VFR-OC Poland ForuM

Niech mnie to k** jego mać strzeli. Wszystko było ok itd. i w ogóle, jeździłem sobie jak jeździłem. Często sprawdzałem poziom benzyny, czystość filtrów itd. Wczoraj wieczorem zatankowałem sobie za 15zł na Orlenie. Dzisiaj jeździłem sobie i jeździłem i już blisko domu motocykl zaczął mulić.

Nie gasł, ale mulił niesamowicie raz mocniej raz mniej, w końcu zaczał jechać normalnie, i po jakimś czasie znowu to samo, stanęło na tym, że jako tako jeździ ok, ale na gwałtowne odkręcenie manety się zamula. Myślałem, że może świece padają bo są stare czy coś. Podkusiło mnie, żeby zajrzeć do baku. Moim oczom ukazał się czerwony nalot na ścianach baku. Daje się bez problemu zmazać palcem. Od razu zaglądam do filtra paliwa a w nim pełno czerwonych plamek.

Co to może być? Czyżby benzyne na orlenie czymś przechrzcili? Wygląda mi to na jakąś farbę w benzynie, dam temu lekko przyschnąć i za godzine pójdę sprawdzić jaką będzie miało konsystencję. Poza orlenem nie ma opcji, żeby coś się tam dostało.

Co z tym zrobić? Wymienić filtr paliwa to na pewno, a co z bakiem? Nalać do pełna i dać motocyklowi te rozrzedzone resztki przemulić do końca czy lepiej wylać tamtą benzynę i bak dokładnie przepłukać??

Każdy ma swoje zdanie na temat stacji benzynowych> Ja juz dawno orlenowi podziękowałem za współpracę na rzecz BP i nie mam żadnych problemów. Auto mam na gaz i co zajechałem na orlen, to zazwyczaj ilość gazu na dystrybutorze przewyższała pojemność butli gazu!!! Po za tym w lusterku wyglądałem gdzie jest laweta za autem gdyż auto jechało z oporem. Z beną było podobnie, niby silnik chodzi, ale nie tak jak powinien. Teraz tankuje na BP i VFRka chodzi jak jej fabryka przykazała.
Spuść bene ze zbiornika, przeczyść go, zatankuj z innego źródła i zobacz czy nadal sie będzie mulił.

Hefajstos pisze:(...) Ja juz dawno orlenowi podziękowałem za współpracę na rzecz BP i nie mam żadnych problemów (...) zazwyczaj ilość gazu na dystrybutorze przewyższała pojemność butli gazu!!! (...)

U mnie kilka razy było podobnie z benzyną laną do VFR. Ostatnio zalałem 21,7 litra.

A czym polecacie i jak przeczyścić bak?

Ty to masz stary pecha
zrob probe-co rozpuszcza to gowno i tym myj-sa dostepne rozne specyfiki do czyszczenia ukladu paliwowego-to moze podzialac ale moze tez poprostu kosztowac-ja obstawiam ze tozpuszczalnik nitro powinien to ruszyc tyle ze lepiej zeby bak z nim nie stal bo cholera wie jak podziala na uszczelki w kraniku,
mialem kieeedys cos takiego w motorowerze-nie pamietam co to jest, czytalem o tym niedawno,
poki co wymien filtr, przeczysc bak, zalej nowa wahe-a jak CI szkoda to przefiltruj ja przez szmate:]
i modl sie zeby z gaznikow to gowno samo wylecialo-bo ja znalazlem to tez pod plywakiem:]

Najbezpieczniej bedzie spuscic ta benzyne i wyplukac caly bak nowa. Jezeli to nie poskutkuje bedziesz zmuszony uzyc mocniejszego rozpuszczalnika typu benzyna ekstrakcyjna. Nie zapomnij dokladnie wyplukac baku swieza benzyna.

Upewnij się że bak jest naprawdę czysty , raz zaliczyłem cukier ( Mz-ta) stała w piwnicy w zimie i sąsiadka wpadła na pomysł że dosłodzi mi życie na szczęście się skapn.
..Bo będziesz robił to dwa razy i moto zajedziesz

obawiam sie, ze w paliwie ten syf sie nie rozpusci bo juz by to zrobil ale sprobowac nie zaszkodzi choc raczej to zadziala na zasadzie zwyklegio wyplukania-moze pomoc o ile na sciankach nie zostanie tego za duzo, probuj i pisz co wyszlo

bycmoze znalazlem-tak jak pisalem niedawno czytalem o takim syfie tyle, ze tajk jak mi sie kojarzylo-tyczy sie to glownie dwusuwow-taki syf-przynajmniet ten, o ktorym ja mysle-powstaje z drobin korozji, zanieczyszczen-ale i "gorszych frakcji oleju"-w tym przypadku olej nie wchodzi w gre-chyba ze jakis oleisty syf byl dodany do paliwa na stacji, na ktorej tankowales-rozpuscic to mozna benzyna ekstrakcyjna a wszelkie filtry i siteczka filtrujace najlepiej wymienic, to tyle

Wszystko już zrobione. Bak przepłukany najpierw wodą żeby drobinki wypłukać, potem benzyną ekstrakcyjną i potem znowu wodą i odstawiłem do wyschnięcia na moment. W tym czasie wymieniłem wężyk paliwa, przepłukałem ekstrakcyjną i wodą filtr paliwa i działa. Po odpaleniu motor chyba gdzieś wody załapał bo zamulił na chwile ale teraz już pięknie ciągnie

mogl zalapac wody albo przepalac resztki tego gowna ktore mu zostaly w gaznikach, moze tym razem juz wszystko bedzie ok:]