Cylinder w RC36 II, chciałbym ściągnąć.

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Cylinder w RC36 II, chciałbym ściągnąć.

Post autor: bialy-murzyn » pt 04 lip 2008, 19:44

Witam.
Chciałbym ściagnąć cylinder.
Ponieważ urwała mi się jedna szpilka i wierciłem w niej i rozwierciło się chyba za szeroko. Teraz wypada wyciągnąć cylinder, żeby go obejrzeć dokładniej. Pytanie: czy jest to skomplikowane czy nie będzie raczej problemu.

Drugie pytanie o spawanie w aluminium cylindra. Podobno się da, podobno można nawet wlać w dziure i w niej wygwintować coś. Nie wiem.

pozdrawiam.

Awatar użytkownika
marmot
pisarz
pisarz
Posty: 346
Rejestracja: pt 04 lip 2008, 13:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: marmot » pt 04 lip 2008, 21:30

Witam! Możesz napawać w osłonie argonu i daj to zrobić komuś zaufanemu.Jeśli jest możliwość wyszlifuj otwór do zewnątrz, żeby można było go dobrze zalać.Do gwintowania aluminium można użyć denaturatu (sprawdzony)ponieważ wtedy nie zrywa się gwint.

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » pt 04 lip 2008, 22:01

to spawanie w osłonie argonu (metoda TIG jak pisze w wikipedii) zalewa cały obszar czyli tą całą dziurę ? Jakby zalało to możnaby pewnie wiercic w nim. Albo na przykład zalać jakąś szpilkę. Pewnie sie nie obejdzie bez sciagniecia cylindra.

Mogę kupic cylinder za 200 zł. Czy bez problemów zamontuje go i spasuje on bez problemu do moich tłoków ?

Awatar użytkownika
Jonecki
teksciarz
teksciarz
Posty: 180
Rejestracja: sob 29 mar 2008, 18:20
Imię: Hubert
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław, Klimontów
Kontakt:

Post autor: Jonecki » sob 05 lip 2008, 18:49

Cylindry z jednego a tłoki z drugiego....wszystko można, tylko jaką to będzie miało trwałość ? Praktykowałem takie akcje w Junaku z marnym efektem, najwyżej parę tysięcy km. A skoro tam nie zdało rezultatu to tym bardziej w VFR-ce.
Co do spawania to rzeczywiste spawając nadlejesz trochę i jeśli nie przeszkodzi Ci to w dokręceniu głowicy to powinno być ok, z wierceniem i gwintowaniem w spawie nie ma problemu. Z tym ze jak wyżej, warstwa napawana pewnie będzie wystawać i trzeba ją będzie usunąć, co na styku cylindrów i głowicy morze powodować problemy z wypalaniem uszczelki, ale planowanie powinno pomóc.

PS
Można tez rozwiercić stary gwint i go zregenerować odpowiednimi do tego reperaturkami: http://www.motoallegro.pl/item390112085 ... 7_el_.html
Ale jak z wytrzymałością tego rozwiązania w zmiennych termicznie warunkach, to nie mam pojęcia.

A co do denaturatu to u mnie w zakładzie tak robią, bo podobno jest do tego najlepszy.
Sens tkwi w bezsensie sensu...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości