naprawiana opona ?

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » czw 06 maja 2010, 19:02

Vermilion pisze: Ogólnie zauważyłem, że turyści motocyklowi są strasznie przeczuleni na punkcie wielu rzeczy, tu stuka, tu ryska, tu puka, to dziurka, a to spawane to na śmietnik, kupię nowe, to ma rok to już do wymiany, to jest tanie to na pewno kiepskie, hamulce to twoje życie to kupuj klocki za milion, opony najlepiej za 2 miliony, a olej za miliard. I nie mówię tu głównie o tobie elco, ale również według mnie zaliczasz się do tego grona.

Fakt uważam, że jak za używaną oponę po przejściach płacąc 300zł sporo przepłaciłeś, ale mimo wszystko nie odsyłałbym jej z reklamacją.
Zaplacilem tyle, bo opona miala byc wg zapewnien sprzedawcy uzywana, nienaprawiana. Mysle, ze jak na opone, ktora przejechala zaledwie kilkaset kilometrow to cena byla okej.
Typowym pedantem nie jestem. Motocykl serwisuje w pelnym wymiarze sam. Nie zawsze robie tak jak robic sie to powinno profesjonalnie. Wiem w wiekszosci przypadkow co mozna, a czego sie nie powinno robic z technicznego punktu widzenia. Niestety jezeli chodzi o sprawe bezpieczenstwa staram sie nie ryzykowac. Jezeli komus to nie przeszkadza - prosze bardzo moze zakladac, to jego sprawa. Druga kwestia to wlasnie pieniedze. Ciagle studiuje i nie mam stalego dochodu. Dlatego tez jezeli inwestuje w cos okreslona kwote to chce otrzymac dokladnie to co zamowilem. Nie lubie kretactwa i oszukiwania. Tutaj oczywiscie nie mam zastrzezen do sprzedawcy, bo zachowal sie tak jak powinien.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości