VFR-OC Poland ForuM

Zakladam kolejny temat z oklepanej juz serii stukow w silniku. Objawy u mnie sa nieco inne:
- stuki sa slyszalne niezaleznie od tego czy sprzeglo jest wcisniete czy nie
- dzwiek porownalbym do uderzania malym mloteczkiem w rame (metaliczny)
- wibracje sa na tyle spore, ze widze je na zbiorniku
- temperatura silnika nie gra tutaj roli, czasem stuka na zimnym a czasem na cieplym
- nie jest to przypadlosc stala, raczej 10% czasu, ale ostatnio sie nasila

Podjechalem z tym raz do serwisu. Jak podszedlem z mechanikiem i uruchomilem silnik stukow juz nie bylo. Mechanik zasugerowal ze moze to byc wina swiecy, ktora nie zawsze pali i ze trzebaby je wymienic.
Chce Was kolegow z forum zapytac o opinie zanim sie zabiore za swiece. Moze juz ktos tez walczyl z takimi objawami.

trzeba posłuchać.

jak u mnie był wyciągnięty łańcuszek od pompy to stukał jak kulka w lakierze-spreju i tylko na wolnych obrotach.

Widzę, że największy problem ze stukaniem mają RC 36 z serii II

Czy u Was stuki sa slyszalne caly czas? Tak jak napisalem na poczatku, u mnie jest to slyszalne (nawet bardzo) tylko czasami. Czy wiec temat swiec moze byc tutaj rozwiazaniem?

u mnie w sumie cały czas, ale się nasila przy odkręcaniu manetki .. jak uda się Tobie to diabelstwo zneutralizować to daj cynka.pozdro a co do tych świec to nie mam pojęcia bez kitu ..w sumie to może być wszystko na dobrą sprawę..

wykręć swiece i dla świętego spokoju przekręć wtedy rozrusznikiem, tak żeby w razie czego coś miało możliwość wypaść z cylindra ale nic nie wpaść. Miałem kiedyś tak że dostało mi się coś do cylindra, na moje nieszczescie był to wałeczek od łańcuszka rozrządu, stanął w pionie i zablokował możliwość ruchu tłoka. zanim zablokował też waliło. może coś takiego u Ciebie nie występuje, ale nic nie zaszkodzi jak przewietrzysz garki bez świec, oczyść dokładnie świece i wkręć je poprawnie. (dla dociekliwych, ten zablokowany silnik to nie od VFR )

W mojej pierwszej rc36I miałem podobnie, było to takie metaliczne "cykanie". Radziłem się angielskich mechaników bo myślałem, że to zawory klepią, ale powiedzieli, co bym się nie przejmował(że to nie zawory). Przejeździłem tym motocyklem jeszcze 80 tyś km w 3 lata i przed i po regulacjach zaworów cykał tak samo. Ktoś mi kiedyś powiedział, że to "cykanie" to zazębiające się koła rozrządu, ale jakoś nie jestem przekonany.