Opony torowe

Awatar użytkownika
Jacko
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2208
Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
Imię: Jacek
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Komarówka Podlaska
Kontakt:

Post autor: Jacko » pn 10 maja 2010, 12:47

Panowie, spuście sobie po 0,2 , 0,3 atmosfery powietrza z kół i będzie lepiej.

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno
Kontakt:

Post autor: rinas » śr 12 maja 2010, 10:12

A'rtino pisze: Co do Dunlopa D209 nie jest to typowa torówka a opona do motorków typu Yamaszka R1, więcej niż normalne opony a mniej niż torowe.
To się za bardzo do zapier.. nie nadaje, kupiłem komplet nowych do Zeta na ten sezon i co??? Przód ślizga się jak cholera, ciężko stopale robić a tył często wali slajdy jak na gumę wstawiam. Oczywiście, mówię o rozgrzanych oponach.

Lepiej lekko dopłacić i kupić Diablo Corsy III - chyba nie ma nic lepszego na drogę.

Molak
bywalec
bywalec
Posty: 28
Rejestracja: pt 16 paź 2009, 14:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Molak » pn 16 sie 2010, 16:08

Odgrzeję co nieco.
Tydzień temu obułem moją 36 w komplet potorowych pirelek diablo supercorsa (tył 180 zamiast fabrycznego 170) i moje spostrzeżenia w stosunku do poprzednich gum (Z6 Roadtec 120 przód i 170 tył) są takie:
przyczepność na suchym-niebo a ziemia.Żadnych uślizgów tyłu(a często zdarzało się na metzach),przód przy ostrym heblowaniu daje poczucie dużej rezerwy i kontroli. W winklu autentycznie czuć że kapcie lepią asfalt-komfort psychiczny rośnie :mrgreen: . Testowałem na szybkich łukach na trasie Piotrków-Kielce.
Na mokrym przyczepności nie testowałem,bo na mokrym wolę podobnie jak Kolega Piotr jeżdżić jak przysłowiowa Piz... niż macać asfalt.
Składanie w zakręty-pomimo że na tyle pojawił się rozmiar większy,to w winkle moto kładzie się dużo płynniej.Może ciut oporniej ale złożenie i wyjście jest nieporównywalnie płynniejsze.
Może dlatego że stary tył był już ciut kwadratowy.
Komfort-nie wiem czemu ale na pirelkach jakoś tak przyjemniej mi się pomyka niż na Z6.Może dlatego że wiatru nadmuchałem 2,4/2,8.
Jak na razie przejechałem jakieś 500 km i jak za te piniendze to był jeden z lepszych zakupów.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości