Problem z rozrusznikiem - sprzęgiełko rozrusznika?

Awatar użytkownika
.Thor.
bywalec
bywalec
Posty: 27
Rejestracja: czw 14 maja 2009, 13:52
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: .Thor. » sob 20 cze 2009, 17:08

Gieniu, wiem jak moje wygląda :), ale na fotkach nie widać małych różnic :(
Może zrobimy tak, wyślesz mi to za pobraniem ja płacę na poczcie. Pasuje do mojej VFR-y to zostawiam, jak nie będzie pasować to odsyłam, również za pobraniem (koszty poczty biorę na siebie).
A druga opcja to podajesz mi nr. konta ja wpłacam Ci kasę na konto, ale jak nie będzie pasować, to oddasz mi pieniążki.
Co ty na to ?
W razie czego to PW.

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » pt 09 lip 2010, 16:59

PETER pisze:Zdarzyło mi się już pare razy w mocno eksploatowanych moto że zużyciu ulegała bieżnia po której się rolki ślizgają lub klinują, myślę że warto zmierzyć ten pierścień i nie chodzi o jego średnice tylko pomiar czy nie posiada wgłębień najlepiej zrobić to mikromierzem sprawdzając wymiar co 20stopni po całym obwodzie jeśli SA dołki warto takie koło oddać do przeszlifowania np.: tam gdzie robią szlif wałów korbowych , wystarczy żeby wyrównać powierzchnie często te dołki powodują pękanie kosza {ta cześć w której osadzone są sprężynki i rolki }lub tzw ślizganie się sprzęgiełka {rolki ustawiają się w dołkach i nie klinują} przeszlifowałem już kilka takich bieżni i jak dotąd nikt nie narzekał oczywiście nie może to być zużycie awaryjne w sensie że trzeba będzie zeszlifować 1 mm .Myśle że warto zrobić taki pomiar nic nie kosztuje a jak jest wszystko wyjęte to można zaoszczędzić na późniejszej wymianie pękniętego kosza lub szukaniu dlaczego znowu się ślizga
poczytałem jeszcze raz temat, pooglądałem fotki i...

jeżeli ktoś ma popękane sprzęgiełka - proszę wrzucić fotki - na poparcie, albo obalenie teorii :mrgreen:

wyknuta właśnie teoria - "powstałe" dołki na bieżni powodują, że rolka zaczyna biegać tam i na zad, i do puki sprężynki są w dobrej formie to ograniczają ruch wałeczków, gdy już słabną <=> powstają pęknęcia w obudowie (od strony sprężynki) od uderzeń wałeczków
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Roberto
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 73
Rejestracja: wt 29 cze 2010, 08:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Białogard

Post autor: Roberto » sob 31 lip 2010, 13:51

Podłącze się pod temat i zapytam.
Czy sprzęgiełko z RC 24 będzie pasować do RC 36?

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » sob 31 lip 2010, 14:05

Roberto pisze: Czy sprzęgiełko z RC 24 będzie pasować do RC 36?
są inne
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
thrillco
pisarz
pisarz
Posty: 297
Rejestracja: śr 15 paź 2008, 18:59
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Post autor: thrillco » sob 31 lip 2010, 15:29

Ketchup pisze:
Roberto pisze: Czy sprzęgiełko z RC 24 będzie pasować do RC 36?
są inne
moglbym sie zalozyc ze zamienilem wlasnie do rc36 z rc24. napewno byla to rozbita 24, zamienilismy sie sprzęgiełkiem,

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » sob 31 lip 2010, 21:07

thrillco pisze:
Ketchup pisze:
Roberto pisze: Czy sprzęgiełko z RC 24 będzie pasować do RC 36?
są inne
moglbym sie zalozyc ze zamienilem wlasnie do rc36 z rc24. napewno byla to rozbita 24, zamienilismy sie sprzęgiełkiem,
a może tam był silnik od RC36?

mocowanie się nie różni, zasada działania ta sama - różnica jest w "wypustkach" na obwodzie sprzęgiełka

pozdro
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Roberto
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 73
Rejestracja: wt 29 cze 2010, 08:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Białogard

Post autor: Roberto » ndz 01 sie 2010, 08:33

No to pozostaje mi mi poszukać "jedynie szłusznego".
Kurde obdzwoniłem kilku kolesi i tylko jeden "ma mieć" takie sprzęgiełko!
A moje pękło... :sad:

Awatar użytkownika
możej
pisarz
pisarz
Posty: 250
Rejestracja: ndz 04 sty 2009, 15:32
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post autor: możej » pn 02 sie 2010, 12:30

sprzedam Wam pewną ciekawostkę ;) od zeszłego roku systematycznie co.. powiedzmy 5 odpalenie rzęziło mi sprzęgiełko rozrusznika. Tydzień temu pojechałem na synchro gaźników, które jak się okazało były totalnie rozru**ane :) po synchro zrobiłem na urlopie 1300 km i jak ręką odjął. Sprzęgiełko nawet się nie zająknie :) nie jestem pewien jak to dokładnie wytłumaczyć ale ważne że jest git :mrgreen:

ADAM 12
Posty: 7
Rejestracja: pt 11 lip 2008, 22:12
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: z Polski
Kontakt:

Post autor: ADAM 12 » czw 05 sie 2010, 20:58

możej pisze:sprzedam Wam pewną ciekawostkę ;) od zeszłego roku systematycznie co.. powiedzmy 5 odpalenie rzęziło mi sprzęgiełko rozrusznika. Tydzień temu pojechałem na synchro gaźników, które jak się okazało były totalnie rozru**ane :) po synchro zrobiłem na urlopie 1300 km i jak ręką odjął. Sprzęgiełko nawet się nie zająknie :) nie jestem pewien jak to dokładnie wytłumaczyć ale ważne że jest git :mrgreen:
Wyregulowałeś skład mieszanki i dla tego rozrusznik ma lżej. U mnie było to samo. Za dużo gazu na manetce i rzęziło, za dużo ssania i rzęziło.
Rozebrałem sprzęgiełko i było pęknięte w 2 miejscach. Ale już jest zrobione kosztem 10 zł.

A pęka bo te mniejsze otworki osłabiają konstrukcję materiału.

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » pt 06 sie 2010, 14:55

ADAM 12 pisze:
możej pisze:sprzedam Wam pewną ciekawostkę ;) od zeszłego roku systematycznie co.. powiedzmy 5 odpalenie rzęziło mi sprzęgiełko rozrusznika. Tydzień temu pojechałem na synchro gaźników, które jak się okazało były totalnie rozru**ane :) po synchro zrobiłem na urlopie 1300 km i jak ręką odjął. Sprzęgiełko nawet się nie zająknie :) nie jestem pewien jak to dokładnie wytłumaczyć ale ważne że jest git :mrgreen:
Wyregulowałeś skład mieszanki i dla tego rozrusznik ma lżej. U mnie było to samo. Za dużo gazu na manetce i rzęziło, za dużo ssania i rzęziło.
Rozebrałem sprzęgiełko i było pęknięte w 2 miejscach. Ale już jest zrobione kosztem 10 zł.
:shock: czysty przypadek, jeżeli by coś miało pomóc lżej kręcić rozrusznikowi - to brak kompresji

pozdro
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » pt 06 sie 2010, 22:15

ADAM 12 pisze:Ale już jest zrobione kosztem 10 zł.
mógłbyś wyjaśnić jak to zrobiłeś tak tanio
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Roberto
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 73
Rejestracja: wt 29 cze 2010, 08:49
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Białogard

Post autor: Roberto » sob 07 sie 2010, 10:26

No właśnie, jak je naprawiłeś kosztem 10 zł?????

Jeszcze jedna sprawa. Po dotarciu do mojego sprzęgiełka, dwie z trzech śrub były poluzowane. Zdjęłem całe sprzęgiełko i okazało się, że jest pęknięte. Sprężynki w całkeim dobrym stanie. Jako, że poszukiwania strasznie się przęciągają, spróbowałem je założyć ponownie. Skręciłem jednak mocno te wcześniej poluzowane dwie śruby. I co? Ano kręci!

Adam zdradź tajemnice!

ADAM 12
Posty: 7
Rejestracja: pt 11 lip 2008, 22:12
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: z Polski
Kontakt:

Post autor: ADAM 12 » ndz 15 sie 2010, 17:11

PETER pisze:
ADAM 12 pisze:Ale już jest zrobione kosztem 10 zł.
mógłbyś wyjaśnić jak to zrobiłeś tak tanio

Tyle kosztuje odpowiednia elektroda do spawania na zimno. Samo rozebranie i złożenie sprzęgiełka nie jest problemem. Ważne jest tylko zaznaczenie sobie przed rozebraniem pozycji tej blachy z wypustami względem wewnętrznego "koła".
Reszta to bajka.Doszlifować spawy i po robocie.

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » ndz 15 sie 2010, 20:47

ADAM 12 pisze:
PETER pisze:
ADAM 12 pisze:Ale już jest zrobione kosztem 10 zł.
mógłbyś wyjaśnić jak to zrobiłeś tak tanio

Tyle kosztuje odpowiednia elektroda do spawania na zimno. Samo rozebranie i złożenie sprzęgiełka nie jest problemem. Ważne jest tylko zaznaczenie sobie przed rozebraniem pozycji tej blachy z wypustami względem wewnętrznego "koła".
Reszta to bajka.Doszlifować spawy i po robocie.
hmm, i tak po prostu się udało :?: - bez obrazy ale nie wierzę

pozdro
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » ndz 15 sie 2010, 22:47

Poczekamy, zobaczymy. Kwestia jak długo wytrzyma.
Jeśli będzie dobrze to wiele osób na tym zyska.

ADAM 12 - daj znać po kilku tys. co i jak.

Trzymam kciuki 8)
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości