Problem ze sprzęgłem i hamulcem na raz RC 46 99''
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Problem ze sprzęgłem i hamulcem na raz RC 46 99''
Witam
No więc, jadę sobie spokojnie jakieś 80km/h i nagle czuję jak mi dupa zaczyna latać po całej drodze, spróbuje zrobić redukję biegu a tu silnik traci kompletnie moc, w końcu po jakiś 300m zatrzymuje się na środku drogi. Wrzucam jedynkę i próbuje zjechać na pobocze i nic. Parę chwil tak próbowałem aż w końcu zgasł mi motor. Tylna tarcza rozgrzana na maksa i przednia lewa też. Po dłuższej chwili pompowania tylnym heblem, hamulec się odblokowałem. Na poboczu jakaś padaka, włączam luz silnik pracuje, "1" zdechł, lekkie szarpnięcie do przodu i zdycha. Przy wyłączonym silniku włączam "1" a motor a ni drgnie przy wciśniętym sprzęgle. Co się zjebało, sprzęgło ?????
Reasumując:
Włączony silnik wrzucam jedynkę od razu gaśnie
Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło.
No więc, jadę sobie spokojnie jakieś 80km/h i nagle czuję jak mi dupa zaczyna latać po całej drodze, spróbuje zrobić redukję biegu a tu silnik traci kompletnie moc, w końcu po jakiś 300m zatrzymuje się na środku drogi. Wrzucam jedynkę i próbuje zjechać na pobocze i nic. Parę chwil tak próbowałem aż w końcu zgasł mi motor. Tylna tarcza rozgrzana na maksa i przednia lewa też. Po dłuższej chwili pompowania tylnym heblem, hamulec się odblokowałem. Na poboczu jakaś padaka, włączam luz silnik pracuje, "1" zdechł, lekkie szarpnięcie do przodu i zdycha. Przy wyłączonym silniku włączam "1" a motor a ni drgnie przy wciśniętym sprzęgle. Co się zjebało, sprzęgło ?????
Reasumując:
Włączony silnik wrzucam jedynkę od razu gaśnie
Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło.
Ostatnio zmieniony ndz 22 mar 2009, 11:41 przez Narwany, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
Na luzie możesz ruszyć motorem czy nie? Przy szarpaniu moto przód - tył , zobacz czy się łańcuch naciąga czy nie , jak nie to trzymają hamulce a wtedy rozbiórka , czyszczenie i nowy płyn. Gdyby walnęło Ci sprzęgło to nie ma nic do rzeczy, bo bez sprzęgła też można wbić luz i wtedy sprzęgło nie bierze udziału w przeniesieniu napędu.
- DARAYAVAHUS
- pisarz
- Posty: 212
- Rejestracja: ndz 07 gru 2008, 20:49
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gorzkowice
Ruszyć motocykla, czy odpalić? Jeśli nie możesz odpalić, to chyba normalne. Tak mi się wydaje, bo u mnie zawsze muszę odpalać na luzie, bo inaczej nawet rozrusznik nie kręci. Reasumując, na biegu z wciśniętym sprzęgłem, nie odpalisz.Narwany pisze:Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło
-
- pisarz
- Posty: 232
- Rejestracja: wt 27 sty 2009, 19:51
- Imię: Jerry
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szczecin
Jestem za. Kompletnie nie zajarzyłem o co rzeczywiście Narwany, chodzi. A może to dla tego że sam już jestem po dwóch drinkachShoov pisze:reasumujac, napisz to jak bedziesz trzezwy

Z tego co jednak zajarzyłem masz:
a) zablokowany łańcuch,
b) zablokowany hamulec nożny (pewnie masz duala - to by wyjaśniało zablokowaną przednią tarczę)
c) no i w końcu rozsypał Ci się czujnik położenia nóżki motocykla.
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- tak mogę ruszyć bo odblokowałem tylni hamulecmarmot pisze:Na luzie możesz ruszyć motorem czy nie?
- łańcuch nie mam zablokowany, chodzi bez żadnych oporówjaroslawp pisze:zablokowany łańcuch,
no właśnie jak by mi się rozsypał czujnik kosy, to by po prostu gasł, a nie szarpał do przodu....jaroslawp pisze:no i w końcu rozsypał Ci się czujnik położenia nóżki motocykla.
Problem jest taki:
Motocykl odpalam na luzie, wrzucam "1" motocykl szarpie do przodu i gaśnie, bez żadnej szansy dodania gazu itd
Na wyłączonym silniku gdy wrzucam jedynkę i dalej mam wciśnięte sprzęgło wygląda to tak jak bym nie miał sprzęgła, bo tylnie koło jest zblokowane, gdy mam wciśniętą klamkę od sprzęgła...
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
1.sprawdź czy nie ma wycieków na linii: pompka przy klamce-przewód do skrzyni-siłownik przy skrzyni.Narwany pisze:w jaki sposób to można sprawdzić, bo za bardzo nie wiem od czego zacząćjaroslawp pisze:Sprawdź układ hydrauliczny sprzęgła. I układ mechaniczny rozłączający sprzęgło.![]()
![]()
2.Jesli nie ma wycieków uszkodzenie pewnie jest gdzies w układzie dźwigni/popychaczy,które steruja sprzegłem w skrzyni.
Taki nagły brak sprzęgła może byc spowodowany ułamaniem/urwaniem czegos.Gdyby był wyciek zauważyłbyś cos wczesniej i byłyby jakies objawy złej pracy sprzęgła.
- Narwany
- pisarz
- Posty: 339
- Rejestracja: pt 18 lip 2008, 22:33
- Imię: Paweł
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
-mogły się posklejać tarcze ??? Da radę je jakoś rozkleić czy trzeba od razu wymieniać ???marmot pisze:zobaczyć czy po wciśnięciu dźwigni sprzęgła luzują się tarcze
- nie nie wymieniałem, miałem to zrobić w tym tygodniu, ale się chyba spóźniłemmarmot pisze:,chyba że wymieniałeś.
- żadnych wycieków nie ma, sprawdzałem, nigdy też nie miałem żadnych problemów ze sprzęgłemJ43 pisze:1.sprawdź czy nie ma wycieków na linii: pompka przy klamce-przewód do skrzyni-siłownik przy skrzyni.
- pytanie jest teraz takie, czy jak zdemontuje pokrywę od sprzęgło czy znajdę to "coś"J43 pisze:Taki nagły brak sprzęgła może byc spowodowany ułamaniem/urwaniem czegos
Kto w młodości głupim nie był, Ten na starość nie zmądrzeje !!!
Ja odpalam na biegu i sprzęgle.DARAYAVAHUS pisze:Ruszyć motocykla, czy odpalić? Jeśli nie możesz odpalić, to chyba normalne. Tak mi się wydaje, bo u mnie zawsze muszę odpalać na luzie, bo inaczej nawet rozrusznik nie kręci. Reasumując, na biegu z wciśniętym sprzęgłem, nie odpalisz.Narwany pisze:Wyłączony silnik wrzucam jedynkę, nie puszczam sprzęgła, a i tak nie mogę ruszyć motocykla, jakby się coś zacieło

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości