Na zimno trzeba odpalać na dwa razy

Awatar użytkownika
szatan
klepacz
klepacz
Posty: 979
Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
Model VFR: RC46 '98
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: szatan » sob 03 paź 2009, 20:45

Własnie o tym pisałem , 929 kolegi własnie sie dławi przez chwile a pozniej dopiero wchodzi na te 2000rpm więc tak ma być
Twoj widocznie daje za duze lub za małe ssanie i silnik gasnie ..

a napiecia masz idealne
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf

Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es

Awatar użytkownika
slimak
klepacz
klepacz
Posty: 1135
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 19:25
Model VFR: VFR 800 FI 1998
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ROBUŃ okolice Kołobrzegu

Post autor: slimak » sob 03 paź 2009, 22:22

mkochano nie martw się ja też tak mam więc to raczej normal

Awatar użytkownika
mkochano
teksciarz
teksciarz
Posty: 178
Rejestracja: ndz 25 lis 2007, 20:16
Model VFR: RC46 2001, FJR 1300A 2006
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mkochano » ndz 04 paź 2009, 11:13

slimak pisze:mkochano nie martw się ja też tak mam więc to raczej normal
Normalne w znaczeniu "prawidłowe"? Nie zgadzam się. To że więcej osób to obserwuje oznacza raczej że jest to typowy problem tego modelu.

Zapewne jakiś element zużył się lub rozregulował. To nic zaskakującego w ośmioletnim sprzęcie, który musi znosić zimno, deszcz itp. atrakcje. Ale nie znaczy to że jest to prawidłowe.

Jak by to było prawidłowe, to w instrukcji było by napisane "po uruchomieniu silnik może zgasnąć, należy wtedy uruchomić go ponownie." Wyobrażasz sobie coś takiego? :)

Michał

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » czw 08 paź 2009, 15:55

podłącze sie do tematu piszesz że miał duży przegląd a przez te osiem lat to ktoś wyjmował cały zespół wtryskowy czyścił i regulował :?:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
mkochano
teksciarz
teksciarz
Posty: 178
Rejestracja: ndz 25 lis 2007, 20:16
Model VFR: RC46 2001, FJR 1300A 2006
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mkochano » czw 08 paź 2009, 16:02

PETER pisze:podłącze sie do tematu piszesz że miał duży przegląd a przez te osiem lat to ktoś wyjmował cały zespół wtryskowy czyścił i regulował :?:
Jeśli nie ma tego w harmonogramie przeglądów to szczerze wątpię.

Ciekawe jest natomiast to, że problem zniknął. Jeśli mnie pamięć nie zawodzi, problem pojawił się po tankowaniu na pewnej stacji BP i zniknął po kolejnym tankowaniu, na innej stacji. To oczywiście może być zbieg okoliczności, tym bardziej że ostatnio jest cieplej.

Zastanawiam się czy mimo wszystko nie wykonać "starter valve synchronization", jak sugerował brutoos.

Michał

Awatar użytkownika
Panasonix82
pisarz
pisarz
Posty: 499
Rejestracja: pt 04 wrz 2009, 18:52
Model VFR: coś szukam ...
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post autor: Panasonix82 » pn 19 paź 2009, 18:18

mkochano,

Mam podobny problem. U mnie również jest coś nie tak. Jak na dworzu temperatura koło 5 stopni to zapala na 2 razy. Tak jakby ssanie nie uruchamiało za pierwszym razem tylko za drugim. Jak w garażu tak 12 stopni to za pierwszym. Mieszanka jak najbardziej ok, gdyż zalewam V-Power lub V-Power Racing. Spróbuje jeszcze zobaczyć jak to bedzie wyglądać jak zaleje np na BP zwykłą waszke 95.

Odpala na 1-2 sekundy i gaśnie. za 2 razem wskakują obroty 1600 i jest ok. na cieplym ma 1020-1100. Dodam ze ma przejechane 10800 km. Szykuje mu się pełna wymiana wszystkich płynów i świec, czyszczenie, zmiana akumulatora (po zimie), wiec zobaczymy w marcu.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kris2k
klepacz
klepacz
Posty: 1395
Rejestracja: pt 03 paź 2008, 12:06
Model VFR: RC46 '00
Imię: Krzysztof
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: kris2k » pn 19 paź 2009, 19:39

Moja tez tak ma, po tygodniu stania w nieogrzewanym garazu gdzie na dworze bylo przeciez juz 2-5 stopni w ciagu dnia i 0 w nocy tez odpala za drugim razem.
Na wiosne bedzie "starter valve synchronization" ale najpierw jeszcze luzy zaworowe.

Awatar użytkownika
slimak
klepacz
klepacz
Posty: 1135
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 19:25
Model VFR: VFR 800 FI 1998
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ROBUŃ okolice Kołobrzegu

Post autor: slimak » pn 19 paź 2009, 23:06

mkochano pisze:
slimak pisze:mkochano nie martw się ja też tak mam więc to raczej normal
Normalne w znaczeniu "prawidłowe"? Nie zgadzam się. To że więcej osób to obserwuje oznacza raczej że jest to typowy problem tego modelu.

Zapewne jakiś element zużył się lub rozregulował. To nic zaskakującego w ośmioletnim sprzęcie, który musi znosić zimno, deszcz itp. atrakcje. Ale nie znaczy to że jest to prawidłowe.

Jak by to było prawidłowe, to w instrukcji było by napisane "po uruchomieniu silnik może zgasnąć, należy wtedy uruchomić go ponownie." Wyobrażasz sobie coś takiego? :)

Michał
Mam ssanie manualne w nowszych jest automat i nie przesadzajmy to nic strasznego tak się poprostu dzieje i nie ma co szukać dziury w całym, gdyby trzeba było długo kręcić lub co gorsze wogóle by nie odpaliła to byłby problem.
Zawory też nie ten trop bo jestem po regulacji i też jest bez zmian a mam najechane 80000 i skończyło się tylko na sprawdzeniu luzu. 8)

Awatar użytkownika
wolkan
teksciarz
teksciarz
Posty: 111
Rejestracja: ndz 06 wrz 2009, 13:26
Model VFR: DL 650
Imię: Krzysztof
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dębe Wielkie

Post autor: wolkan » wt 20 paź 2009, 11:58

U mnie jest identycznie, także odpala na dwa razy przy zimnym silniku.
wieczny włóczęga…

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Model VFR: 800 Fi '98
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: orzyl » pt 23 paź 2009, 16:41

a mi zawsze za pierwszym odpala :D
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

Awatar użytkownika
ethiel0
teksciarz
teksciarz
Posty: 110
Rejestracja: pn 30 lip 2007, 13:47
Model VFR: RC46 FiX '99 50th,ex NC30'93 VFR400R
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Dublin-KONIN

Post autor: ethiel0 » pt 23 paź 2009, 19:10

mam juz druga VFR 800 '99 i obie za pierwszym razem odpalaly (nawet bez ssania tak do +5 w tej pierwszej w obecnej jeszcze nie testowalem w okolicach 0 czy ponizej lol) :P

Awatar użytkownika
szatan
klepacz
klepacz
Posty: 979
Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
Model VFR: RC46 '98
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: szatan » sob 24 paź 2009, 08:59

Ethiel0 , jak koledzy napisali wczesniej roczniki 99 maja reczne ssanie , moja 98 odpali nawet za pierwszym razem przy -15 stopniach
widocznie automaty tak mają
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf

Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es

Awatar użytkownika
Art
klepacz
klepacz
Posty: 768
Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
Model VFR: RC 46
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Art » sob 24 paź 2009, 16:52

mama z `98 z ssaniem ręcznym i sondami
Motocykl przed regulacją synchronizacji palił bez ssania od pierwszego rozruchu. PO regulacji juz tak nie mam :)
jak się okazało - 1200 obr wg przyrządu to nie to co na wyświetlaczu. Dlatego miałem 1550 obr. I to powodowało że odpalał od razu
teraz bez ssania się nie obejejdzie :)
Pozdrówka
Beyond the Grabówek sky

Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Model VFR: 800 FI "98
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brutoos » wt 03 lis 2009, 09:57

Jest jeszcze jedna kwestia. Przypomniało mi się że podobnie miałem w XJ, że po staniu na zimnie ciężko paliła, ale co ciekawe przy codziennej jeździe paliła równo więc może była to kwestia gromadzenia się wilgoci gdzieś, albo co.

Wczoraj odpalałem Vifferkę po dłuższym postoju (tak ze 2-3 tygodnie) i odpaliła po 2-3 próbie. Te dwie próby były na takiej zasadzie że pogadała pewnie na 1-2 garach, aż wszystkie zaskoczyły. Zaraz zobaczę czy wczorajsze odparowanie wilgoci pomogło :)

Awatar użytkownika
brutoos
pisarz
pisarz
Posty: 294
Rejestracja: pn 23 lut 2009, 13:40
Model VFR: 800 FI "98
Imię: Jacek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: brutoos » śr 04 lis 2009, 06:51

Nie pomogło :/ dalej na mrozie pali za 2-3 razem. Akumulator nówka żelowy, świece tegoroczne, więc może jeszcze ten cały starter valve.

Przy okazji zacięła mi się linka ssania i nie wraca, więc może to ma jakiś wpływ...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości