VFR-OC Poland ForuM

Mam następujący problem ze sprzęgłem:

Jak jeżdżę normalnie i spokojnie ruszam, wszystko jest ok, sprzęgło się nie ślizga itd. Jak czasem przyjdzie bardziej agresywnie wystartować i szybciej puszczę klamkę, słychać takie delikatne zgrzytnięcie i motocykl nie rusza, muszę wcisnąć sprzęgło i puszczać klamkę wolniej to jest ok.

Teraz pytanie:
Czy to jest oznaka skończonego sprzęgła czy raczej jakiś problem ze sterowaniem sprzęgłem ?

Moim zdaniem jakiś problem z wysprzęglikiem, jakby się zacinał. Do rozebrania układ, jak to nazwałeś, sterowania sprzęgłem.

A na jakich obrotach wrzucasz tą jedynkę?

@emil Nie rozumiem pytania. Ciężko powiedzieć bo to przecież nie jest na sztywno tylko przy ruszaniu manipulujesz sprzęgłem i gazem. Myślę, że przy spokojnym ruszaniu, takim powolnym, to obroty mam w zakresie 2,5 - 3 tyś. więc przy bardziej agresywnym będzie może z 5 tyś.

doszedłeś co to? bo mam tak samo z dziwnym odgłosem, dla mnie wygląda to jakby pomiedzy tarczami robiła się "poduszka" z oleju,

Znajomy miał tak w TDM wymienił tarcze i sprężyny. Można przy okazji skontrolować wysprzęglik, pompę i płyn wymienić.

Ja na chwilę obecną dałem sobie siana. Z pompką i wysprzęglikiem jest wszystko w porządku, sprawdziłem, wymieniłem płyn itd. Zostaje grzebanie przy sprzęgle ale to raczej na początku przyszłego roku przy okazji wymiany oleju.