statki są przy tym elastyczne, a ten na którym pływam miał rzeźbę częściową że hejPepe VFR pisze:z metalami jest tak że spoina zazwyczaj nie jest tak elastyczna jak cały element
Klejenie plastyków czyli puzzle
- KolczyK
- stary wyjadacz

- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
To jest zupełnie nie ten problem. Przy spawaniu metali, zwłaszcza stali potrzebna jest wysoka temp. Słabym punktem spawania (zwłaszcza łukowego) są naprężenia, powstające na skutek punktowego podgrzania materiału.Pepe VFR pisze:Nie wiem jak jest ze spawaniem abs-u ale z metalami jest tak że spoina zazwyczaj nie jest tak elastyczna jak cały element wynika to z jej składu pozatym problemy mogą wynikać z powodu zanieczuszczeń spoiny wyeliminować to można jedynoe spawając w osłonie argonu lub innego gazu szlachetnego a podczas spawania abs-em nie ma takiej możliwości
W przypadku plastików nadtopienie krawędzi łączonych elementów i spoiwa (które powinno być z tego samego materiału co elementy łączone) następuje w temperaturze o wiele niższej i przy okazji nie powoduje utleniania ABSu. O ile temperatura jest dobrana właściwie, a ręka machera wprawna to połączenie nie różni się od wtrysku z prasy i posiada porównywalne właściwości.
Luke, ja bym bardziej stawiał na rozregulowanie pkt. mocowań - wsporniki, stelaże itp. Ale łba bym za to nie podstawił tylko tak na czuja. Jeśli masz duże ubytki i odtwarzasz to są spore szanse, nawet graniczące z pewnością, że mocowania się rozjadą, ale gdy są wszystkie części i nie pozaginane to raczej nie powinno być pudła. Ale są na tym świecie rzeczy, które sie nawet morsowi nie śniły.
- Fabiq
- klepacz

- Posty: 1371
- Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
ojej ale dyskusja zawila znowu sie zrobila, sam jestem zdania ze tak mocno potrzaskane plastyki powinny byc po prostu wymienione, boczki nie byly tak sponiewierane, krotkie i male pekniecia, jeden nieduzy ubytek wiec nadawaly sie smialo do naprawy - co do plugu to faktycznie nie bylem za tym zeby go klepac, nie dosc ze byl w kilkunastu kawalkach i brakowalo kilku to jeszcze odksztalcil sie, no ale co nie pomoge koledze w potrzebie? skoro nie moze kupic to bylo jedyne wyjscie, zasmarkalem to porzadnie, calosc po podgrzaniu uksztaltowalem pod oryginal, nie wiem na ile mi sie to udalo bo ciezko bez drugiego takiego samego elemntu zrobic jego ksztalt z pamieci, jesli o uchwyty chodzi to na bank beda pasowac te do boczkow bo boczki mialem na miejscu i moglem podciagnac gdzie trzeba ale jeden tylny bedzie trzeba na motocyklu zapewne troche podgiac - podczas spawania kolejnych elementow zaczelo sie to kurczyc a spawem nie mozna za duzo naciagac bo sie to pozniej rozleci, oprocz samych spawow wtopiona w nie jest siatka miedziana, male szanse aby sie rozlecialo chociaz mozliwe ze lakier na spawach bedzie pekac
co do klejenia plastykow klejami - porazka, nie widzialem jeszcze takiego kleju ktory by trzymal popekane plastyki motocyklowe w calosci!!
a tak wogole to nie jestem za jakimkolwiek spawaniem plastykow, sam wolalem kupic laminaty i miec cale niz jakies spawane i kombinowane - realia sa takie 12 tys km na gumie , dwie lub trzy (nie pamietam dokladnie pijany bylem nie gorzej od kolegow) wywrotki szanownych kolegow z tego forum na zlocie w sulejowie i ani odprysku, ani pekniecia, ani odksztalcenia
co do klejenia plastykow klejami - porazka, nie widzialem jeszcze takiego kleju ktory by trzymal popekane plastyki motocyklowe w calosci!!
a tak wogole to nie jestem za jakimkolwiek spawaniem plastykow, sam wolalem kupic laminaty i miec cale niz jakies spawane i kombinowane - realia sa takie 12 tys km na gumie , dwie lub trzy (nie pamietam dokladnie pijany bylem nie gorzej od kolegow) wywrotki szanownych kolegow z tego forum na zlocie w sulejowie i ani odprysku, ani pekniecia, ani odksztalcenia
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769
- kiki
- ostry klepacz

- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
To ja mam pytanie w tym temacie-chce oddac czache do pospawania (drobne pekniecia) ale całej nie chce malowac(oryginalny lakier)- czy dałoby potem zrobic zaprawki zeby to mialo rece i nogi??
Drugie pytanie- jest u mnie koles który spawa zderzaki- bede go pilnował jak bedzie to robił, dlatego tez chce wiedzec czy ma z obu stron spawac czy systarczy z jednej???


Tak to wygląda
. A wogóle to juz jestem posiadaczem rc 46 '98 
Drugie pytanie- jest u mnie koles który spawa zderzaki- bede go pilnował jak bedzie to robił, dlatego tez chce wiedzec czy ma z obu stron spawac czy systarczy z jednej???


Tak to wygląda
- Achmed
- klepacz

- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Aż taki kozak jak Fabik i Sowa to nie jestem ale ja spawam z obu stron w miejscach obciążanych, przy małym pęknięciu w miejscu gdzie nie występują, spoko, z jednej strony, co do wątpliwości Pepe to powiem tylko tyle że swoje spawanie zaczynałem od pcv w instalacjach pracujących pod ciśnieniem niewielkim ale ciśnieniem nie przypominam sobie zeby puścił gdzieś dobrze zrobiony spaw, ale spawanie tworzyw nie jest takie proste jak wielu się wydaje.
[ Dodano: 2008-02-24, 13:10 ]
i nic mi nie wiadomo o kurczeniu bądź rozszerzaniu się spawanego tworzywa, są tak małe że nie bierze się tego pod uwagę.
[ Dodano: 2008-02-24, 13:10 ]
i nic mi nie wiadomo o kurczeniu bądź rozszerzaniu się spawanego tworzywa, są tak małe że nie bierze się tego pod uwagę.
VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
- Fabiq
- klepacz

- Posty: 1371
- Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
mozna sprobowac spawac z jednej strony, jednak lakier z drugiej i tak sie pewnie pomarszczy, druga sprawa ze nawet jak to pozniej podmalujesz to i tak bedzie widac szczelinke, znaczy pekniecie w lakierze, trzebaby pekniecie czyms wypelnic ale watpie zeby to dlugo trzymalo a slad i tak bedzie, mozna sprobowac bardzo delikatnie to oszlifowac ale watpie zeby sie komus chcialo, gdybys to przygotowal i wyslal to pospawam ci za free, musisz sciaganc lakier w odleglosci 2 cm wzdluz pekniecia i wydrazyc rowek na spoiwo, jesli ci sie uda to najlepiej wiertlem 5 mm, nie wiercisz na wylot a tylko drazysz rynienkekiki pisze:czy dałoby potem zrobic zaprawki zeby to mialo rece i nogi??
powodzonka
[ Dodano: 2008-02-25, 09:32 ]
mozna tez z wierzchu wcale nie dawac spoiwa, zebrac lakier na kilka mm obok i sprobowac spawac bez spoiwa, tworzywo powinno sie samo zalac - tyle ze to bedzie spawanie po wierzchu, w srodku pekniecie nadal bedzie
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769
- Yaco
- klepacz

- Posty: 942
- Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja spawam opalarką i prętem z ABS'u. Później wyrównuje dremelem. Jeszcze nic nie puściło. Ważne aby przed spawaniem rozfrezować pęknięcie - wtedy spaw jest w całej grubości materiału. Bardziej obciążone miejsca dodatkowo spawam od spodu.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka
- KolczyK
- stary wyjadacz

- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
tzw szpachel akrylowy, np po wyszlifowaniu z malutkimi dziurkami robi cudakiki pisze:Np zeby nie bylo widocznego przejscia itp?
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- Koornik
- bywalec

- Posty: 49
- Rejestracja: ndz 16 mar 2008, 19:55
- Imię: Michał
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
Akrylo-butylo-styren jest tw.termoplastycznym i możesz je topić i zgrzewać do bólu a porównanie do metalu to lekka przesada (topnik musi spełniać inne parametry} nieźle upierdliwy jesteśPepe VFR pisze:Oki ale jak spaw jest nieumiejętnie położony albo ktoś używał spoiny (lutu) który nie łączy się z abs-em to może byc problemwiemy chyba że dobrze położony spaw polega na tym że nadtapia część krawędzi spawanych i łączy je za pomocą lutu
Więc reasumując jak robi to jakiś żeźbiarz lub kowal a nie nasz fachura (w pozytywnym znaczeniu ) Fabiq, lub SOWA, to stważa to niebezpieczeństwo
element spawany nigdy nie będzie miał takiej wytżymałości jak element będący jednolitą struktórą może wytrzymać dużo ale nie będzie miał odpowiedniej odporności na odkształceniaSOWA pisze:Pepe VFR, Dobrze wykonany spaw pod względem wytrzymałości nie ustępuje elementom nieuszkodzonym
Nie wiem jak jest ze spawaniem abs-u ale z metalami jest tak że spoina zazwyczaj nie jest tak elastyczna jak cały element wynika to z jej składu pozatym problemy mogą wynikać z powodu zanieczuszczeń spoiny wyeliminować to można jedynoe spawając w osłonie argonu lub innego gazu szlachetnego a podczas spawania abs-em nie ma takiej możliwości
Poza tym to spawnie tw to nie do końca spawanieChoć wielu tak to nazywa poprzez pewne podobieństwa i jak we wszystkim liczy się fachman i wiedza na temat tedgo co się robi niektóre łączenia są mocniejsze niż materiał pierwotny.Technologia obróbki tw szt. można podzielić na technol. komercyjną czyli z zastosowaniem narz. komercyjnych i technol. przetwórstwa tw. szt. ale do tego jest potrzena wieksza wiedza a pracochłonność tej drugiej iest nieporównywalna
Ale się napisałem
Jutro może będzie,wczoraj już na pewno było
Mamy tylko dzień dzisiejszy
Żyjmy teraz,żyjmy chwilą
Mamy tylko dzień dzisiejszy
Żyjmy teraz,żyjmy chwilą
- sensi
- klepacz

- Posty: 584
- Rejestracja: sob 12 sty 2008, 16:12
- Imię: pawel
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: londyn
jako ze mam pare pekniec w obudowie do polatania poszperalem troche w sieci na ten temat. jest jeszcze jedna metoda. tak w skrocie to aceton rozpuszcza abs. kilka rozkruszonych kawalkow abs wrzucamy do acetonu. po rozpuszczeniu powstaje pasta ktora nakladamy na popekane plastiki. "klej" wsiaka w owiewki i laczy rozpuszczony abs z materialem z owiewek. minus to dlugi okres rozpuszczania plastiku i schniecia. pelny tekst (po angielsku niestety) w linku ponizej:
http://www.stallard-engineering.co.uk/r ... bsglue.htm
probowal ktos z was moze czegos takiego?
http://www.stallard-engineering.co.uk/r ... bsglue.htm
probowal ktos z was moze czegos takiego?
- kiki
- ostry klepacz

- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
http://allegro.pl/item353643916_spawark ... z_ss_.html a taka by sie nadała?? jak myslicie???
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości
