Strona 1 z 2
Przestawiony rozrząd
: ndz 28 lut 2010, 21:34
autor: elco
Zrobilem u siebie regulacje. Wszystko robilem starannie, na znaki. Niestety cos jest nie tak. Motocykl odpala z trudem. Na wolnych obrotach chodzi stosunkowo rowno. Na nieco wyzszych przestaje. Wysoko go nie chcialem krecic, bo juz przy 3 tys. zaczyna sie opierac. W okolicach tylnich kolektorow slychac swego rodzaju strzelanie. Obawiam sie, ze rozrzad w tylnich cylindrach mogl sie przestawic o jeden zab. Chcialem sie upewnic czy takie wlasnie sa tego objawy ? Czy istnieje jakas sprawdzona metoda aby ustawic ponownie wszystko tak jak nalezy. Nie mam pewnosci czy przesuniecie rozrzadu o jeden zab naprawi problem ? Proszę o pomoc.
: ndz 28 lut 2010, 21:42
autor: PETER
rada tylko jedna rozebrać ustawić i sprawdzić czy jest dobrze jeżeli nie ustawić jeszcze raz obrócić wałem dwa razy i sprawdzić czy jest ok

: ndz 28 lut 2010, 21:51
autor: Diego
Sam tego nie robiłem nigdy ale myślałem,że ciężko coś przestawic.Ustawia się ją na znaki.
Zrób jak Peter mówi ,może chwila nieuwagi..........jakieś dupy Ci się koło moto kręciły......Albo wszystko dobrze zrobiłeś tylko świece padły........Chodzi na 4 garki?
: ndz 28 lut 2010, 21:53
autor: Ketchup
PETER pisze:rada tylko jedna rozebrać ustawić i sprawdzić czy jest dobrze jeżeli nie ustawić jeszcze raz obrócić wałem dwa razy i sprawdzić czy jest ok

a ja proponuję zdjąć pokrywy i najpierw sprawdzić ustawienie wałków
wałki przestawiają się przy ich dokręcaniu - dlatego trzeba po regulacji pokręcić wałem i jeszcze raz sprawdzić
pozdro
: ndz 28 lut 2010, 21:59
autor: Arnold
Moje propositions. Sprawdź czy nie zamieniłeś miejscami fajki od świec, wiesz lewa z prawą. Strzelanie z powodu zapłony w momencie otwarcia zaworu. Druga sprawa, sam stan świec. Trzecia, porozkręcaj tak żebyś widział znaki. Przekręć parę razy wałem i za każdym obrotem sprawdzaj jak znaki się ustawiają. Sprawdź to najlepiej z serwisówką. Następna rzecz. Czy prawidłowo dobrałeś płytki do regulacji? Może niechcący pozamieniane masz ssące z wydechowymi. Zawory mogą się nie domykać. Na razie tyle.
: ndz 28 lut 2010, 21:59
autor: elco
Pali na wszystkie cztery cylindry. Luzy sa dobrze wyregulowane. Swiece sa ok.Robilem wszystko na znaki - na kolach rysowalem nawet po dwie kreski. Domyslam sie gdzie moglem popelnic blad. Prawdopodnie przeskoczylo o jeden zab w tylnich cylindrach. Teraz pytanie, w ktora strone, czy tylko jeden walek, czy oba ? Przy skladaniu wolalbym byc wszystkiego pewien. Jezeli nie wyjdzie za pierwszym razem, oddam sprawe mechanikom.
: ndz 28 lut 2010, 22:04
autor: Arnold
Hmm, jeśli faktycznie masz przestawione o jeden ząb i jak mówisz, słychać strzelanie to myślę że zawory wydechowe za wcześnie się otwierają i "zapłon" wylatuje przez nie zamiast pchać tłok. Stąd i strzały i brak mocy i chęci do wzrostu obrotów.
: ndz 28 lut 2010, 22:07
autor: PETER
takie gdybanie nic nie zmieni szkoda płakać nad rozlanym mlekiem ,wszystko będzie dobrze jeżeli przestawiło ci się tak że tylko czasy rozrządu się zmieniły i źle pracuje gorzej gdyby jakiś spotkał się z tłokiem lepiej już nie odpalaj zdejmij pokrywę zaworów i po prostu sprawdź czy wszystko ok {dlatego mechanicy biorą kase za regulacje bo za to biorą odpowiedzialność } i najlepiej robić takie rzeczy w samotności z kolegami zbyt dużo dyskusji i zbyt mało skupienia

: ndz 28 lut 2010, 22:07
autor: kiki
a nie pomyliłeś wałków??? Druga opcja to tak jak pisał PETER- składasz- robisz kilka obrotów wałem i musi sie wszystko zgadzać.
Pamiętaj również o tym że jak ustawisz niby wszystko ok i zaczniesz dokręcać mostki to może się okazać, że znaki nie są dobrze ustawione (wtedy ponowna rozbiórka i montaż )
: ndz 28 lut 2010, 22:19
autor: Arnold
kiki pisze:Pamiętaj również o tym że jak ustawisz niby wszystko ok i zaczniesz dokręcać mostki to może się okazać, że znaki nie są dobrze ustawione (wtedy ponowna rozbiórka i montaż )
Ale skoro masz wałki pozazębiane to co zmienia przykręcenie mostków?? Wałki przecież nie wyskoczą z zębów w czasie przykręcania.
I tak jeszcze dla jasności chciałbym dodać. Obracanie wałem to nie tylko sprawdzenie czy znaki się schodzą. Zawsze się zejdą tak samo nawet jeśli są źle ustawione. Chodzi o sprawdzenie czy czasem zawory po tłokach nie biją i czy np wału o 180 stopni nie obróciliśmy przy składaniu. Ale mam nadzieję, że to każdy wie.
: ndz 28 lut 2010, 22:24
autor: kiki
A'rtino pisze:Ale skoro masz wałki pozazębiane to co zmienia przykręcenie mostków?? Wałki przecież nie wyskoczą z zębów w czasie przykręcania.
A robiłeś to kiedyś w VFR?
Ja robiłem i jest tak jak pisze, zresztą wałek idealnie nie będzie leżał na "panewkach", bo przecież są krzywki i one napierają na szklanki , dopiero przykręcając mostek wałek idealnie układa się na swoim miejscu

: ndz 28 lut 2010, 22:25
autor: PETER
A'rtino pisze:. Zawsze się zejdą tak samo nawet jeśli są źle ustawione.
nie da rady jak są żle ustawione

: ndz 28 lut 2010, 22:45
autor: Arnold
PETER pisze:nie da rady jak są żle ustawione

Może źle zrozumiałeś. Chodzi o to że zejdą się zawsze tak samo w złych miejscach. Nie będzie nigdy tak, że znaki za każdym obrotem wału będą w innym miejscu. Nie zapominajmy oczywiście o podwójnym obrocie wału jako, że rozrząd kręci się dwa razy wolniej. Zawsze będą tak samo. Obojętnie czy są dobrze ustawione czy nie. Zmieniałyby położenie jeśli wałki rozrządu miałyby różną ilość zębów.
Chcę dodać jeszcze, że to co napisałem jest po prostu logiczne i chyba każdy to wie lub wywnioskuje. Ten tekst ma na celu przypomnieć o tym jeśliby kto zapomniał żeby się nie głowił teraz czy się znaki przestawią czy nie. Pisze to bo już ktoś się mnie czepił że mu ubliżam oczywistościami.
kiki pisze:bo przecież są krzywki i one napierają na szklanki
No fakt.

: ndz 28 lut 2010, 23:48
autor: PETER
sory czepiam się bo mącisz sprawę jak jest złe ustawienie to znaki sie nie zejdą {te stałe z tymi ruchomymi i niech tak zostanie jak jest dobrze to znaki się zgadzają
A'rtino pisze:w złych miejscach.
a tego nie napisałes
: pn 01 mar 2010, 08:01
autor: Ketchup
zgranie znaków na wałkach to jedno - jeszcze trzeba zgrać JEDNOCZEŚNIE znaki " z wału ze znakiem na obudowie sprzęgła" - nie wiem dlaczego nikt jeszcze o tym nie napisał