Kapeć, pęknięta guma

[Wojtek86]

Ale dostałem zjebke

Skusiłem się naprawę bo zostałem zapewniony, że nie będzie miało to negatywnego wpływu na oponę

Poza tym limit kasy na motor w na pierwsze półrocze wyczerpany

Gregory, zapłaciłem 50zł bo wryłem się w kolejkę W pierwszej wersji kazali mi w poniedziałek przyjechać ;p

[MC_Hammer]

Ale dostałem zjebke

Skusiłem się naprawę bo zostałem zapewniony, że nie będzie miało to negatywnego wpływu na oponę

Wojtek86, to jeszcze nie zjebka

Tylko starałem się w miarę przejrzysty sposób wypowiedzieć co o tym myślę i z doświadczenia wiem.
A jeśli można sobie pozwolić to jeśli o ogumienie chodzi to mam troszkę lat za sobą i wiem z czym się to je
Nikogo nie starałem i nie staram się oczerniać lub niedoceniać ale....

Ale wiem i nie tylko ja, bo amieryki nie odkryłem, że każda firma jest nastawiona na zysk a niektóre z nich aż za bardzo, (w dalszym ciągu utrzymuję, że do nikogo nie piję i wyrażam jedynie swój pogląd i jeśli komuś się to nie podoba to jak w innym temacie ktoś inny napisał " jest mi to bardzo ale to bardzo wszystko jedno" )

Wyraziłem jedynie swój punk widzenia poparty wieloletnim doświadczeniem a nie domysłami i informacjami zaczerpniętymi z innych portali.

Mam nadzieję tylko, że zdajesz Sobię sprawę z zagrożenia które w sposób dość ironiczny opisał PETER.

tak czy inaczej AVE

[brii]

Przecież koła nie wyważa się z dokładnością do 1g

Aby przykleić łatę trzeba najpierw usunąć wewnętrzną warstwę butylową z opony.
Następnie odtłuścić, nanieść klei, przykleić łatę (kołek), nanieść warstwę płynnej gumy.
99% fachmanów nie ma płynnej gumy bo to drogie jest

Opon po bokach uszkodzonych się nie naprawia a jeśli już to jest to naciąganie klienta, czemu ???

Spowodowane jest to tym, że łata jest dużo sztywniejsza od gumy z jakiej jest wykonana opona i nie wymyślono jeszcze kleju co by na pracującej powierzchni (a taką jest powierzchnia boczna opony) utrzymał TRWALE jedno z drugim, kwestia czasu i łata się rozszczelni.

Czemu jestem na nie jeśli chodzi naprawę opon motocyklowych - a widzieliście od środka oponę samochodową i motocyklową

To ta druga jak by nie chciał to zawsze łata z boku

To brzmi sensownie.

[8Bodzio8]

Niezła jazda Wojtek86 z tym postem. Trochę się można nauczyć od chłopaków w temacie łatania.

To ja zapodam pytanie o co kaman z tymi zestawami naprawczymi ??

http://allegro.pl/item975486078_qulkani ... _lodz.html

Rozumiem, że tego typu zestawy stosujemy tylko doraźnie na czas dojazdu do wulkanizacji czy wymiany opony tak ??

Są różne zestawy naprawcze jaki polecacie ??

Wojtek86 mam nadzieje, że nie zaliczysz kolejnego gwoździa do naszego spotkania bo jak wstawisz kolejną łatkę to cię wykluczą z forum

[MC_Hammer]

Rozumiem, że tego typu zestawy stosujemy tylko doraźnie na czas dojazdu do wulkanizacji czy wymiany opony tak ??

TAK !!!

ale to tylko moje skromne zdanie

Są różne zestawy naprawcze jaki polecacie ??

Mam takowy :
http://www.moto-akcesoria.pl/awaryjny-z ... ch,p,11567

jeszcze nie używany i oby taki pozostał

Wychdzę z założenia, że lepiej mieć i nie użyć niż nie mieć i kląć na drodze

PS. reszta argumentów tutaj :

viewtopic.php?t=6786&highlight=repair+kit

[Łysolek]

ja mam taki zestaw i wczoraj ratował mi życie a Wiktor też mi ratował bo miał kompresor pod 12V
u mnie w tej chili już komplet w zeszłym roku przebiłem tył a wczoraj przód
na szczęście nowy komplecik Shinko już czeka

[darecki-30]

wiecie co jedziecie sama teoria a praktyki tu zero i doswiadczenia ,jezeli opona ma gwozdzia i sie ja prawidłowo naprawi powinno łatka nie kołkiem ,z prostego powodu ze z małej dziury trzeba zrobic wieksza nie beda sie wdawał w szczegoły jak kto ma ochote to pomysli a kolego MC HAMMER probowałes kiedys sciagnac prawidłowo załozona łate z opony a najlepsze efekty przynosi klejenie na goraco niestety juz prawie nikt tego nie stosuje bo to jest metoda czasochłonna mam w temacie 11 lat doswiadczenia i tysiace opon widziałem i naprawiałem tak ze troche doswiadczenia nabyłem

[MC_Hammer]

wiecie co jedziecie sama teoria a praktyki tu zero i doswiadczenia ,jezeli opona ma gwozdzia i sie ja prawidłowo naprawi powinno łatka nie kołkiem ,z prostego powodu ze z małej dziury trzeba zrobic wieksza nie beda sie wdawał w szczegoły jak kto ma ochote to pomysli

Wiesz co, ciekaw jestem jak laikowi napisać w sposób jasny i klarowny tak aby zrozumiał praktykę w teorii, ale jak widzę Tobie się to chyba udało.

a kolego MC HAMMER probowałes kiedys sciagnac prawidłowo załozona łate z opony a najlepsze efekty przynosi klejenie na goraco niestety juz prawie nikt tego nie stosuje bo to jest metoda czasochłonna

Odpowiadam, tak próbowałem i nie rozumiem w czym problem.
Jeżeli próbujesz mnie przekonać, że opony motocyklowe można naprawiać i dalej jeździć, proszę bardzo naprawiaj Sobie i jeździj ja nie będę ryzykował za żadne pieniądze ani swoje ani klientów.

mam w temacie 11 lat doswiadczenia i tysiace opon widziałem i naprawiałem tak ze troche doswiadczenia nabyłem

No i dobrze jednak z laikiem nie rozmawiasz od 96r przy tym robie i również znam temat.

Według mnie kolego DARECKI-30 wprowadzasz dezinformację bo najpierw piszesz o łataniu na gorąco a następnie o tym, że już się tego nie stosuję bo to czasochłonne, czegoś tu nie rozumiem, więc naprawiasz na gorąco czy zwyczajnie na klej ???

I jak już piszemy o praktyce i teorii to mam pytanie czy wentyl w kole motocyklowym powinno się wymieniać przy wymianie opony czy też i nie ???
Tak tylko pytam z czystej ciekawości

[PETER]

ja to sie nie znam ALE TAKI NOWY WENTYL TO ŁAŁ

[darecki-30]

napisałem PRAWIE NIKT czytaj dokładnie a kolega to do szkoły nie chodził bo widze ze młodszy i tak za wczasu zaczął pracowac a nie kazdemu tatus da 5 stow na nowa opone jak sobie wbije w nia gwozdzia a co do wentyla wymieniam za kazdym razem i wywazam kolo w hurcie kosztuje 60 groszy prawie zerowe koszty przynajmniej dla wymieniam nie tylko w motocyklowych ale i w traktorach zeby koles jak złapie kapcia na dynamicznie pokonywanym zakrecie URSUSEM z podwieszanym sprzetem rolniczym nie wjechał w kolesia no motocyklu z łatana opona bo dopiero była by afera a sumujac kto jak złapie gwozdzia w opone do banku po kredyt i po nowe opony ja sobie i kolega zakleje

[MC_Hammer]

napisałem PRAWIE NIKT czytaj dokładnie a kolega to do szkoły nie chodził bo widze ze młodszy i tak za wczasu zaczął pracowac

odpowiadam, przeczytałem ze zrozumieniem i do szkoły chodziłem i ją skończyłem
na co mam dokumenty i na potwierdzenie od którego roku firmę prowadzi też i nie zawaha się ich użyć

nie kazdemu tatus da 5 stow na nowa opone jak sobie wbije w nia gwozdzia

Osobiście uważam, że jak kogoś stać na moto to raaz na jakiś czas i na nową oponę też

a co do wentyla wymieniam za kazdym razem i wywazam kolo w hurcie kosztuje 60 groszy prawie zerowe koszty przynajmniej dla wymieniam nie tylko w motocyklowych ale i w traktorach zeby koles jak złapie kapcia na dynamicznie pokonywanym zakrecie URSUSEM z podwieszanym sprzetem rolniczym nie wjechał w kolesia no motocyklu z łatana opona bo dopiero była by afera

No i fajno (dla niewtajemniczonych to jest praktyka z teorią w jednym)

a sumujac kto jak złapie gwozdzia w opone do banku po kredyt i po nowe opony ja sobie i kolega zakleje

Niech Ci będzie, zakończę to tak

[Rychu]

pany , da sie zalatac 7 mm rozciecie na tylnym laczku ? czy odrazu szukac nowej oponki ... ?

[Damo 88]

Rozcięcie osoby mają dylemat czy łatać malutką dziurkę . Nie baw się wymień nawet jej nie pal

[MC_Hammer]

da sie zalatac 7 mm rozciecie na tylnym laczku ?

Nie da się !!!

czy odrazu szukac nowej oponki ... ?

Szukać drugiej !!! , (nie napiszę nowej bo mnie zaraz zjadą )

[Rychu]

oki , rociecie bylo za duze aby latac , mozna bylo ale stwerdzono ze to ryzykowne ,wiec za 400 zl z zalozeniem, kupilem nowego takiego samego kapcia pirrelli diablo.

Ale np dziurke po gwozdziu, zakolkowal bym i jezdzil dalej

[ Dodano: 2010-07-03, 17:43 ]
nosz .q.w. mega mnie ogarnia , w piatek rano stwierdzilem ze mam znowu kapcoia na nowej oponie , gwozdz i blaszka , zaklejono gwozdzia kolkiem , a miejsce po blaszce latka , ale widze ze dalej ucieka z okolic latki