Strona 1 z 2
LICHE PALIWO MOTO STRACILO KOP POMOCY!!!!
: wt 21 kwie 2009, 10:00
autor: adrian_Jaworski
Panowie Pomocy!
Jakos tydzien temu wpadl do mnie kolega i bardzo prosil zeby go powiezdz na mojej
VFR800 2001r i nawet mial z soba paliwo , po nalaniu tego czegos i przejechaniu ok 1km moto nagle wryraznie stracil kopa jakis taki mul sie zrobil , stwierdzilem to pewnie to paliwo

no nic naleje do pelna dobrego i mu przejdzie ,niestety nic z tego nalalem juz 2gi bak dolalem srodka do czyszczenia wtryskiwaczy efekt taki ze moto odzyskal swoja moc na jakies 30km znowu sie zmulil i teraz tak w kulko to troche sie odmuli nagle przy wyprzedzaniu by potem znowu sie zamulic.Bylem nawet z tym problemem na JASNEJ GORZE , 1sze 50km bylo ok pozniej lipa.
Dokladnie wyglada to tak ze na 6biegu przy 5tys obr. po odkreceniu manetki moto prawie nie reaguje trzeba redukowac, moto niekopci , kiedy traci moc to wydaje sie glosniejszy ,spalanie tez wydaje sie niezmieniac.
Moje pytanie czy ktos z was juz spotkal sie z czyms takim i czy to przejdzie ,ewentualnie co moge zrobic ?? dodam ze Brat ma taka sama vfr i jezeli np.cos w baku sie zapchalo to moglbym pozyczyc od niego zbiornik.
Z gory dizeki , czekam na jakies pomysly.
: wt 21 kwie 2009, 10:51
autor: filipmec
takie historie czesto zdazaja sie ze wzgledu wlasnie na "syf" na dnie baku, mozliwe ze paliwo od kolegi bylo brudne...
Dlatego tez na zime bak zelewamy pod korek!
Sprawdz na zbiorniku brata jesli masz ochote, ale moim zdaniem jak juz wyjmiesz swoj bak z moto to szybciej bedzie go wymyc.
Jak dla mnie to na 80% to bedzie Twoj problem, pare razy spotkalem sie z tym i objawy sa dokladnie takie same!
: wt 21 kwie 2009, 11:21
autor: Fazer72
Silnik nie dostaje tyle paliwa ile mu potrzeba .
W zbiorniku prawdopodobnie jest filtr paliwa króry został zatkany .
: wt 21 kwie 2009, 13:24
autor: adrian_Jaworski
Wlasnie wrucilem z garazu , wyjolem cala pompe, rozebralem(oczywiscie nie pompe) przedmuchalem co sie dalo , bylo troche syfu pod tym białym filtrem wystajacym z pompy , filtr paliwa to ta metalowa puszka nad pompa paliwa??(przedmuchalem to raczej zapchane niebylo)
zlozyłem sprzeta do kupy odrazu mial kopa , chwile pojezdzilem i znowu zamula ;/ dodam ze stare paliwo spuscilem i jako tako bak przeplukalem , sprobuje jeszcze zamniec zbornik od Brata , zobacyzmy.
: wt 21 kwie 2009, 13:54
autor: DARAYAVAHUS
adrian_Jaworski pisze:jako tako bak przeplukalem
No, i masz jako takie wyniki tej naprawy. Zrób to porządnie, wtedy powinno przynieść oczekiwany efekt. Nie spiesz się, tylko dokładnie wyczyść. Filtr może być do wymiany, nie do przedmuchania.
: wt 21 kwie 2009, 14:00
autor: dragoo
Hmmm. Ja sie podepne bo u mnie podobny problem wystapil kiedy rano (przed wyjazdem na JG) zatankowalem sobie na statoilu 98 (tak z przekonaniem ze mniej spali a dynamika wzrosnie) co sie okazalo. Po kilkudziesieciu kilometrach moto zaczelo zamulac dokladnie tak jak opisuje adrian. Pomyslalem ze cos moze nie tak z moto... balerm sie czy dojade. No ale jakos sie udalo.
Za to w drodze powrotnej zalalem to co tankuje zawsze czyli 95 z Bliskiej i zauwazylem - odziwo - znaczna poprawa. Choc i tak raz na jakis czas sie to zdarza. Ale kupilem juz STP i zobaczymy czy pomoze.
: wt 21 kwie 2009, 15:44
autor: adrian_Jaworski
NO i juz wszystko jasne!
Przelozylem zbiornik z VFR Braciaka i wszystko wrucilo do normy , rozebralem jeszcze raz swoj zbiornik zajzalem w ten filtr paliwa i dmuchajac w niego w odwrotnym kierunku niz on pracuje lecial okropny syf , i tak go przedmuchiwalem, przedmuchiwalem sporo tego wylecialo , poskladalem sprzet przez 1sze 500m ok a pozniej buuuu i zamula od nowa.Filtr paliwa do wymaiany i odrazu pytanie czy ktos z was kupowal to ustrojstwo, gdzie i za ile a wiem ze tani ten filtr niejest:/
: wt 21 kwie 2009, 16:38
autor: ppamula
Spróbuj po jeździe poczekać dłuższą chwilę i potem znowu w trasę. Może to pompa paliwa po dłuższym czasie się przegrzewa i przestaje pracować wydajnie?
Filtr niestety jest drogi. A gdzie? : dwa-kola.pl, larsson, itp.
: wt 21 kwie 2009, 17:43
autor: sebcio
Dwa-kola ok 210zl
: wt 21 kwie 2009, 20:29
autor: PETER
najlepiej byłoby sprawdzić ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej na wyłączonym silniku i na pracującym

: śr 22 kwie 2009, 08:14
autor: DARAYAVAHUS
adrian_Jaworski, weź wyjmij ten filtr, weź go w łapkę i idź do sklepu najbliższego motoryzacyjnego. Niech Ci coś podobnego dobiorą. Zapłacisz najwyżej 50 zeta. Podmienisz, i będziesz wiedział.
A następnym razem bierz od kolegów kasę na paliwo, a nie lejesz jakiś szajs, a może to do piły spalinowej było?

Albo podwoź za free

Będzie taniej

: śr 22 kwie 2009, 10:45
autor: adrian_Jaworski
Witam
Troche sie Panowie pospieszylem oznajmiajac ze to filtr paliwa bo po jego wymianie z moto mojego brata to wlasnie on testowal moja VFR powiedzial ze jest ok ale sie niestety mylil ,wymiana filtra nic niedala

wiec zalozylem wszystko od brata -jego filtr i pompe i teraz jest na 100% OK wiec wychodzi na to ze to pompa!! Ppamula ma racje , pompa sie widocznie przegrzala, wyglada na nierozbieralna , wiec teraz allegro albo moto bazar w ten wekend we Wroclawiu.
Dzieki chlopaki za pomoc , dobrze ze braciak narazie niejezdzi vfr to na jego pompie bede jezdzil do czasu zakupu nowej i nigdy wiecej paliwa od "kolegow".
: śr 22 kwie 2009, 10:57
autor: DARAYAVAHUS
adrian_Jaworski pisze: nigdy wiecej paliwa od "kolegow"
Taki morał z tej opowieści

Ale jak już będziesz miał nową pompę, to jednak nowy filtr też by się przydał.
Myślę, że pompa też nie musi być konkretnie od VFR, czasem można coś dobrać i "wyrzeźbić"
Swoją drogą, co ten kolega ci zalał? Może to ropa jakaś? Bo żeby tak moto załatwić, to chyba trzeba paliwo z jakiejś kałuży zebrać... Sabotaż wyczuwam

: czw 23 kwie 2009, 11:43
autor: Sebastian
raczej Ci już nie pomogę ... ale dodam 3 grosze od siebie. Kiedyś kolega bardzo chciał pojeździć moją yamahą xj- oczywiście jako plecak. Nie miałem paliwa więc tak jak w Twoim przypadku dał mi swoje. Po kilku minutach jazdy moto zaczął szaleć. Nie wchodził na obroty albo sam wchodził, obroty cały czas falowały, gasł i z rur wydechowych leciał siwy dym. Odwiozłem go do domu. Ledwo dojechałem do swojego. spuściłem paliwo, zalałem nowe. Przejechałem się i dalej lipa. Już przez głowę przeszły myśli że to może pierścionki itd. Dopiero później kapnąłem się że w gaźnikach trochę paliwka jest . Pojeździłem dłużej i wszystko wróciło do normy i nie powtórzyło sie już nigdy. Kolega taki nie duży i chudy więc nawet nie chciałem mu mówić- w innym przypadku wpierdol. Spuszczone paliwo rozrobiłem z olejem i myślałem że ruski silnik do motorówki go spali- a tu lipa. Później do emzetki kolegi oddałem i ten sprzęt też nie chciał tego przegryźć. Nawet nie wiem co to mogło być za paliwo. Morał oczywiście taki jak u Ciebie. Ale zaskakująco często takie coś się zdarza- może serio to akcja sabotażowa. Wk***ia mnie takie coś i w normalnym przypadku należało by paliwo oddać właścicielowi żeby je wypił to by sie nauczył...
: pn 27 kwie 2009, 13:22
autor: adrian_Jaworski
Wybaczcie panowie niemialem NETA.
Moral jak najbardziej trafny ale to nie koniec tej smutnej historii, bo jak wymienilem pompe oraz filtr od brata ,tak bylo ok przez jeden dziej ok40km , na drugi dizen wziolem sprzeta i znowu zamulony , brat zalozyl na probe moja pompe oraz filt i u niego OK.
Idac dalej okazalo sie ze filtr powietrza strasznie brudny , wymienilem ale to nic niedalo ,wziolem sie z bratem za przelozenie wtryskiwaczy ale w jednym miejscu 4srubki nas zatrzymaly i dalem sobie spokoj , blagam pomozcie bo niewiem co dalej , wtryski?? sondy??
niemam pojecia a na mysl o serwisie otwiera mi sie scyzoryk w kieszeni , orientowalem sie i koles w hondzie w Swidnicy stwierdzil ze dlugo beda dochodzic do tego co jest zepsute... i roboczo godizna 120zl.
Dodam ze na poczatku roku po ziemie kilka razy zapalila sie lampka FI , i pozniej juz mialem spokoj . zczytalem wczoraj blad 2dlugie i 3 krotkie mrygniecia. alebo 3 dlugie i 3 krotkie zalezy jak to interpretowac.
POMOCY