progi na iglicach

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

progi na iglicach

Post autor: Twardy161 » śr 16 wrz 2009, 17:50

Zgodnie z przypuszczeniem podpiecie sie pod inny temat nie dalo wiekszego odzewu wiec zakladam nowy,
dla niewtajemniczonych-od dluzszego czasu robie dochodzenie odnosnie mojego spalania-wszystko przez forum-pomyslalbym, ze przy tej pojemnosci i mocy tak juz musi byc ale naczytalem sie wypowiedzi o niskim spalaniu i nie daje mi spokoju, ze u mnie jest inaczej-czyli, ze cos jest nietak,
a konkretnie-w miescie nie da sie zejsc ponizej 8l, ostatnio 8.5 przy jezdzie starego dziadka(na probe i taka trasa, ze niebardzo mozna bylo sie wykazac), a w trasie przy 120 7.5l,robilem taraz probe przy dynamicznej jezdzie ale jeszcze nie zatankowalem,
filtr wymieniony, po regulacji gazniki (wynik w trasie sprzed tych operacji ale zmian nie widze w miescie wiec wiele sie nie spodziewam),
trafilem ostatnio na watek o progach na iglicach-widzialem je przy czyszczeniu gaznikow ale byly na tyle regularne, ze nie bylem pewny czy to zuzycie, teraz juz to wiem,
chcialbym aby wypowiedzialy sie osoby, ktotre spotkaly sie z podobna sprawa albo ktorzy dobrze znaja sie na rzeczy, domniemania mam swoje:]
konkretnie-gdzie dostac nowe lub czy mozna od czegos dopasowac bo nigdzie nie znalazlem,
lub czy warto wymieniac same iglice-bo bycmoze rozpylacze i przepustnice tez juz maja prawo byc zuzyte, oraz jakich objawow mozna sie spodziewac-o zawyzonym spalaniu juz wyczytalem.

Awatar użytkownika
Damo 88
klepacz
klepacz
Posty: 1101
Rejestracja: sob 11 kwie 2009, 01:05
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocek

Post autor: Damo 88 » śr 16 wrz 2009, 20:01

Co Prawda przykład na mz 250 , Po wymianie całego gaznika na nowy odczyłem lepsze wkręcanie się na obroty i dawało rade precyzyjniej ustawić wolne obroty do minimum ( do takiego pykania ) , z tą iglicą podniesienie do góry więcej paliwa dochodzi , opuszczenie mniej . Moim zdaniem nie patrz na spalanie przy ustawianiu gażnika lecz na kolor świecy , są 3-y rodzaje : Piaskowy , czarny ( sucha świeca ) , okopcona z wyraznymi tendencjami to zalewania , z tę iglicą to nie dostaniesz od innego motka taką samą :???: morzesz kombinować może od Ety , jawy choć i tak nie będzie jak orginał . Jak co pisz Może pomogę wagarami spędzonymi w piwnicy :biggrin

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » śr 16 wrz 2009, 21:16

wlasnie przy temacie takich motocykli o iglicach pisza najwiecej, pomijam, ze do nich sa latwo dostepne, z tego co pamietam to w mz gaznik mial wytrzymywac 30tys, potem byl do regeneracji, bez tego nie mozna wyregulowac wolnych obrotow i przelewa-czyli za duzo pali, tyle, ze przy lepszych motocyklach ten temat nagle zanika-jakby w nich zuzycie takie nie wystepowalo, tu na forum tez nie widze takiego tematu wiec jakby sie nie przytrafialo innym a wiem co widzialem,
co do dopasowania to trzebaby porownac wymiary dokladnie mierzac-no i dysponowac innymi zeby lipy nie odstawic:]

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » czw 17 wrz 2009, 16:17

wlasnie zmierzylem spalanie przy dynamiczniejszej jezdzie-do 5-6 tys, wyszlo 8.7-jakby lal ciagle tyle samo niezaleznie od jazdy.

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » czw 17 wrz 2009, 17:41

Mi ostatnio w mieście ojebała prawie 11 litrów, więc nie wiem w czym masz problem :mrgreen:
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » czw 17 wrz 2009, 18:35

stary tylko w tym co napisalem w pierwszym poscie-ze inni maja inaczej, gdyby to byla norma to spoko, no i wiem, ze mam te progi na iglicach:]wiec nie moze pracowac jak nalezy,
ja wiem, ze da sie spalic 11, nawet wierze, ze jakbnym sie uparl to bym spalil 15 czy wiecej, probl;em jest w druga strone-ze Ty mozesz zejsc nizej niz ja- w miescie wkurzajace a w trasie tym bardziej(skoro inni nie jezdzac jak stare dziady maja znaczaco lepsze wyniki)

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » czw 17 wrz 2009, 21:42

jeśli masz zużyte iglice to wymień warto wymieniać w komplecie z rozpylaczami bo tez się zużywają teoretycznie wszystko ma wpływ na spalanie być może masz mienione przełozenie[łancuch -zebatki] bardzo ważne jeśli twoja to rc24 czyli normalny wachacz ustawienie kół w jednej lini i wiele ,wiele innych przyczyn :grin:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » czw 17 wrz 2009, 22:41

Drogą dedukcji (całkiem prawdopodobne, że mylnej :D ) wykluczyłbym membrany. Natomiast, jak piszesz progi na iglicach sugerują jeszcze większe wytarcie dysz iglic (needle jet) - wszak mosiądz to miększy materiał niż iglica i otwór miał prawo zowalizować się. IMHO prowadzi to do zwiększenia spalania w zakresie od 1/4 do 3/4 otwarcia przepustnicy. Czyli praktycznie większość czasu pracy silnika.
Zacząłbym od dokładnego sprawdzenia iglic oraz dysz, a później ew. poszukania zestawu naprawczego.
Jeszcze jedno - sprawdzałeś poziom paliwa w komorach pływakowych? Panuje powszechna opinia, że starszym silnikom należy wzbogacić mieszankę i czasami niektórzy macherzy podnoszą pływaki. Oczywiście warto też sprawdzić stan świec i skład mieszanki na obrotach jałowych.
Mi w trasie przy 120 pali ok. 6-6.5l

PZDR
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » pt 18 wrz 2009, 20:45

PETER wlasnie takie mam podejrzenia-ze wymiana samych iglic bedzie o dupe potluc- bo sa jednym z elementow wspolpracujacych, Yaco to nawet potwierdza z naciskiem na rozpylacze-wlasnie o takie zdania mi chodzilo bo logika logiką ale warto byc pewnym,
Nie wydaje mi sie zeby zebatki byly zmieniane, na 1 da sie dojsc do 100 (nie pamietam czy to juz bylo czerwone pole, nie tam patrzylem) a jesli sie nie myle i dobrze pamietam to przy 120 jest ok 5tys.obr.,
jesli masz na mysli na mysli osiowe ustawienie tylnego kola to jestem o nim przekonany, ostatnio nawet naciagalem lancuch, jesli myslisz o osiowosci motocykla-to nie sciaga, opory toczenia wg mnie sa wlasciwe,
Yaco slusznie wykluczasz membrany bo sa w porzadku, iglic nie ma co sprawdzac jesli zuzycie jest widoczne-juz wszystko jasne, jesli jestes pewny, ze rozpylacze zuzywaja sie szybciej to ich kwestia tez jest jasna(zakladam, ze nikt nie wsadzil starych iglic), poziom paliwa w plywakach raczej nie byl ruszany- we wszystkich blaszka otwierajaca zaworek jest pod katem prostym, wysokosci zawieszenia plywaka nie zmierzylem bo w serwisowce byl do tego uzyty specjalny przyrzad a nie mialem czasu na glebsze orientowanie sie w sprawie bo rozkladalem gazniki u kumpla i musialem sie usunac przed wieczorem wiec sie spieszylem.Choc prawde mowiac najpierw chyba nalezaloby usunac znaleziona wade, ewentualnie pozniej kombinowac z regulacja plywaka.Jak chodzi o zestaw naprawczy to NIGDZIE GO NIE MOGE ZNALEZC moze poza zagranicznymi stronami, jasli macie tu jakies pomysly lub namiary to slucham-w ostatecznosci poszukiwania dobrych gaznikow.
Po regulacjach nie sprawdzalem jeszcze koloru swiec a sklad mieszanki ustawial gosc do ktorego ja oddalem.

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » pt 18 wrz 2009, 22:15

Do sprawdzenia poziomu w komorach wystarczy suwmiarka (to tak na przyszłość). Dodatkowo śmiem twierdzić, że ustawienia pływaków nie da się sprawdzić "na oko" oceniając ustawienie blaszek. Nie upieram się jednak przy tej kwestii - poziom paliwa to tylko jedna z ewentualności.
Zakup el. zamiennych w zagranicznym sklepie to obecnie niewielki problem.
Powodzenia
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » pt 18 wrz 2009, 22:24

nie twierdze ze je sprawdzilem, w zasadzie bylem zawiedziony, ze moge to ocenic tylko "na oko" ale czas naglil, teraz juz i ja wiem jak to sie mierzy, pytanie czy ta wartosc bedzie sie zgadzac z wartoscia z serwisowki-gdzie pomiar jest dokonywany z uzyciem wspomnianego przyrzadu-ale smiem przypuszczac, ze i tak wyszlyby mi wartosci fabryczne a na oko wbrew radom kumpla postanowilem nie zmniejszac poziomu.

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 19 wrz 2009, 19:10

jeśli sprzęt jeździ dasz rade wytrzymać do końca sezonu w tym czasie kombinuj i miejsce i czas na robotę pamiętaj lepiej dwa dni pomyśleć niż przez godzinę narobić się i popieprzyć w tej zabawie pośpiech to zły doradca :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » sob 19 wrz 2009, 19:26

he spokojnie, pospiech mi nie towarzyszy co widac po mojej opieszalosci w usuwaniu mankamentow motocykla-poza tymi uniemozliwiajacymi jazde:]
pewnie bedzie jak piszesz choc nigdy nie wiadomo ile sezon potrwa, nie tylko z racji pogody, w zeszlymk roku np tak sie rozpedzilem jezdzac dzien po dniu do pracy, ze dopiero ponizej zera postanowilem odstawic moto, teraz rozwazam inna opcje-jeszcze mam stare moto i moge oplacic i uzywac jako zastepczy:]
a co do vfr-ki to jak znam zycie skonczy sie na kupnie drugich gaznikow dopytujac sie o stan iglic i modlac zeby bylo ok:]
no chyba, ze gdzies znajde zetaw naprawczy co jest pewniejszym rozwiazaniem.

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 19 wrz 2009, 19:35

O zestawach naprawczych nie słyszałem natomiast alternatywą jest zestaw dyno i masz iglice-dysze -sprężyny co do kosztów to raczej takie same jak byś kupował dysze iglice i t p w oryginale zawsze można sprawdzić ile by kosztowało w serwisie zamówienie takich części i jaki czas oczekiwania,a choćby i tu http://zsf-motorrad.de/en ceny powinny być w euro :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » sob 19 wrz 2009, 21:10

ja tez nie slyszalem przynajmniej w polsce bo na angielskich stronach znalazlem czesci osobno-nie jako caly zestaw, co do dyno to moze sie myle ale trafilem gdzies info na jego temat z cena ok 600zl wiec srednio to do mnie przemawia i nie wiem czemu na angielskim forum przy temacie iglic gosciowi odradzali wrecz dyno-zeby kupil oryginal a nie to.
No ale musze sam sie zorientowac w cenie jak i w opiniach a o oryginaly zapytram w hondzie choc nie spodziewam sie rewelacji(gosciowi z ang forum w hondzie powiedzieli, ze juz ich nie robia), pewnie tak czy ionaczej to bedzie tamat na zime chociaz dobrze jest zrobic i pojezdzic zeby od razu sprawdzic czy wszystko jest ok.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości