Drgania powyżej 6 tys obrotów

Post autor: **Oncki** » wt 21 lip 2009, 19:47

chodzi mi o drgania przy jezdzie do 6 tys jest super silnik ladnie sie wkreca i ciagnie jak powinien powyzej 6 tys zaczyna jakos dziwnie pracwoac ciagnie slabiej (przynajmniej mi sie tak wydaje ) i sa naprawde duze drgania czym jest to spowodowane ??

ogunie to moja sztuka nie dostaje odemnei nigdy wiecej niz 6 tys przy jezdize po miescie ale gdy przyjdzie czas zeby ja wkrecic to pojawiaja sie drgania

Post autor: **Żybis** » wt 21 lip 2009, 22:50

Ja też to mam ale zauważyłem ze od 6 do 7,5 takie nieprzyjemne mrowienie , drgania , to taki ich urok tak sądzę niestety

Post autor: **orzyl** » wt 21 lip 2009, 23:42

tez tak mam, ale idzie jak głupia dalej. przy ok 8 ustają. czasami nie wyczuwalne.

Post autor: **juhass** » wt 21 lip 2009, 23:44

Aj tam, drgania.
Była o tym juz kiedyś dyskusja na pl.rec.motocykle (tutaj pewno też nie raz..) i wyszło z niej że tttm (ten typ tak ma)

Też mnie to irytowało na początku, teraz przyzwyczaiłem się.

Post autor: **orzyl** » wt 21 lip 2009, 23:46

a tak wogole 6-7 tysi ? kto jezdzi w tych obrotach

Post autor: **Art** » śr 22 lip 2009, 08:30

ja mam lekkie drgania przy predkości przelotowej czyli ..przy 180 . Nie musze patrzeć na licznik by wiedziec ile mam

Ale sprawdź sosbie:
- wywazenie tylnego koła
- naciagniecie łańcucha
- czy jest on równomiernie rozciagniety
Gdt to sprawdzisz bedziesz wiedział czy to tak juz powinno byc
pozdro

Post autor: **Struś** » śr 22 lip 2009, 10:06

Zawsze też możesz przejechać się jakimś Harleyem i wtedy poczujesz co to znaczy drgania...

Post autor: **Bor0** » śr 22 lip 2009, 17:09

Struś pisze:Zawsze też możesz przejechać się jakimś Harleyem i wtedy poczujesz co to znaczy drgania...

Weż troche mleka na droge, to będziesz miał śmietane na kolacje

Post autor: **Bor0** » śr 22 lip 2009, 17:10

Struś pisze:Zawsze też możesz przejechać się jakimś Harleyem i wtedy poczujesz co to znaczy drgania...

Weż troche mleka na droge, to będziesz miał śmietane na kolacje

Post autor: **darecki-30** » śr 22 lip 2009, 17:51

proponuje przejechac sie intruderem 1400

zobaczysz co to znaczy wibrowanie jajek

moja tez ma tak przy 6.5 hornet tak miał fz6 mojego znajomego i wiele innych moto

Post autor: **Gregory** » ndz 26 lip 2009, 21:13

Ja też zauważyłem dzisiaj drgania ok 6tyś obrotów, ale już wiem dlaczego.

Art pisze:- czy jest on równomiernie rozciagniety

Wieczorkiem sprawdziłem i ja mam źle naciągnięty łancuch. Raz jest perfekt, później za luźny, a później za bardzo naszpanowany. Niestety do końca sezonu muszę wytrzymać, a przez zimę czeka mnie wymiana napędu, mimo, że wygląda całkiem nieźle

Post autor: **C_L_K** » ndz 26 lip 2009, 22:10

Gregory, masz łańcuch po prostu nierówno rozciągnięty. Zależy w jakim położeniu jest tylne koło, to raz jest za luźny, a raz za mocno naciągnięty. Wymiana napędu niestety konieczna

Post autor: **Gregory** » ndz 26 lip 2009, 23:22

C_L_K, wiem, a do tego muszę dodać szklaneczki i kaska zaczyna być dość ogromna

Post autor: **Żybis** » wt 28 lip 2009, 00:31

Gregory pisze:dodać szklaneczki

co to jest?

Post autor: **marlon** » wt 28 lip 2009, 07:45

To jest V-tec

VFR-OC Poland ForuM

Drgania powyżej 6 tys obrotów

Drgania powyżej 6 tys obrotów

Kto jest online