Strona 1 z 1

Pykanie w wydech

: śr 19 maja 2010, 21:26
autor: Vermilion
Odpowiedź na moje pytanie może być oczywista, ale wolę się upewnić i zbadać wasze opinie.

Jakieś 1500-2000km temu moto było na regulacji zaworów i synchro gaźników. Przez ten czas nie zwróciłem uwagi na nic szczególnego, dobrze się wkręca, dobrze jeździ, chodzi równiutko. Jednak jakieś 100km temu moją uwagę zwróciła jedna rzecz.

Otóż gdy moto się nagrzeje troche to na obrotach jałowych i po lekkim wkręceniu do 5 tys. trzymając obroty sobie podpykuje z wydechu. Co jakiś czas jest "pyk" i po przyłożeniu ręki pod tłumik wyraźnie wtedy czuć mocniejsze uderzenie, po wkręceniu do 5 tys. występuje to częściej oczywiście, jednak po wkręceniu wyżej problemu już nie ma. Moto nie strzela z wydechu tak jak kiedyś podczas schodzenia z wysokich obrotów (to znikło po synchro). Nie wiem w sumie czy problem był od razu po synchronizacji, bo nie zwróciłem uwagi, dopiero teraz usłyszałem to przypadkowo.

Ktoś ma pomysł czego wina? Ja obstawiam źle zrobioną synchronizację, ale równie dobrze może to być świeca??

: śr 19 maja 2010, 21:30
autor: figaro
Może skład mieszanki na którymś z cylindrów jest nie taki jak powinien i z tąd to "pykanie" w wydech. :???:

: śr 19 maja 2010, 21:34
autor: elco
Przyczyn moze byc wiele. Zacznij od sprawdzenia swiec. Pozniej trzeba sie upewnic co do synchronizacji. Najgorszym scenariuszem bedzie zbyt duzy luz na zaworach wydechowych.

: śr 19 maja 2010, 21:36
autor: Vermilion
Elco luzy na zaworach odpadają, tak jak mówiłem 1500-2000km temu moto było na regulacji zaworów, jeden zaworek miał tylko luz i została płytka wymieniona.

A tak z ciekawości. Może być przyczyną zawalony filtr paliwa?

: śr 19 maja 2010, 23:37
autor: Damo 88
A może wydech tunning. Parę osób się wypowiadało iż przy zmianie wydechu daje w palnik :twisted:

Jeszcze inne spostrzeżenie znajomy śmiga i naprawdę daje po garach czasem można fajkę odpalić :biggrin a regulacji od zakupu a już troszkę minęło nie robił , sądząc po pracy silnika przydało by się . Podejrzewam Złe synchro :idea:

: czw 20 maja 2010, 00:25
autor: Arnold
Vermilion pisze:A tak z ciekawości. Może być przyczyną zawalony filtr paliwa?
Może być. Silnik nie dostaje tyle powietrza ile ma dostać i paliwo które ma odpowiadać danej ilości powietrza nie jest spalone do końca i wypala się już w układzie wydechowym.
Mogą to być świece bo np raz nie zapali mieszanki i to co przeleci do wydechu jest zapalone od drugiego strzału na świecy. Aha no i sprawa że po prostu to są gaźniki a one nie są idealne. Nie zawsze podają taką samą ilość mieszanki paliwo-powietrze.
Szczerze mówiąc mi się podoba takie zachowanie motocykla. :smile:

: czw 20 maja 2010, 15:16
autor: Vermilion
Artino wydaje mi się, że źle przeczytałeś :P Chodzi mi o filtr paliwa a nie powietrza :P Jest troszkę czarny co się rzadko z filtrem paliwa dzieje, jeszcze oryginalny Honda Genuine więc pewnie ponad 10 lat ma xD

Świece były wymieniane również te 1500-1800km temu, no chyba, że któraś się spieprzyła po prostu, z NGK różne rzeczy się dzieją.

Mi Artino podoba się jak moto wali z rury przy schodzeniu z obrotów, a nie jak stoi na nóżce i sobie pyka 8)

: czw 20 maja 2010, 15:44
autor: Arnold
Vermilion pisze:Artino wydaje mi się, że źle przeczytałeś :P
Fucktycznie. :oops: Ale będzie na przyszłość. :)
Ja nie wiem jak wygląda Twój filtr paliwa. Jeśli to taki wężykowy to kupisz na każdej stacji. Może zobaczysz różnicę.

: czw 20 maja 2010, 18:52
autor: Buła
To skoro masz zasyfiony filtr paliwa to go zmień.A z tego co się orientuje to masz inne kolektory i wydech od yamahy 600 także nie oczekuj że moto będzie chodzić idealnie.

: czw 20 maja 2010, 20:09
autor: kiki
dobra wypowiem się :)
1. Synchronizacja ma wyrównać i wygłądzić prace silnika na niskich obrotach i sprawić aby przejscie z niskiego zakresu do średniego była płynniejsze- -za prace przy 5tys obr/ min praktycznie nie odpowiada
2. Masz oryginalny wydech, filtr powietrza i dysze w gaźnikach? Jeśli nie to należy się dokładna regulacja z ustawieniem składu mieszanki najlepiej przy pomocy colortune.
3. Moto już ma swój przebieg oraz lata- wiec należy mu się dokładna regulacja (pkt 2 :mrgreen: )

Moto pryka w wydech ? Sprawdź jaki kolor mają świece, jesli kawa z mlekiem a moto płynnie przyspiesza i nie łapie dziury w obrotach to jeździj i nie kombinuj :twisted:

Pozdr

: czw 20 maja 2010, 21:35
autor: Vermilion
Kolektory - Motad
Tłumik - Thundercat 600
Filtr powietrza - K&N ze świeżo nałożonym oryg. specyfikiem
Dysze - nie pamiętam jakie, ale minimalnie większe niż oryg.

Moto dopiero co przeszło dokładną regulację całego układu. Jutro sprawdzę w końcu te świece i będę miał pewność. Tak jak mówię po regulacji praca motocykla poprawiła się milion razy, jakby więcej mocy, lepsza reakcja na gaz, przyspiesza płynniej, nie wali z wydechu przy schodzeniu z obrotów, tylko tyle, że to pyrkanie się pojawia jak stanę na luzie po mocniejszej jeździe gdy temp. łapie.

A moto przyspiesza zajeb. płynnie, szybko, sprawnie i dzisiaj 200 poleciałem z palcem w D* oczywiście szło by więcej, ale do zakrętu trzeba było ciute zwolnić

PS. Nawet spalanie mam mniejsze

: pt 21 maja 2010, 01:55
autor: Damo 88
Co do strzelania to polecam Tunele jeszcze jak w grupie śmigasz to Kupa śmiechu :biggrin

: ndz 23 maja 2010, 08:23
autor: Buła
Vermilion pisze:Kolektory - Motad
Tłumik - Thundercat 600
Filtr powietrza - K&N ze świeżo nałożonym oryg. specyfikiem
Dysze - nie pamiętam jakie, ale minimalnie większe niż oryg.
Obejrzyj te świece,bo zestaw tuningowy masz niezły :mrgreen:

: ndz 23 maja 2010, 15:14
autor: figaro
Vermilion pisze:tylko tyle, że to pyrkanie się pojawia jak stanę na luzie po mocniejszej jeździe gdy temp. łapie.
A może to po prostu układ wydechowy "pyrka" jak stygnie :?:

: pn 31 maja 2010, 22:21
autor: Vermilion
Mała poprawka poprzedniego postu. Wina leżała w błędnej synchronizacji. Oddałem go do mechanika, który je robił. Podłączył do nowych wysokiej klasy waku, okazało się, że były mega rozregulowane (początkowo sprawę poprawiło wsadzenie starych świec, jednak szybko problem wyszedł znowu). Okazało się również, że wina złego synchro leżała w starych waku, które były wadliwe. Oczywiście przeprosił i naprawił za darmo. Po tym od nowa zakochałem się w tym motocyklu, a po pykaniu nie ma śladu :D