Post
autor: PETER » czw 19 cze 2014, 00:22
nikt nie napisał o przewodzie przelewowym a ten po zdjęciu puszcza paliwo jak z kranu reszt rad ok , pierwsza sprawa rób to przy jak najmniejszej ilości paliwa w zbiorniku -strasznie mnie to wkurza na warsztacie jak klient przyjeżdża, wiedząc ze muszę zdjąć zbiornik, zatankowany pod korek - zbiornik nie posiada raczek do noszenia i łatwo się wyślizguje z rą a zatankowany do pełna to ok 20kg,, unieś zbiornik jeżeli masz linkę zabezpieczająca warto odkręcić przy ramie będziesz mógł podnieść trochę wyżej. Znajdz jakąś podporę i podstaw opierając pod zbiornikiem w miejscu przykręcenia i oprzyj o ramę przy górnej półce ,masz dwie rece wolne.,Odepnij wtyczki elektryczne ,teraz pozostają przewody ,masz dwa odpowietrzające cienki i gruby wychodzą z góry zbiornika i mają złączki na do;e gruby odłącz żeby nie przeszkadzał ,do pompy paliwa tez dochodzą dwa przewody jeden przykręcony i jeden nasunięty i zabezpieczony opaską zaciskowa przewód przelewowy i właśnie z niego leci ostro paliwo, ja robię to w ten sposób ,mając dwie ręce wolne zsuwam trochę przewód przelewowy mając w drugi w ręce ten cieńszy t.z.w. rurkę odpowietrzającą zakładam na miejsce tego przelewowego i tu sprawa załatwiona natomiast zasilający odkręcam od listwy warto go zacisnąć wcześniej bo nim też wypływa paliwo do zaciskania możesz użyć dwóch listwek i zacisk stolarski jak załatwisz sprawę z przewodami wystarczy położyć bak z powrotem odkręcić 2 śruby kluczyk 10 z tyłu zbiornika i dźwigasz do góry jest twój
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"