problem z odpaleniem

Awatar użytkownika
śliniak290
klepacz
klepacz
Posty: 1842
Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
Model VFR: VFR1200F
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Re: problem z odpaleniem

Post autor: śliniak290 » śr 26 kwie 2017, 05:37

Krućce mogą mieć wpływ jeśli są popękane i zasysają powietrze, zamiast mieszankę z gaźnika.
Gaźniki mogą przeciekać.
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Model VFR: 750 RC36 I
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: problem z odpaleniem

Post autor: orzeł » śr 26 kwie 2017, 07:37

Dzięki wielkie, czyli będzie pała. Ale te króćce się do kitu zaklada, najgorzej ściągnąć. No trudno.
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Awatar użytkownika
śliniak290
klepacz
klepacz
Posty: 1842
Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
Model VFR: VFR1200F
Imię: Wojciech
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Re: problem z odpaleniem

Post autor: śliniak290 » śr 26 kwie 2017, 07:43

Po poluzowaniu opasek musisz najlepiej podważyć aby je zdjąć, a przed założeniem psiknij sobie lub posmarować smarem delikatnie
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Model VFR: 750 RC36 I
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: problem z odpaleniem

Post autor: orzeł » śr 26 kwie 2017, 07:58

Ja grzałem opalarka delikatnie. Jeżeli chodzi o gaźnik to jest konkretnie jakieś miejsce? Ktoś coś wspominał o nieszczelności na oskach przepustnic, czy jakoś tak, kufa zara egzamin z jazdy pewnie dam dupy i z placu nie wyjadę :D
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

Awatar użytkownika
orzeł
pisarz
pisarz
Posty: 304
Rejestracja: pn 23 mar 2015, 01:57
Model VFR: 750 RC36 I
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: problem z odpaleniem

Post autor: orzeł » sob 06 maja 2017, 17:19

Żeby tylko glupio nie pytać, dodam do tematu odpowiedz. Moto ciężko palił, powód: Jedna ze szklanek nie była osadzona jak trzeba, to tez spowodowało minimalną szczelinę. Druga sprawa to popekane króćce, 3sztuki. Zamówiłem uzywki z olxa, trafilem na ladny komplecik. Tak nawiasem ich żywotność można zweryfikować poprzez mocne zgniecenie, moje się rozsypały dosłownie w pół. Uzywki ktore zakupilem są jeszcze dość rześkie.
Mała podpowiedz dla tych którzy będą walczyć z tematem króćców. Ściągamy po wcześniejszym podgrzaniu opalarką, podnosimy najpierw tyl potem przód.
Zakladamy za to przód w pierwszej kolejności.... Samo założenie króćców może być zgubne. Niby fajnie wskakują ale nie za kazdym razem. Dobrze to widać od strony wewnętrznej. Guma jej rant musi dokładnie stykac się z aluminiowym króćcem cylindra. Do założenia uzywalem dwóch młotkow gumowych. Kolektor ssący zakrylem szmatą i jeb. Oczywiście pierścień dolny dokręciłem. Dobrze żeby druga osoba trzymała wszystko i patrzyła czy wchodzi to jak trzeba. Głupie trochę ale samemu to lata jak ż.p.p.s.
To by było na tyle. Czolem pozdrawiam NIESZCZELNYCH :d :D
motoride: :yeah JAKA NAZWA TAKA JAZDA :D

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości