Koledzy, niedawno po powrocie z Alp, po 10 tys na MEZ4A (pierwsy montaż) wymieniłem gumy na takie jak w temacie.
Spostrzeżenia:
1) moto jakby waliło się w zakręty (lub mi się wydaje)
2) przy prędkościach około 2oo (z kufrem) mam wrażenie jakby delikatnie wężykowała
![:/](./images/smilies/icon_curve.gif)
na METZELERACH nic takiego nie było lub jak było moto nowe może tego nie czułem z przerażenia
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Raczej wszystko dobrze poskładane, (w vfr nic się nie da zepsuć chyba
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Koła wyważone profeska na maszynie.
Macie jakieś pomysły?
Mam na Michałach dopiero 600 km nawinięte...