DoT (ogumienie)
- Damo 88
- klepacz
- Posty: 1101
- Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocek
DoT (ogumienie)
http://www.scigacz.pl/Stary,DOT,opony,f ... 10566.html
Jakby link został usunięty
Czy po 5 latach opona traci 150% swoich parametrów?
Kilka lat temu jeden z prezenterów ogólnopolskiej rozgłośni radiowej zachęcając jesienią swoich słuchaczy do wymiany opon na zimowe grzmiał zza konsolety uczulając ich, aby uważali na tzw. stare DOTy, czyli opony ze starszych roczników produkcji. W opinii prowadzącego audycję roczne opony miały tracić już 30% swoich właściwości! Zgodnie z tymi kalkulacjami używanie 3-4 letniego ogumienia zapewne ociera się już o próby samobójcze, ale my postanowiliśmy przyjrzeć się fenomenowi „starych DOTów" bazując na konkretnych danych.
Za kilka tygodni zakończy się dla większości z nas sezon motocyklowy i przyjdzie okres uspokojenia, gdy po trudach sezonu będziemy w stanie na spokojnie zająć się swoim motocyklem. Koniec sezonu to zarazem początek wyprzedaży, akcji promocyjnych i czyszczenia stanów magazynowych przed zbliżającym się kolejnym sezonem. Wielu z was rozejrzy się zapewne za nowymi gumami do swojego konia. Pytanie jak zagregować, gdy sprzedawca zaproponuje nam np. 3 letnią oponę? Lać od razu w pysk? Dzwonić po Policję? A może po prostu dobrze się targować i jeździć?
„Świadomość DOTu"
Kiedy pracowałem w jednym z największych koncernów oponiarskich na świecie niejednokrotnie spotkać się mogłem z utyskiwaniami działu sprzedaży na zwroty 2-3 letnich opon, które oburzeni klienci zwracali z wyrzutem argumentując, że ktoś chce ich oszukać wciskając przechodzony towar. Jak się okazuje ogrom pracy wkładany przez firmy oponiarskie w rozbudzanie świadomości ich użytkowników w naszym, polskim przypadku, zadziałał wyjątkowo wybiórczo.
Używając opon należy zwrócić uwagę na wiele kwestii. Odpowiedni typ ogumienia, właściwy rozmiar, odpowiednie indeksy prędkości i nośności, pilnowanie odpowiedniego ciśnienia, kontrola zbieżności kół to najważniejsze aspekty, które każdy kierowca powinien mieć przyswojone jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drodze. Niestety najczęściej wszyscy skupiamy się na tym najmniej istotnym - DOTcie. Możemy mieć zbyt szerokie gumy o zbyt niskim profilu, w nich przypadkowe ciśnienie, możemy zupełnie nie wiedzieć co się dzieje z naszymi oponami. Wszyscy natomiast chcemy mieć jak najmłodszy DOT.
Kąśliwe uwagi sprzedawców opon pod adresem działów marketingu sprowadzają się do tego, iż w polskich kierowcach udało się rozbudzić jedynie „świadomość DOTu", podczas gdy wszystkie inne, de facto najważniejsze kwestie związane z jakością pracy opon Polacy ciągle traktują per noga.
Co to jest ten DOT?
DOT to skrót od Department of Transportation. Ta amerykańska instytucja rządowa zajmuje się homologowaniem wyrobów dopuszczanych do użytku na północnoamerykańskich drogach. Praktycznie każda opona produkowana dziś na świecie posiada numer DOT pozwalający na jej sprzedaż w USA, nawet jeśli mówimy o oponach kierowanych z założenia na rynki inne, niż amerykański. W numerze tym w którym ukryta jest informacja na temat producenta, miejsca produkcji opony, a także tego co dla nas dziś najistotniejsze - daty jej produkcji. Jak to odczytać? Ostanie 3 lub 4 cyfry oznaczają tydzień i rok produkcji danej opony. Przy numerze:
DOT FU TA H76 X 3503 wiemy, że opona została wyprodukowana w 35 tygodniu 2003 roku.
Stary DOT = zły DOT?
Powszechnie uważa się, że im opona starsza, tym jej parametry są gorsze, nawet jeśli mówimy o oponach nieużywanych. To daleko idące uproszczenie nie znajduje zastosowania w przypadku opon przechowywanych w specjalistycznych magazynach. Opony które tam się znajdują są odcięte od światła słonecznego, temperatura utrzymywana jest na ściśle określonym poziomie, opony są składowane i przekładane w odpowiedni sposób tak, aby nie nabawiły się odkształceń.
Oczywiście nie należy mylić warunków w specjalistycznych magazynach z warunkami na jakie wystawione są opony w czasie codziennej eksploatacji. Po 5 latach garażowania motocykla pod chmurką nie powinniśmy być zaskoczeni jeśli na powierzchni bieżnika pojawią się pierwsze pęknięcia.
Fakty kontra mity
No dobra, to jak to jest z tą utratą 30% wartości po roku od chwili produkcji? Czy po 5 latach opona traci 150% swoich parametrów? Aby odpowiedzieć na te pytania odwołujemy się do wyników testów jakie dręczony pytaniami klientów wykonał jeden z najbardziej znanych producentów opon motocyklowych, niemiecki Metzeler.
Wyniki znaleźć możecie w tabeli zamieszczonej obok. Ten sam motocykl, ten sam kierowca, te same opony, różniące się jedynie datą produkcji aż o 5 lat! Dla utrudnienia tor polany został wodą, a przy niskiej temperaturze testu (10-11C) sprawdzić można było przy okazji mit o „twardnieniu" starszych opon.
DOT Opony motocyklowej wykres
Wyniki? Czasy przejazdu praktycznie identyczne z różnicami mieszczącymi się w granicy 1,8 sekundy. Tu warto zauważyć, iż błąd czynnika ludzkiego niezależnie od wyboru opony szacowany był na 3 sekundy. Na podstawie tych wyników można śmiało stwierdzić, iż brak jest przesłanek do traktowania opony z np. 3-letnim DOTem jako produkt wybrakowany. Tu podkreślę, iż kupienie opony 5-letniej w naszym kraju z oficjalnych sieciach dealerskich jest praktycznie niemożliwe. Najstarsze ogumienie, jakie można u nas dostać ma najczęściej około 3 lat.
Wnioski
Gdy ruszymy do sklepów szukając okazyjnych produktów opony z wcześniejszych lat produkcji powinniśmy traktować bardziej jako okazję, niż jako potencjalną minę. Najczęściej chcąc się ich pozbyć sprzedawcy mocno obniżają ceny, natomiast właściwości prawidłowo przechowywanych opon pozostają takie same, jak tych młodszych. Korzystajmy zatem z okazji i starsze DOTy wykorzystujmy jako argument do targowania się, natomiast z opon tych radzę korzystać bez obaw i fobii, że zafundowaliśmy sobie tykającą bombę zegarową.
Jakby link został usunięty
Czy po 5 latach opona traci 150% swoich parametrów?
Kilka lat temu jeden z prezenterów ogólnopolskiej rozgłośni radiowej zachęcając jesienią swoich słuchaczy do wymiany opon na zimowe grzmiał zza konsolety uczulając ich, aby uważali na tzw. stare DOTy, czyli opony ze starszych roczników produkcji. W opinii prowadzącego audycję roczne opony miały tracić już 30% swoich właściwości! Zgodnie z tymi kalkulacjami używanie 3-4 letniego ogumienia zapewne ociera się już o próby samobójcze, ale my postanowiliśmy przyjrzeć się fenomenowi „starych DOTów" bazując na konkretnych danych.
Za kilka tygodni zakończy się dla większości z nas sezon motocyklowy i przyjdzie okres uspokojenia, gdy po trudach sezonu będziemy w stanie na spokojnie zająć się swoim motocyklem. Koniec sezonu to zarazem początek wyprzedaży, akcji promocyjnych i czyszczenia stanów magazynowych przed zbliżającym się kolejnym sezonem. Wielu z was rozejrzy się zapewne za nowymi gumami do swojego konia. Pytanie jak zagregować, gdy sprzedawca zaproponuje nam np. 3 letnią oponę? Lać od razu w pysk? Dzwonić po Policję? A może po prostu dobrze się targować i jeździć?
„Świadomość DOTu"
Kiedy pracowałem w jednym z największych koncernów oponiarskich na świecie niejednokrotnie spotkać się mogłem z utyskiwaniami działu sprzedaży na zwroty 2-3 letnich opon, które oburzeni klienci zwracali z wyrzutem argumentując, że ktoś chce ich oszukać wciskając przechodzony towar. Jak się okazuje ogrom pracy wkładany przez firmy oponiarskie w rozbudzanie świadomości ich użytkowników w naszym, polskim przypadku, zadziałał wyjątkowo wybiórczo.
Używając opon należy zwrócić uwagę na wiele kwestii. Odpowiedni typ ogumienia, właściwy rozmiar, odpowiednie indeksy prędkości i nośności, pilnowanie odpowiedniego ciśnienia, kontrola zbieżności kół to najważniejsze aspekty, które każdy kierowca powinien mieć przyswojone jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drodze. Niestety najczęściej wszyscy skupiamy się na tym najmniej istotnym - DOTcie. Możemy mieć zbyt szerokie gumy o zbyt niskim profilu, w nich przypadkowe ciśnienie, możemy zupełnie nie wiedzieć co się dzieje z naszymi oponami. Wszyscy natomiast chcemy mieć jak najmłodszy DOT.
Kąśliwe uwagi sprzedawców opon pod adresem działów marketingu sprowadzają się do tego, iż w polskich kierowcach udało się rozbudzić jedynie „świadomość DOTu", podczas gdy wszystkie inne, de facto najważniejsze kwestie związane z jakością pracy opon Polacy ciągle traktują per noga.
Co to jest ten DOT?
DOT to skrót od Department of Transportation. Ta amerykańska instytucja rządowa zajmuje się homologowaniem wyrobów dopuszczanych do użytku na północnoamerykańskich drogach. Praktycznie każda opona produkowana dziś na świecie posiada numer DOT pozwalający na jej sprzedaż w USA, nawet jeśli mówimy o oponach kierowanych z założenia na rynki inne, niż amerykański. W numerze tym w którym ukryta jest informacja na temat producenta, miejsca produkcji opony, a także tego co dla nas dziś najistotniejsze - daty jej produkcji. Jak to odczytać? Ostanie 3 lub 4 cyfry oznaczają tydzień i rok produkcji danej opony. Przy numerze:
DOT FU TA H76 X 3503 wiemy, że opona została wyprodukowana w 35 tygodniu 2003 roku.
Stary DOT = zły DOT?
Powszechnie uważa się, że im opona starsza, tym jej parametry są gorsze, nawet jeśli mówimy o oponach nieużywanych. To daleko idące uproszczenie nie znajduje zastosowania w przypadku opon przechowywanych w specjalistycznych magazynach. Opony które tam się znajdują są odcięte od światła słonecznego, temperatura utrzymywana jest na ściśle określonym poziomie, opony są składowane i przekładane w odpowiedni sposób tak, aby nie nabawiły się odkształceń.
Oczywiście nie należy mylić warunków w specjalistycznych magazynach z warunkami na jakie wystawione są opony w czasie codziennej eksploatacji. Po 5 latach garażowania motocykla pod chmurką nie powinniśmy być zaskoczeni jeśli na powierzchni bieżnika pojawią się pierwsze pęknięcia.
Fakty kontra mity
No dobra, to jak to jest z tą utratą 30% wartości po roku od chwili produkcji? Czy po 5 latach opona traci 150% swoich parametrów? Aby odpowiedzieć na te pytania odwołujemy się do wyników testów jakie dręczony pytaniami klientów wykonał jeden z najbardziej znanych producentów opon motocyklowych, niemiecki Metzeler.
Wyniki znaleźć możecie w tabeli zamieszczonej obok. Ten sam motocykl, ten sam kierowca, te same opony, różniące się jedynie datą produkcji aż o 5 lat! Dla utrudnienia tor polany został wodą, a przy niskiej temperaturze testu (10-11C) sprawdzić można było przy okazji mit o „twardnieniu" starszych opon.
DOT Opony motocyklowej wykres
Wyniki? Czasy przejazdu praktycznie identyczne z różnicami mieszczącymi się w granicy 1,8 sekundy. Tu warto zauważyć, iż błąd czynnika ludzkiego niezależnie od wyboru opony szacowany był na 3 sekundy. Na podstawie tych wyników można śmiało stwierdzić, iż brak jest przesłanek do traktowania opony z np. 3-letnim DOTem jako produkt wybrakowany. Tu podkreślę, iż kupienie opony 5-letniej w naszym kraju z oficjalnych sieciach dealerskich jest praktycznie niemożliwe. Najstarsze ogumienie, jakie można u nas dostać ma najczęściej około 3 lat.
Wnioski
Gdy ruszymy do sklepów szukając okazyjnych produktów opony z wcześniejszych lat produkcji powinniśmy traktować bardziej jako okazję, niż jako potencjalną minę. Najczęściej chcąc się ich pozbyć sprzedawcy mocno obniżają ceny, natomiast właściwości prawidłowo przechowywanych opon pozostają takie same, jak tych młodszych. Korzystajmy zatem z okazji i starsze DOTy wykorzystujmy jako argument do targowania się, natomiast z opon tych radzę korzystać bez obaw i fobii, że zafundowaliśmy sobie tykającą bombę zegarową.
Ostatnio zmieniony pn 07 wrz 2009, 10:05 przez Damo 88, łącznie zmieniany 1 raz.
- kamil grudziadz
- klepacz
- Posty: 764
- Rejestracja: sob 11 paź 2008, 15:32
- Imię: Kamil
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: GRUDZIADZ
- Kontakt:
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Guma po 5 latach powinna być wymieniona na nową, bez względu na stopień zużycia.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- sams0n
- teksciarz
- Posty: 129
- Rejestracja: pn 01 lis 2010, 10:53
- Imię: Szymon
- województwo: podlaskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Białystok
Kamil to kaczka dziennikarska chodzi o to że ktoś kiedyś.. powiedział że po roku opona traci 30% więc osoba pisząca artykuł chciała sobie z tego zakpić że w takim razie jeśli pomnożymy 30%x5lat wyjdzie 150%..kamil grudziadz pisze:Damo 88, :Czy po 5 latach opona traci 150% swoich parametrów? jak mozna stracic 150 %,maksymalnie chyba 100%?
Fakt faktem że opony to delikatny temat nie ukrywam że najpewniejszym źródłem jest kupno nowych opon z patronackich sklepów producenta. Natomiast wku..rza mnie postawa niektórych bajkerów . Szanuj swoje życie - kupuj nowe i stajemy przed wyborem "nie stać choć szanuję swoje życie i nic nie kupuje?" Czy nie szanuję swojego życia i jeżdżę na 3-5 letnich oponkach? - ja się wliczam w tą drugą grupę i szanuję swoje życie choć mnie nie stać a wsiadam na moto ze względu na dobroczynność producenta który przeprowadza takie testy jak kilka postów wyżej i w to wierzę jak na razie z dobrym skutkiem.
Zamieszałem? pewnie tak ale wolałbym aby każdy wypowiedział się jak odczuwa jazdę na rożnych oponach i z różnym dotem niż krytykować że należy brać tylko nowe.
"Deski nie oddają ciosów"- Bruce Lee
- Gregory
- ostry klepacz
- Posty: 2088
- Rejestracja: pn 07 lip 2008, 11:58
- Imię: Grzesiek
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
sams0n, z całym szacunkiem, ale latałem już na kilku modelach opon, z różnymi DOTami i wiem jedno - opona powyżej 5ciu lat staje się twarda i śliska. Przy szybkich i ciasnych łukach po prostu przestają się trzymać drogi.
A o tym, co się dzieje podczas gwałtownego hamowania może Ci opowiedzieć Dżo-Dżo.
Jego przednia oponka kosztowała go min. 3000zł + opony.
Z obecnego doświadczenia mogę powiedzieć, ze dwuletnia używana opona już straciła na swojej przyczepności w porównaniu jak zakładałem ją nową.
Jeśli latasz na starszych używkach, to po prostu trzeba 3x więcej uważać.
A o tym, co się dzieje podczas gwałtownego hamowania może Ci opowiedzieć Dżo-Dżo.
Jego przednia oponka kosztowała go min. 3000zł + opony.
Z obecnego doświadczenia mogę powiedzieć, ze dwuletnia używana opona już straciła na swojej przyczepności w porównaniu jak zakładałem ją nową.
Jeśli latasz na starszych używkach, to po prostu trzeba 3x więcej uważać.
Motocykl jest jak media markt -nie dla idiotów
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2502
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
dokładnie, Gregory ma rację. Jak kupiłem swoją rc46 miała 5 letnie michały pilot sporty (dosyć dobre gumy podobno). w ogóle się na tym nie dało jeździć, ciągła jazda asekuracyjna bo po prostu nie trzymały się drogi... Po roku zmieniłem na nowe Z6 - i powiem tak - niebo a ziemia. Nigdy więcej starych opon- wolę zakupić nówki i mieć święty spokójsams0n, z całym szacunkiem, ale latałem już na kilku modelach opon, z różnymi DOTami i wiem jedno - opona powyżej 5ciu lat staje się twarda i śliska. Przy szybkich i ciasnych łukach po prostu przestają się trzymać drogi.
- kamil grudziadz
- klepacz
- Posty: 764
- Rejestracja: sob 11 paź 2008, 15:32
- Imię: Kamil
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: GRUDZIADZ
- Kontakt:
5 letnie michały pilot sporty (dosyć dobre gumy podobno). w ogóle się na tym nie dało jeździć-nie wierze w takie stwierdzenia,nie mozna uogolniac,ostatnio ktorys z forumowiczow napisal ze zerknal na opony i mial roczniki 2001 czy 2003,nie pamietam.i jakos do tej pory jezdzil i sie nie slizgal?daje glowe ze wiekszosc ma zalozone opony kilkuletnie i jezdza.
1: Suzuki VX 800
2: Honda VFR 750 RC 36/II
3: Honda VFR 800 FI
- Gregory
- ostry klepacz
- Posty: 2088
- Rejestracja: pn 07 lip 2008, 11:58
- Imię: Grzesiek
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kęty
- Kontakt:
kamil grudziadz, Wszystko zależy do stylu jazdy. Jak jeździsz spokojnie, to może nie zauważysz, ale jak lubisz winkle, to radzę popatrzeć na oponki, bo tylko raz odjedzie i koszt najlepszych nówek pójdzie w naprawę moto
Motocykl jest jak media markt -nie dla idiotów
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.
CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Dodam jeszcze, że choć artykuł jest jak najbardziej interesujący to pojawia się małe ale:
Do testu użyto opon nowych, jak i 5 letnich, ok.
Ani słowa w artykule na temat sposobu ich składowania ani miejsca pozyskania /sklep, wytwórca, giełda, .../
Test przeprowadzono na polecenie producenta /Metzeler/ domniemam więc, że materiał pochodził od wytwórcy i został przed testem niezwykle skrupulatnie wyselekcjonowany.
Jak uczy doświadczenie, większość tego rodzaju artykułów prasowych jest sponsorowana, więc zanim oszalejemy z zachwytu, że można i te starsze warto się na chwilę zastanowić, o co tak naprawdę chodzi /kasa /.
Do testu użyto opon nowych, jak i 5 letnich, ok.
Ani słowa w artykule na temat sposobu ich składowania ani miejsca pozyskania /sklep, wytwórca, giełda, .../
Test przeprowadzono na polecenie producenta /Metzeler/ domniemam więc, że materiał pochodził od wytwórcy i został przed testem niezwykle skrupulatnie wyselekcjonowany.
Jak uczy doświadczenie, większość tego rodzaju artykułów prasowych jest sponsorowana, więc zanim oszalejemy z zachwytu, że można i te starsze warto się na chwilę zastanowić, o co tak naprawdę chodzi /kasa /.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Damo 88
- klepacz
- Posty: 1101
- Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocek
Figaro w twojej wypowiedzi jest szczypta racji z tymi pieniędzmi . Jednak jak wypowiedzi wyżej zależy od stylu jazdy nie można umiejętności motocyklistów wkładać do jednego worka jeden ''lansuje'' się po trasie i winklach jakby jechał pełnym turystykiem a drugi na tej samej maszynie w zakrętach ociera ciężarkami przy klamkach o asfalt .
Odnośnie gumy wiadomo że z latami ma tendencję do pękania parćienia itd.
I dla jednego 4 letnia opona to Pewna gleba i jazda z myślą o tylnej gumie zamiast skupić sie na wietrze we włosach dla innego to pokonanych parę ładnych kilometrów snującemu się po ulicach jak traktor z Ćiukami
Odnośnie gumy wiadomo że z latami ma tendencję do pękania parćienia itd.
I dla jednego 4 letnia opona to Pewna gleba i jazda z myślą o tylnej gumie zamiast skupić sie na wietrze we włosach dla innego to pokonanych parę ładnych kilometrów snującemu się po ulicach jak traktor z Ćiukami
Ostatnio zmieniony sob 26 lut 2011, 00:05 przez Damo 88, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli Rozwiązałeś problem nie Zapomnij Odpisać .
- sams0n
- teksciarz
- Posty: 129
- Rejestracja: pn 01 lis 2010, 10:53
- Imię: Szymon
- województwo: podlaskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Białystok
Tylko jedno pytanie bo nie rozumiem z tą kasą Producent sobie sam robi antyreklamę? za którą mu płacą - gdybym to ja sprzedawał opony powiedziałbym że po roku straciły właściwości i są kiepskie - do wyrzuceniafigaro pisze: Test przeprowadzono na polecenie producenta /Metzeler/ domniemam więc, że materiał pochodził od wytwórcy i został przed testem niezwykle skrupulatnie wyselekcjonowany.
Jak uczy doświadczenie, większość tego rodzaju artykułów prasowych jest sponsorowana, więc zanim oszalejemy z zachwytu, że można i te starsze warto się na chwilę zastanowić, o co tak naprawdę chodzi /kasa /.
Odnośnie stylu jazdy - zgadzam się w 100%
A co do waszej zmiany zapytam tylko czy opony porównywaliście na zasadzie.. kupiłem dziś (oponka nr 1) 25.06.2009 (leżakowana 2 lata) i zapamiętałem odczucia tego modelu a po 2 latach jak się skończy kupuję nówkę(nr 2) z dotem z zeszłego tygodnia i odczuwam różnice na ++ a moja pamięć z przed 2 lat jest w stanie porównać oponę nr 1 do aktualnej nr 2? czy zakładam dziś oponkę nr 1 (2 letni dot) i jutro kupuję sobie nówkę z zeszłego tygodnia produkcji?
Ps. Mam nadzieję że coś z tego zrozumiecie.
"Deski nie oddają ciosów"- Bruce Lee
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
To wszystko wynika z zasad popytu i podaży. Celem wytwórcy jest dostarczyć towar na rynek, sprzedawcy sprzedać go. Wybór dostępnego towaru należy do klienta, który jak wiemy jest kapryśny, wymagający, lub po prostu biedny.sams0n pisze:Tylko jedno pytanie bo nie rozumiem z tą kasą Producent sobie sam robi antyreklamę?
Towar niesprzedany w danym roku trzeba jak najszybciej upłynnić, gdyż koszta jego przetrzymywania czy ewentualnej utylizacji z roku na rok wzrastają.
Stąd mamy wyprzedaże, upustu, rabaty lub ...testy pokazujące to co przeczytaliśmy wyżej.
Po założeniu opon na koła bierzesz na siebie pełną odpowiedzialność za ewentualne skutki takiej decyzji. Po roku, może nawet wcześniej zapomnisz o roczniku opon. Wszak opona stara i nowa toczą się tak samo, hamują podobnie i podobnie trzymają na zakręcie. Tylko Ty tego nie wiesz. Nie masz porównania w realu jak zachowują się w tej samej sytuacji opony nowe i starsze.
Różnica pojawi się zapewne w sytuacji ekstremalnej. Jednak, czy wyjdziesz z tego cało czy nie, to już producenta nie interesuje. Miałeś wszakże wybór, a że wybrałeś niewłaściwie to już inna sprawa.
Życzę szerokości, przyczepności oraz roztropności.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- eater
- pisarz
- Posty: 326
- Rejestracja: wt 09 lut 2010, 14:13
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk, Głogów
- Kontakt:
Tak się zastanawiam...
W jakich warunkach możnaby porównać obiektywnie, czy stara (dajmy na to 3 letnia) i nowa opona mocno się różnią w prowadzeniu.
Latem, jak asfalt jest gorący razem z gumami, to będzie trudne, z drugiej strony w chłodzie, albo na mokrym to ryzyko nawet na nowej gumie składać się do zamknięcia.
W takim razie jak można to ocenić i być obiektywnym żeby się jednocześnie nie zabić?
W jakich warunkach możnaby porównać obiektywnie, czy stara (dajmy na to 3 letnia) i nowa opona mocno się różnią w prowadzeniu.
Latem, jak asfalt jest gorący razem z gumami, to będzie trudne, z drugiej strony w chłodzie, albo na mokrym to ryzyko nawet na nowej gumie składać się do zamknięcia.
W takim razie jak można to ocenić i być obiektywnym żeby się jednocześnie nie zabić?
Terror Mechanicznej Pomarańczy!
Potrzebujesz części do moto w dobrej cenie? Pytaj!
Potrzebujesz części do moto w dobrej cenie? Pytaj!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości