Strona 1 z 2

opona ,wulkanizacja, WAZNE

: wt 13 lut 2007, 21:01
autor: nick
Witam, mam pytanie, kupilem uzywana opone , prawie nowa ale byl w niej gruby gwozdz teraz , po wulkanizacji jest w tym miejscu nadlane sporo gumy , i co do tego mam wlasnie pytanie ,czy ta opona przy wiekszych predkosciach bedzie bezpieczna i nie rozwali sie? wiem ,ze kolo bedzie trzeba wywazyc ale czy nie bedzie bicia przez ten nadmiar gumy i czy nie wpynie to na stabilnosc jazdy? mial ktos taka opone?pozdrawiam

: wt 13 lut 2007, 22:14
autor: Lucek
jesli wywaza to wraz z tym nadmiarem gumy
ja na latanej gumie(bo zlapalem klapcia) wrocilem z londynu i lecialem po niemcach 200 i zyje

: śr 14 lut 2007, 12:55
autor: Jacko
I ja również miałem gwożdzia w gumce i spokojnie ją wykończyłem przy latanku powyżej 200 i też żyje. :biggrin

: śr 14 lut 2007, 19:44
autor: DIDI
Jacko pisze:ją wykończyłem przy latanku powyżej 200 i też żyje.
a gdzie takie [rędkości się rozwija??? Luke w niemcowni to rozumiem ale Ty??? :shock: hehe. klejenie gumy nie powinno mieć wpływu na jej użytkowanie!!!

: śr 14 lut 2007, 20:22
autor: Ketchup
Daniel VTS pisze:
Jacko pisze:ją wykończyłem przy latanku powyżej 200 i też żyje.
a gdzie takie [rędkości się rozwija??? Luke w niemcowni to rozumiem ale Ty??? :shock: hehe. klejenie gumy nie powinno mieć wpływu na jej użytkowanie!!!
ano w Polsce się tak pogania i czasem lepiej :) , koleszka w CBR 929, na łatkach lata po winklach i nie żałuję, co jakiś czas jego gumy kończą w męczarniach na asfalcie kręcąc kółka, i nigdy wcześniej łata nie puściła

ja jeżdzę tyż na łatkach czasem i nigdy nie puściła

niech dalej niemcy wywalają gumy z przebiegiem 1kkm z dziurą, ja se ją załatam i polatam , a na koniec spalę, bo takiej nie szkoda :twisted:

: śr 14 lut 2007, 20:47
autor: szatan
To nie są opony od komarka , mają zajeb... wytrzymałość (z metzelera ktorego spaliłem wylazły takie stalowe linki grubości prawie jak linka od gazu) dzurka na nich wrazenia nie robi . Latałem na moim łatanym metzelerku 240 nie raz i też zyje :D

: śr 14 lut 2007, 23:24
autor: Gienio
obecnie mam gume na ktorej zlapalem kapcia i nie mam z nia zadnych problemow

: czw 15 lut 2007, 08:40
autor: Jacko
Daniel VTS pisze:a gdzie takie [rędkości się rozwija??? Luke w niemcowni to rozumiem ale Ty???
Daniel, uznaję że nie było tego pytania. Przecież żeby mieć te dwie paczki potrzeba tak niewiele :biggrin motoride:

: czw 15 lut 2007, 18:16
autor: Vlaad
No, chłopaki, ale wazeliniarstwo :mrgreen: :razz: . Nie dołaczę się do tego. Przy pierwszej okazji zakołkowaną oponę wywaliłbym do kosza. Nie mam zaufania do takich rozwiązań. Być może nikomu nic nie wywaliło, ale.... Zakołkowanie/wulkanizacja to dla mnie rozwiązanie tymczasowe/dojazdowe, a potem od razu śmietnik. Mówię tak, bo nie mam zaufania do działalności wulkanizatorów.

aVe cycki & vfr

: czw 15 lut 2007, 18:22
autor: Lucek
no u mnie to tez bylo dojazdowo bo musialem dojechac z Lond do domu..... potem juz sie nie nadawala do niczego... :D

: czw 15 lut 2007, 18:26
autor: DIDI
LukeVFR pisze:potem juz sie nie nadawala do niczego
ha ha ha dobre :lol
Jacko pisze:Daniel, uznaję że nie było tego pytania.
pewnie, ze nie było to żart przecież :razz

: czw 15 lut 2007, 19:38
autor: Ketchup
Vlaad pisze:No, chłopaki, ale wazeliniarstwo :mrgreen: :razz: . Nie dołaczę się do tego. Przy pierwszej okazji zakołkowaną oponę wywaliłbym do kosza. Nie mam zaufania do takich rozwiązań. Być może nikomu nic nie wywaliło, ale.... Zakołkowanie/wulkanizacja to dla mnie rozwiązanie tymczasowe/dojazdowe, a potem od razu śmietnik. Mówię tak, bo nie mam zaufania do działalności wulkanizatorów.

aVe cycki & vfr

Vlaad, kocham cię jak brata za Twe słowa :mrgreen: , nie życzę Ci źle, ale ślij do mnie wszystkie laczki z otworkami :shock: , zamiast je z wypierd..., pokrywam koszty :mrgreen:


cycuszki same lgną , jak palisz takie gumy, które chcesz wyp...

pzdr

: pt 16 lut 2007, 09:11
autor: Vlaad
Ketchup pisze: zamiast je z wypierd..., pokrywam koszty :mrgreen:
Nie ma sprawy Ketchup, jak złapię goździa laczek jest twój :cool .

: pt 16 lut 2007, 16:13
autor: Jacko
Vlaad a jak złapiesz gumę w aucie to też ją wyp...dalasz ??
Bo puszką tez sie spokojnie można przecież zabić, nie trzeba koniecznie moto.

: pt 16 lut 2007, 19:33
autor: SOWA
A jak złapiesz goździa w unimilu to też wykrzaczasz? Przepraszam kolegów, to nie był dobry przykład. Albert! Wychodzimy! :wtf