Strona 1 z 1

wysokie obroty jałowe po zimowym postoju

: śr 24 lut 2010, 09:15
autor: Radarro
Cześć,
Czy spotkał się ktoś z taką sprawą w 800 Fi:
Zacząłem przygotowania do sezonu, wsadziłem aku po 2 miesiącach do moto, przeczyściłem filtr powietrza, poskładałem i odpaliłem.

Pali, ale trzyma bardzo wysokie obroty jałowe - 3000 RPM, po nagrzaniu jakieś 2200. "Ssanie" działa i podciagnięcie ssania jeszcze podnosi obroty na około 5 k RPM.
Moto odpalone w garażu, nie jeżdżone, bo jeszcze śnieg leży.

Czy mieliście podobnie? Czy po przejażdżce pierwszej w sezonie komp "nauczy się" obrotów jałowych od nowa i te spadną do normalnej wartości? Czy jednak coś się przestawiło? (rollgaz i linka ssania chodzą w pełnym zakresie, bez zacięć). Kręcenie śrubką od jałowych obrotów nie pomaga niestety :(

Pozdr!

: śr 24 lut 2010, 09:19
autor: emil
a nie naciągłeś linki gazu gdzies? jak zdejmowałeś bak, może o cos sie zahaczyła?

: śr 24 lut 2010, 09:19
autor: orzyl
moze nie zalozyles jakies rurki od podcisnienia? albo jakas linka naciągnięta, od ssania, lub gazu...

: śr 24 lut 2010, 09:39
autor: Radarro
Wydaje mi się że nie, ale muszę obejrzeć jeszcze raz linki i przewody, obaczymy. :)

Temat z wężykami może być trafny, bo kilka ściągałem. Obejrzę, dzięki!

: śr 24 lut 2010, 09:46
autor: Twardy161
Radarro pisze:Wydaje mi się że nie, ale muszę obejrzeć jeszcze raz linki i przewody, obaczymy. :)

Temat z wężykami może być trafny, bo kilka ściągałem. Obejrzę, dzięki!
moze byc-u mnie w samochodzie przez kupe czasu zdarzalo sie czasem (wiem, dziwnie to brzmi:]) ze po wcisnieciu sprzegla silnik lapal wysokie obroty i dlugo sie ten stan utrzymywal,
a rozwiazaniem byl wlasnie olany przeze mnie wezyk,
a nie robilem nic bo wychodzilem z zalozenie, ze i tak ch... wie co mu jest bo to stary zlom:]

: śr 24 lut 2010, 12:59
autor: Gienio
obczai dobrze pod zbiornikiem, ja jak sciagalem zbiornik to mi podeszła kostka od grzanych manetek w okolice mechanizmu ssania i tym sposobem nie odbijalo do konca i efekt byl taki sam jak u Ciebie

: pn 01 mar 2010, 20:30
autor: Radarro
No i po dzisiejszym grzebaniu mamy odpowiedź - jednak rurka :)
Pod spodem airboxa dochodzą 2 rurki do aparatury wtryskowej, są za białą wtyczką od tempo zasysaneg powietrza. No i ta jedna rurka była luźna i spadła.
Do tego podregulowałem jałowe obroty śrubką i jest gitarra :)

Dzięki panowie, pozdr!

: pn 01 mar 2010, 20:56
autor: orzyl
:)