Problem ze sprzęgłem i hamulcem na raz RC 46 99''

Awatar użytkownika
Narwany
pisarz
pisarz
Posty: 339
Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Problem ze sprzęgłem i hamulcem na raz RC 46 99''

Post autor: Narwany » sob 21 mar 2009, 14:52

Witam
No więc, jadę sobie spokojnie jakieś 80km/h i nagle czuję jak mi dupa zaczyna latać po całej drodze, spróbuje zrobić redukję biegu a tu silnik traci kompletnie moc, w końcu po jakiś 300m zatrzymuje się na środku drogi. Wrzucam jedynkę i próbuje zjechać na pobocze i nic. Parę chwil tak próbowałem aż w końcu zgasł mi motor. Tylna tarcza rozgrzana na maksa i przednia lewa też. Po dłuższej chwili pompowania tylnym heblem, hamulec się odblokowałem. Na poboczu jakaś padaka, włączam luz silnik pracuje, "1" zdechł, lekkie szarpnięcie do przodu i zdycha. Przy wyłączonym silniku włączam "1" a motor a ni drgnie przy wciśniętym sprzęgle. Co się zjebało, sprzęgło ?????
Reasumując:
Włączony silnik wrzucam jedynkę od razu gaśnie
Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło.
Ostatnio zmieniony ndz 22 mar 2009, 11:41 przez Narwany, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!

Awatar użytkownika
marmot
pisarz
pisarz
Posty: 346
Rejestracja: pt 04 lip 2008, 13:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: marmot » sob 21 mar 2009, 19:18

Na luzie możesz ruszyć motorem czy nie? Przy szarpaniu moto przód - tył , zobacz czy się łańcuch naciąga czy nie , jak nie to trzymają hamulce a wtedy rozbiórka , czyszczenie i nowy płyn. Gdyby walnęło Ci sprzęgło to nie ma nic do rzeczy, bo bez sprzęgła też można wbić luz i wtedy sprzęgło nie bierze udziału w przeniesieniu napędu.

Awatar użytkownika
DARAYAVAHUS
pisarz
pisarz
Posty: 212
Rejestracja: ndz 07 gru 2008, 20:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gorzkowice

Post autor: DARAYAVAHUS » sob 21 mar 2009, 19:59

Narwany pisze:Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło
Ruszyć motocykla, czy odpalić? Jeśli nie możesz odpalić, to chyba normalne. Tak mi się wydaje, bo u mnie zawsze muszę odpalać na luzie, bo inaczej nawet rozrusznik nie kręci. Reasumując, na biegu z wciśniętym sprzęgłem, nie odpalisz.

Awatar użytkownika
Shoov
klepacz
klepacz
Posty: 813
Rejestracja: pn 05 gru 2005, 20:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Shoov » sob 21 mar 2009, 20:50

reasumujac, napisz to jak bedziesz trzezwy albo wogole z sensem :lol:

jaroslawp
pisarz
pisarz
Posty: 232
Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
Imię: Jerry
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: jaroslawp » sob 21 mar 2009, 22:41

Shoov pisze:reasumujac, napisz to jak bedziesz trzezwy
Jestem za. Kompletnie nie zajarzyłem o co rzeczywiście Narwany, chodzi. A może to dla tego że sam już jestem po dwóch drinkach :)

Z tego co jednak zajarzyłem masz:
a) zablokowany łańcuch,
b) zablokowany hamulec nożny (pewnie masz duala - to by wyjaśniało zablokowaną przednią tarczę)
c) no i w końcu rozsypał Ci się czujnik położenia nóżki motocykla.

Awatar użytkownika
Narwany
pisarz
pisarz
Posty: 339
Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Narwany » ndz 22 mar 2009, 11:02

marmot pisze:Na luzie możesz ruszyć motorem czy nie?
- tak mogę ruszyć bo odblokowałem tylni hamulec
jaroslawp pisze:zablokowany łańcuch,
- łańcuch nie mam zablokowany, chodzi bez żadnych oporów
jaroslawp pisze:no i w końcu rozsypał Ci się czujnik położenia nóżki motocykla.
no właśnie jak by mi się rozsypał czujnik kosy, to by po prostu gasł, a nie szarpał do przodu....

Problem jest taki:
Motocykl odpalam na luzie, wrzucam "1" motocykl szarpie do przodu i gaśnie, bez żadnej szansy dodania gazu itd
Na wyłączonym silniku gdy wrzucam jedynkę i dalej mam wciśnięte sprzęgło wygląda to tak jak bym nie miał sprzęgła, bo tylnie koło jest zblokowane, gdy mam wciśniętą klamkę od sprzęgła...
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!

jaroslawp
pisarz
pisarz
Posty: 232
Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
Imię: Jerry
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: jaroslawp » ndz 22 mar 2009, 12:14

To już trochę lepsza wersja :grin:

Z pierwszego postu wynika, że problemy zaczeły się już w czasie jazdy, więc sklejenie sprzęgła bym wykluczył.
Sprawdź układ hydrauliczny sprzęgła. I układ mechaniczny rozłączający sprzęgło.

Awatar użytkownika
Narwany
pisarz
pisarz
Posty: 339
Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Narwany » ndz 22 mar 2009, 14:13

jaroslawp pisze:Sprawdź układ hydrauliczny sprzęgła. I układ mechaniczny rozłączający sprzęgło.
w jaki sposób to można sprawdzić, bo za bardzo nie wiem od czego zacząć :?: :?: :?:
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!

Awatar użytkownika
marmot
pisarz
pisarz
Posty: 346
Rejestracja: pt 04 lip 2008, 13:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: marmot » ndz 22 mar 2009, 14:22

Chyba będziesz musiał zdjąć pokrywę sprzęgła i zobaczyć czy po wciśnięciu dźwigni sprzęgła luzują się tarcze. Masz płyn w zbiorniczku?Jak masz to spróbuj jeszcze odpowietrzyć układ przed demontażem, a najlepiej wlej nowy płyn ,chyba że wymieniałeś.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » ndz 22 mar 2009, 15:21

Narwany pisze:
jaroslawp pisze:Sprawdź układ hydrauliczny sprzęgła. I układ mechaniczny rozłączający sprzęgło.
w jaki sposób to można sprawdzić, bo za bardzo nie wiem od czego zacząć :?: :?: :?:
1.sprawdź czy nie ma wycieków na linii: pompka przy klamce-przewód do skrzyni-siłownik przy skrzyni.
2.Jesli nie ma wycieków uszkodzenie pewnie jest gdzies w układzie dźwigni/popychaczy,które steruja sprzegłem w skrzyni.

Taki nagły brak sprzęgła może byc spowodowany ułamaniem/urwaniem czegos.Gdyby był wyciek zauważyłbyś cos wczesniej i byłyby jakies objawy złej pracy sprzęgła.

Awatar użytkownika
Narwany
pisarz
pisarz
Posty: 339
Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Narwany » ndz 22 mar 2009, 15:30

marmot pisze:zobaczyć czy po wciśnięciu dźwigni sprzęgła luzują się tarcze
-mogły się posklejać tarcze ??? Da radę je jakoś rozkleić czy trzeba od razu wymieniać ???
marmot pisze:,chyba że wymieniałeś.
- nie nie wymieniałem, miałem to zrobić w tym tygodniu, ale się chyba spóźniłem
J43 pisze:1.sprawdź czy nie ma wycieków na linii: pompka przy klamce-przewód do skrzyni-siłownik przy skrzyni.
- żadnych wycieków nie ma, sprawdzałem, nigdy też nie miałem żadnych problemów ze sprzęgłem
J43 pisze:Taki nagły brak sprzęgła może byc spowodowany ułamaniem/urwaniem czegos
- pytanie jest teraz takie, czy jak zdemontuje pokrywę od sprzęgło czy znajdę to "coś"
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!

Awatar użytkownika
marmot
pisarz
pisarz
Posty: 346
Rejestracja: pt 04 lip 2008, 13:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: marmot » ndz 22 mar 2009, 16:04

Zacznij od płynu. Tarcze się raczej nie sklejają przynajmniej ja się z tym nie spotkałem. Mogą się zetrzeć lub spalić , a wtedy są powierzchniowo twarde i gładkie przez co się ślizgają.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » ndz 22 mar 2009, 16:39

Jak pisze Marmot-wymień płyn bo to najprostsze.
Potem musisz zdjąć dekiel sprzęgła,żeby się dostać do środka i poszukac co jest uszkodzone.
Nie znam konstrukcji sterowania sprzęgłem w VFR,ale ogolne zasady sa jednakowe w każdym sprzęgle hydraulicznym.
Powodzenia.

jaroslawp
pisarz
pisarz
Posty: 232
Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
Imię: Jerry
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: jaroslawp » ndz 22 mar 2009, 16:40

Narwany pisze:czy jak zdemontuje pokrywę od sprzęgło czy znajdę to "coś"
Niestety może się okazać, że konieczne będzie jeszcze zdjęcie kosza sprzęgłowego (jeżeli to popychacz lub elementy z nim związane).

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » ndz 22 mar 2009, 16:41

DARAYAVAHUS pisze:
Narwany pisze:Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło
Ruszyć motocykla, czy odpalić? Jeśli nie możesz odpalić, to chyba normalne. Tak mi się wydaje, bo u mnie zawsze muszę odpalać na luzie, bo inaczej nawet rozrusznik nie kręci. Reasumując, na biegu z wciśniętym sprzęgłem, nie odpalisz.
Ja odpalam na biegu i sprzęgle. ;-)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości