Synchronizacja gaznikow

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Synchronizacja gaznikow

Post autor: Fabiq » ndz 23 mar 2008, 15:57

Siemka.

A ja ostatnio wydlubalem gazniki w kawie, pompe paliwa i kran paliwa - czyli caly uklad zasilania bo kawa mi strasznie kulala, na koniec zrobilem synchronizacje gaznikow - zajelo to nie cale 9 min

http://pl.youtube.com/watch?v=7Bgl7IuACpM

po zabiegu motocykl znacznie lepiej raguje na ruch manetka

czekam na majdana kiedy wpadnie do mnie ze swoja VFR to nakrece dobry material od podstaw z VFR jako pacjentem :)
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Majdan
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 52
Rejestracja: pt 14 mar 2008, 17:26
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Post autor: Majdan » ndz 23 mar 2008, 17:11

No kolego niedługo do Ciebie zawitam na tą synchronizacje :D Bo czuje ze moja mała potrzebuje tego, w miescie pali mi 8.5 litra :D Mały smoczek a wcale jej nie wkręcam na obroty bo mokro jest.

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » ndz 23 mar 2008, 18:11

ja własnie miałem zrobic artykuł jak regulowac zawory w VFR 800- ale kurde wyszło by z tego okolo 20 zdjec wiec dałem sobie spokój, a poza tym koncze pisac prace mgr wiec na brak pracy nie narzekam :). Ale jak bede zakładał wałki to może jednak zrobie te zdjatka i w wolnej chwili cos sklece :)


Fabiq a nagrzałeś moto do temp pracy przed robieniem synchro??

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » ndz 23 mar 2008, 21:33

nieinaczej, filmik to juz sama regulacja bo dopiero w tej fazie wpadlem na pomysla zeby to nakrecic
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » ndz 23 mar 2008, 23:03

swoją drogą to właśnie serwisy kasuja nas za taka robote jak za zboże- a to wcale nie jest takie trudne. Jedyny warunek to miec dobre waku i po krzyku. W VFR jest tez o tyle fajnie ze nawet zbiornika nie trzeba sciagać :), tylko boczne owiewki :)

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » pn 24 mar 2008, 11:44

racje masz, kasuja i to slono a tak prawde mowiac synchronizacja gaznikow nie jest jakas super potrzebna oczywiscie co jakis czas trzeba obadac temat ale nie ma to tak duzego wplywu na zywotnosc silnika

ile u was biora w serwisie za taki zabieg?
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » pn 24 mar 2008, 11:55

Ja w serwisie w zyciu byłem tylko raz- i wiecej nie bede :) hehe. Ale za gaźniki to zawsze biora ok 150 zł (czyszczenie i synchro). Wiec moim zdaniem dużo :)

Awatar użytkownika
suniok
pisarz
pisarz
Posty: 452
Rejestracja: czw 04 paź 2007, 14:49
Imię: Jarosław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: suniok » pn 24 mar 2008, 16:30

W mojej poprzedniej Fz-cie po synchronizacji gaźników różnica była kolosalna. Moto wogóle nie jechało do ok 6tys, myślałem, że może jakiś zawór jest podparty więc skupiłem się na tym. Po regulacji zaworów wsiadłem i dupa. Zdecydowałem się oddać na czyszczenie i synchro do serwisu, bo nie mam waku. Po odebraniu o maly włos się nie wyje.... Różnica we wkręcaniu się na obroty a szczególnie w przyspieszaniu w całym zakresie obrotów była przeogromna. Odkręcenie manetki równało się z natychmiastowym mieleniem kapcia :D

[ Dodano: 2008-03-24, 16:32 ]
Fabiq pisze:ile u was biora w serwisie za taki zabieg?
w zeszłym roku w łodzi 100zł synchro, 120żł synchro z czyszczeniem- ale sam serwis był bardzie kiepski
Pozdrawiam Jarek

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » pn 24 mar 2008, 18:04

tak orientacyjnie pytam bo juz nie nadrabiam wypijac tej wodki ktora za grzebanie przy sprzetach dostaje, pozatym wczesniej robilem to hobbystycznie w wolnej chwili a teraz doszlo do tego ze w garazu mam 3 motocykle od "znajomych" , wracam z pracy i ide do garazu i naprawiam sprzety a czasu dla siebie mi nie zostaje, na dodatek jak wszystkim w ekipie mowilem zeby w zime serwisowac to nikogo nie bylo a jak teraz wyjechac trzeba bo pogoda juz jest a sprzety kuleją to nagle wszyscy chca robic i to najlepiej "od ręki"

a widziales jak robia te czyszczenie gaznikow w serwisie? przewaznie wyglada to tak ze spuszcza sie z komory plywakowej paliwo, zamiast zbiornika podlacza sprezarke i dmucha kilkakrotnie - IMHO sposob jak najbardziej dobry i skuteczny, jednak przy dlugotrwalym postoju motocykla gazniki trzeba wydlubac i porzadnie oczyscic ale prawde mowiac za 20 pln to nawet bym sie nie podjal takiego zabiegu
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Bolek101
pisarz
pisarz
Posty: 476
Rejestracja: śr 06 lut 2008, 14:34
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Post autor: Bolek101 » pn 24 mar 2008, 18:12

Fabiq pisze:wracam z pracy i ide do garazu i naprawiam sprzety a czasu dla siebie mi nie zostaje
Tak podejrzewałem że własnie dlatego wtedy w czwartek nie mogłeś zajechać :smile:
Ale dzisiaj Twoi koledzy udzielili mi kilku wskazówek na parkingu pod Olsztynem, odnośnie mojej klaczy. Fajne chłopaki - chętnie ją obejrzeli i doradzili. Okazuje się że Muszę wymienić łozyska w przednim kole :evil:

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » pn 24 mar 2008, 18:15

fabiq to nie jest dobry sposób- przez takie dmuchanie mozna zniszczyc membrany w gazniku!!!. Jedyny sposób zeby wyczycisc gaznik to jego rozebranie i dmuchanie sprezonym powietrzem wraz z aplikacją carbcleanera. W dobrym serwisie używaja do tego także myjek utradzwiekowych-ale do tego trzeba juz całą baterie rozebrać. Ja wole 3 dni dłużej siedziec ale zrobić to dokładnie. Pozdro :)

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » pn 24 mar 2008, 18:51

Bolek101 pisze:na parkingu pod Olsztynem
no prosze :) z godzine tam trenowalem gumy ale dostalem cyne "od przyjaciela" ze wlasnie policje wyslali i zjechalem do domu, kilku od nas polecialo w twoje strony :)
kiki pisze:przez takie dmuchanie mozna zniszczyc membrany w gazniku
racje masz, duze cisnienie i bardzo szczelne "dmuchanie" mogloby zaszkodzic membranom ale prawde mowiac takie sa realia czyszczenia gaznikow za 20 pln
kiki pisze:Jedyny sposób zeby wyczycisc gaznik to jego rozebranie i dmuchanie sprezonym powietrzem wraz z aplikacją carbcleanera
tez tak robie ale nie stosowalem jeszcze tego specyfiku, a tak wogole to nie lubie dlubac w gaznikach szczegolnie jak jakis majsterkowicz juz w nich dlubal a do mnie to trafia bo "cos ciekną panie" :[
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

Awatar użytkownika
Bolek101
pisarz
pisarz
Posty: 476
Rejestracja: śr 06 lut 2008, 14:34
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ostróda
Kontakt:

Post autor: Bolek101 » pn 24 mar 2008, 18:57

Fabiq pisze:[z godzine tam trenowalem gumy ale dostalem cyne "od przyjaciela" ze wlasnie policje wyslali i zjechalem do domu, kilku od nas polecialo w twoje strony :)
Zgadza się - akurat jak staliśmy to podjechało srebrne Megane i pan policjant zapytał grzecznie: "chyba wygłupów nie będzie Panowie?" :biggrin
Potem ktoś jeszcze przypalił papierosa od zapalniczki z Meganki, bo swojej nie mieli i Renault pojechało na Ostródę. Spotkałem ich jak trzepali jakiegoś Poznaniaka jakieś 5 km dalej :cool

OK - sorki za ten O.T.

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2508
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » pn 24 mar 2008, 19:02

fabiq jesli chodzi o takie carbcleanery to mozna kupic taki zwyczajny do przepustnic samochodowych(12-15zł) a nie koniecznie motocyklowy za 40 zł. Tylko pierwsza podstawowa zasada- nie psikamy po gumach i oczach :mrgreen: . Dobrym sposobem jest w jakis mały słoiczek psiuknąc- zamoczyc pędzelek i potem nim czyscic osady w gazniku a następnie sprężonym powietrzem wysuszyć :).

Wg mnie - co chcesz zeby bylo zrobione porządnie to musisz zrobic to sam:). Dlatego zawsze mam po 2 różne serwisówki do moto :)

Awatar użytkownika
Fabiq
klepacz
klepacz
Posty: 1371
Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Fabiq » pn 24 mar 2008, 19:26

ja to uzywam pedzelka takiego jak do rozprowadzania kremu do golenia :) , a wlasnie jakie ma dzialanie ten srodek na np. membrany w gaznikach?

jesli o mnie chodzi to nigdy nie mialem wiedzy ksiazkowej
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości