VFR-OC Poland ForuM

Witajcie, na wstępie jeżeli nie tu to proszę adminów o dopiecie do odpowiedniego wątku.
Wreszcie nabyłem upragnioną vfr800 vtec 2002 r. Ze był to listopada powiem szczerze że nie wytestowalem jej zabardzo, ale zakup był od znajomego do którego mam pełne zaufanie.
Vfrka została rozebrana z plastików i na nowo pomalowana. Dziś wybrałem się na przejażdżkę i czar prysnal.

Motocykl przy odkreceniu manetki traci moc nie wkreca sie na obroty powyżej 8-9 k
Wysprzeglajac czy na biegu dusi go od tych 7 i w górę. Nie da się wyprzedzić do tych 6 tys jedzie ok jak nie odkreca się manetki do końca.
Po przesiadce z bandita nigdy nie miałem żadnych problemów z motocyklem.

Proszę o wskazówki od czego zacząć...
Standardowa wymiana płynów i oleju po zimie wymieniony filtr powietrza.

Z góry za wszystkie wskazówki wielkie dzięki.

Bak sciągany ? Podobny przypadek miał kubatron - coś tam chyba przewód paliwowy był źle poprowadzony.

Pozdro
kiki

Ściągany, jutro sprawdzę może faktycznie źle ułożone coś

Jeżeli odkręcałeś przewód paliwowy od listwy wtryskowej, to sprawdź czy dobrze go ustawiłeś. Z tego co pamiętam, to przewód jest nakładany na listwę i położenie tego małego otworu z boku listwy musi się zgadzać z otworem w przewodzie. Jak źle ustawisz i przykręcisz będzie mniejsze pole przekroju przepływu. Jak wspomniał Kiki, użytkownik Kubatron miał taki przypadek. Opisywał to w tym temacie: viewtopic.php?f=53&t=21077&p=302714&hil ... ej#p302714

Właśnie analizuje w garażu zaistniałą sytuacje.
Wygląda na to że faktycznie może coś z przewodami. Dźwigająć bak w górę wkreca sie idealnie na obroty wystarczy że bak położę opisywana wcześniej sytuacja. Wystarczy że podniose bak na 10 cm i jest idealnie. Powalczę z ułożeniem przewodów ale szczerze powiem że nie wygląda żeby ich coś przyciskalo.

Edit.
Czy przygne przewody na podniesionym baku działa wiec chyba to nie ich wina. Wystarczy że opuszczę bak kapa na maxa.
https://youtu.be/HjGJTmA5RTM
https://drive.google.com/folderview?id= ... E1CY1pnRXM

Jeśli przed wymianą filtra itd. było dobrze to teraz musiałeś coś pomylić z przewodami. Przyglądnij się dokładnie co, jak i gdzie, najlepiej serwisówka w rękę i porównuj jak powinno być a jak masz u siebie.

G#R pisze:Jeżeli odkręcałeś przewód paliwowy od listwy wtryskowej, to sprawdź czy dobrze go ustawiłeś. Z tego co pamiętam, to przewód jest nakładany na listwę i położenie tego małego otworu z boku listwy musi się zgadzać z otworem w przewodzie. Jak źle ustawisz i przykręcisz będzie mniejsze pole przekroju przepływu. Jak wspomniał Kiki, użytkownik Kubatron miał taki przypadek. Opisywał to w tym temacie: viewtopic.php?f=53&t=21077&p=302714&hil ... ej#p302714

tak było faktycznie ...ale był tez plus ...paliła 4.5 litra hihih

a przy malowaniu nie napapraliście do baku?? jakiegosc syfu???resztki farby podkładu itd??

W środku raczej czysto, tylko co to będzie miało wspólnego że moto chodzi na dźwigniętym baku a na opuszczonym już nie? W tygodniu postaram się wymienić filtr paliwa bo pewnie od nowości nie był wymieniany. Zobaczymy może tam coś siedzi ...

piszesz że wystarczy podnieść lekko bak i moto chodzi dobrze wiec tu bym szukał przyczyny a filtr można wymienić ale raczej to nie jego wina choć po zdjęciu zbiornika i ponownym założeniu możesz przez przypadek usunąć usterkę i okaże sie że po wymianie filtra paliwa chodzi jak zegarek

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale przewód paliwowy na trzpieniu nie powinien się oprzeć ale od drugiej jego strony?

Tera tak się zastanawiam, nie ma tam jakiegoś czujnika który sprawdza rezerwę może coś się zawiesiło etc ... cholera sam już nie wiem grzebię cały dzień i na nic wpaść nie mogę w środę pozbędę się paliwa z baku bo oczywiście idiota ze mnie zatankowałem pod korek i wymontuję pływak... Patrzę teraz na serwisówkę i widzę że przewody od nadmiaru i ten obok odpowietrzający chyba crossują się pod bakiem a w manualu spięte są razem i idą wzdłuż baku ... masakra

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale przewód paliwowy na trzpieniu nie powinien się oprzeć ale od drugiej jego strony?

Cimaj pisze:Nie wiem czy dobrze pamiętam ale przewód paliwowy na trzpieniu nie powinien się oprzeć ale od drugiej jego strony?

Wydaje mi się, że mam jak w serwisówce między dwoma trzpieniami ... ale już sam nie wiem ... nie ma co gdybać do tematu wrócę jak to rozbiorę mam nadzieję że to błaha usterka a nie coś poważniejszego ..

Jest ok, teraz tak patrzę na zdjęcia z serwisówki.