Chciałbym doprowadzić moją Hondę VFR 800 z 2000 roku do użytku.
Chciałbym się Was doradzić odnośnie opon. Czytałem tu wiele tematów i doszedłem do wniosku, iż chyba lepiej nie pakować się w leżakowane opony z 2005 roku albo jakieś używane, tylko kupić coś nowszego, gdzie guma będzie świeża.
Odnośnie mojej jazdy, to tak. Nie jestem wyśmienitym kierowcą, który potrzebuje super przyczepnych opon do ostrej jazdy. Motocykl służy do rekreacyjnej jazdy. Oczywiście, czasami przyspieszy się mocniej i poszaleje ale nie na granicy ryzyka. Na deszczu też się staram nie jeździć, ale czasami jadąc np. do szkoły jest pogoda ok, a już z powrotem pada, i moje umiejętności jazdy w deszczu nie są super i na zakrętach bardzo zwalniam, gdyż czuję, że mogę wylecieć. Fajnie by było, aby była żywotna i niezbyt droga.
Znalazłem np.:
http://allegro.pl/120-70-17-180-55-17-c ... 18506.html
http://allegro.pl/120-70-17-180-55-17-b ... 17753.html
Ewentualnie: http://allegro.pl/pirelli-diablo-strada ... 94770.html (choć miałem je w Thundercacie i na deszczu chyba nie trzymały dobrze, albo po prostu byłem przewrażliwiony)
Będę malował przy okazji felgi na biało



Tak nawiasem jest tutaj może jakiś mechanik z okolic Nowego Sącza, Limanowej, Brzeska, Łososiny Dolnej ? Możecie polecić?