Rozgrzewanie opon
- głowaś
- teksciarz
- Posty: 158
- Rejestracja: sob 25 kwie 2015, 17:48
- Imię: michał
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Elbląg
Rozgrzewanie opon
Mam pytanie jaki jest sposób na rozgrzanie opon żeby bezpiecznie wchodzić w zakręty ? To znaczy czy jest jakiś konkretny sposób czy po prostu się przejechać parę km
wspólna pasja zbliża ludzi
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Rozgrzewanie opon
https://www.google.pl/?gws_rd=ssl#q=roz ... +motocyklu
cały internet o tym, ale jeśli jeździsz po drodze, nie po torze zakłądając koce grzewcze, to pozostaje Ci jazda zygzakiem z przyśpieszaniem - hamowaniem przez parę minut.
cały internet o tym, ale jeśli jeździsz po drodze, nie po torze zakłądając koce grzewcze, to pozostaje Ci jazda zygzakiem z przyśpieszaniem - hamowaniem przez parę minut.
- głowaś
- teksciarz
- Posty: 158
- Rejestracja: sob 25 kwie 2015, 17:48
- Imię: michał
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Rozgrzewanie opon
Dzięki za linka ale u mnie internet słabo hula , napisałem zanim mnie wywali.A zacząłem o tym bo jestem po lekturze Twist of the wrist a tam tego tematu tu nie wyjaśniają. Popróbuje twoim sposobem. A czy rodzaj opon ma znaczenie bo jeżdżę na Pirelii Diablo Rosso
wspólna pasja zbliża ludzi
- gapa44
- zadomowiony
- Posty: 61
- Rejestracja: ndz 09 paź 2011, 09:15
- Imię: Sławek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Rozgrzewanie opon
Opony mają podstawowe znaczenie dla przyczepności. Jedne wystarczają na 1kkm inne na 20kkm i proporcjonalnie do tego kleją się do drogi.
Przy bardzo sportowych gumach trzeba bardzo uważać przy rozpoczynaniu jazdy następnego dnia po 'torowaniu'
Podobno cała sztuka to poznanie granic przyczepności i jazda z tej bezpiecznej strony;)
Warto zaliczyć jakiś dzień ns torze kartingowym i potrenować i podpatrywać i podpytywać ile się da.
Do codziennej jazdy nie demonizował bym opon. Poważniejsze zagrożenia to piasek olej i ostatnio modny asfalt spray.
Przy bardzo sportowych gumach trzeba bardzo uważać przy rozpoczynaniu jazdy następnego dnia po 'torowaniu'
Podobno cała sztuka to poznanie granic przyczepności i jazda z tej bezpiecznej strony;)
Warto zaliczyć jakiś dzień ns torze kartingowym i potrenować i podpatrywać i podpytywać ile się da.
Do codziennej jazdy nie demonizował bym opon. Poważniejsze zagrożenia to piasek olej i ostatnio modny asfalt spray.
- Groszek
- klepacz
- Posty: 618
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
- Kontakt:
Re: Rozgrzewanie opon
Z przyspieszaniem - hamowaniem się zgodzę, ale jazda zygzakiem nie jest potrzebna. Opona rozgrzewa się od uginania, nie od tarcia o asfalt. Konkretnego sposobu nie ma, trzeba się po prostu przejechać kawałek.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości