razu po malowaniu zamierzam założyć crashpady... 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość